Kto po in vitro?

[Kasialucky]

I chyba teraz ja jestem w kolejce następna do punkcji jezeli sie mylę to @Brakujemiwiary popraw mnie

 

[Serduszkowelove]

Narazie dobrze- w środę mam pogląd.
Na pewno zauważyłam ze szybko sie mecze i jak zrobię więcej kroków to zaczynam sapać
Z zastrzykami nie mam żadnego problemu. Sporo dziewczyn narzekało na gonapeptyl- (biore go od 7 dni i nie boli mnie ale moze jestem ewenementem )

Właśnie słyszałam o tym, że szybko się męczy i dlatego zdecydowałam dokończyć remont I wszystko zrobić co mam do roboty i pozamykać sprawy I dopiero wtedy stymulacja a dużo tych zastrzyków w ciągu dnia i ile dni jestes stymulowana ? Jak np z zasypianiem? Podziwiam Cię jak i inne dziewczyny przechodzące procedurę mnie to jeszcze czeka

 

[madzia915]

Właśnie słyszałam o tym, że szybko się męczy i dlatego zdecydowałam dokończyć remont I wszystko zrobić co mam do roboty i pozamykać sprawy I dopiero wtedy stymulacja a dużo tych zastrzyków w ciągu dnia i ile dni jestes stymulowana ? Jak np z zasypianiem? Podziwiam Cię jak i inne dziewczyny przechodzące procedurę mnie to jeszcze czeka

Ja byłam stymulowana od drugiego dnia cyklu. Przez 3 dni miałam jeden zastrzyk, później zwiększono mi dawkę Menopuru i dodatkowo Orgalutran czyli dwa wkłucia, bardzo się bałam, ale idzie przywyknąć, nawet chyba przestałam się bać igieł byłam stymulowana do 12 dnia cyklu Będzie dobrze

 

[Kasialucky]

Właśnie słyszałam o tym, że szybko się męczy i dlatego zdecydowałam dokończyć remont I wszystko zrobić co mam do roboty i pozamykać sprawy I dopiero wtedy stymulacja a dużo tych zastrzyków w ciągu dnia i ile dni jestes stymulowana ? Jak np z zasypianiem? Podziwiam Cię jak i inne dziewczyny przechodzące procedurę mnie to jeszcze czeka

Zaczelam w zeszła sobote
Wszystko biore rano(zalecenie lekarza)
Gonapeptyl
Od Wczoraj wdrożony Gonal(mam dawke 325,podobno jesna z najwyższych)
Jednorazowo miałam Elonve
Po weekendzie wdrażam Menopur
Narazie śpię bez problemow

 

[Kasialucky]

ja mam endometrioze
I ostatni okres miałam w październiku albo listopadzie(juz nie pamietam) wprowadziliśmy moj organizm w farmakologiczna menopauze

 

[miętowa25]

Dziewczyny czy są wśród Was dziewczyny które badały genetycznie zarodki w invicta? Chciałam się dopytać czy wszystkie macie na wynikach przebadanych zarodków taki komentarz jak wrzucam w zdjęciu? Chodzi mi o tą adnotację o konieczności diagnostyki płodu w kierunku aberracji chromosomowych. Niby mam że wyniki wszystkich 5 są prawidłowe ale jest na każdym taki komentarz.
Nie wiem czy to jest ich stały komentarz i mam się tym nie martwić czy się czegoś dopatrzyli?

u mnie przy prawidłowym jak i przy nieprawidłowych zarodkami jest identyczna forumulka. Generalnie chodzi o to że prenatalne i tak trzeba zrobić.
My mieliśmy po 1 zarodku z każdej stymulacji i tam widac było płeć.

 

[Serduszkowelove]

Ja byłam stymulowana od drugiego dnia cyklu. Przez 3 dni miałam jeden zastrzyk, później zwiększono mi dawkę Menopuru i dodatkowo Orgalutran czyli dwa wkłucia, bardzo się bałam, ale idzie przywyknąć, nawet chyba przestałam się bać igieł byłam stymulowana do 12 dnia cyklu Będzie dobrze

Bardzo dziękuję za odpowiedź, musi być dobrze ile udało się uzyskać komórek?

 

[Serduszkowelove]

Zaczelam w zeszła sobote
Wszystko biore rano(zalecenie lekarza)
Gonapeptyl
Od Wczoraj wdrożony Gonal(mam dawke 325,podobno jesna z najwyższych)
Jednorazowo miałam Elonve
Po weekendzie wdrażam Menopur
Narazie śpię bez problemow

Dziękuję za odpowiedź

 

[miętowa25]

No ja ogolnie nie decydowalam ktory zarodek podajemy tylko lekarz sam. A lekarz nie mial info o płci. Ja to dostałam na wydrukach

u nas najlepszej jakości i jako jedyny całkowicie prawidłowy był jeden więc wyboru nie było i oznaczony XY.

Ale mam inne pytanie do tego tematu. Badalismy zarodki w kierunku aneuploidii i choroby jednogenowej meza.
Mamy w invicta warszawa zarodek - prawidłowy XX i nieprawidłowy jeśli chodzi o chorobe meza ale z dopiskiem " mutacja w układzie heterozygotycznym " .
Bo mi na absolutnie niemedyczny rozum mowi jakby to było nosicielstwo a nie choroba.... w depozycie nie został wpisany wynik badania pgd nawet. Co o tym myślicie?

 

[Elessi]

u nas najlepszej jakości i jako jedyny całkowicie prawidłowy był jeden więc wyboru nie było i oznaczony XY.

Ale mam inne pytanie do tego tematu. Badalismy zarodki w kierunku aneuploidii i choroby jednogenowej meza.
Mamy w invicta warszawa zarodek - prawidłowy XX i nieprawidłowy jeśli chodzi o chorobe meza ale z dopiskiem " mutacja w układzie heterozygotycznym " .
Bo mi na absolutnie niemedyczny rozum mowi jakby to było nosicielstwo a nie choroba.... w depozycie nie został wpisany wynik badania pgd nawet. Co o tym myślicie?

Wiem ze jesli tylko jeden z rodziców jest nosicielem to dziecko bedzie zdrowe ale tez moze byc nosicielem i tylko tyle. Sama tez jestem nosicielem ale maz nie wiec nie było potrzeby badac zarodków pod tym kontem bo jedyne co to mogą odziedziczyć po mnie nosicielstwo i tyle.