Kto po in vitro?

[Śnieżka1990]

A powiedz ma zaufanie do obecnego ginekologa?czy droznosc tez robilas?

Nie mogę powiedzieć czy mam zaufanie, bo z tym wszystkim borykam się dopiero od 2 cykli. Wiem, że jest to osoba doświadczona, polecana przez wiele osób, ale poszłam do niej głównie ze względu na to, że jest endokrynologiem - chciałam jak najszybciej zacząć leczyć insulinooporność i obniżyć tsh. Ona nie specjalizuje się w niepłodności, więc uważam, że dalsze chodzenie do niej to strata czasu i pieniędzy, z resztą ona sama to zasugerowała w przypadku kiedy wyniki nasienia, też będą złe. Na monitoringi chodziłam w różne miejsca, bo moja ginekolog przyjmuje tylko 2 dni w tygodniu. Na ostatnim monitoringu zapytałam młodą ginekolog o drożność, czytałam o tym wielokrotnie na rożnych forach, ale odpowiedziała mi, że aktualnie od tego się odchodzi.

 

[Śnieżka1990]

A no i koniecznie bierzcie z dofinansowaniem jak w Warszawie. My mieliśmy podobne wyniki, tylko ja bez insulinoopornosci i amh 1,3. Lekarz powiedział, że inseminacja to strata kasy w naszym przypadku.

Czytałam na temat dofinansowania, ono obejmuje chyba całe województwo mazowieckie. Ale my i tak na ten moment się nie kwalifikujemy, bo trzeba mieć 12 miesięcy udokumentowanych bezowocnych starań

 

[JestemMama!]

Invimed też bierzemy pod uwagę. Proszę o przesłanie listy. Przynajmniej się z tym wszystkim zapoznam.

Te Badania przed rozpoczęciem stymulacji musiałam mieć wykonane wszystkie. My akurat korzystamy z dawcy dlatego Pan skreślony ... Ale ogólnie te powinien mieć masz wykonane. Te skreślone też , tylko ja je akurat miałam dlatego lekarz skreślił ja chodzę do lekarza który już raz pomógł jednej dziewczynie z mojej rodziny ... Jedna dziewczyna z forum też już dzięki niemu jest w ciąży .... U mnie z transferami pół na pół udane ... Z tym że mam zrabana immunologię więc dalej walczę ...

 

[Marta3130]

Czytałam na temat dofinansowania, ono obejmuje chyba całe województwo mazowieckie. Ale my i tak na ten moment się nie kwalifikujemy, bo trzeba mieć 12 miesięcy udokumentowanych bezowocnych starań

Albo 3 inseminację. My też korzystaliśmy z dofinansowania. Były 3 inseminację i raz transfer świeżego zarodka niestety ciąża biochemiczna. Też mam insulinoopornosc i mąż słabe nasienie. Morfologia 1. Miała drożność okej teraz histerokopie czekam na wyniki

 

[Ewewie]

Powiem tam , inseminacja to strata pieniędzy i czasu ... Ja bym podeszła do stymulacji a później transferu . Życzę Ci z całego serca aby ten okazał się od razu tym szczęśliwym . Co do badań to musicie zrobić kariotypy i różne inne badania. Chcesz to podeślę Ci listę badań których moja klinika "żąda " przed rozpoczęciem procedury ... Właśnie jestem po 3 stymulacji więc można powiedzieć na świeżo... Z tym że ja invimed Wrocław... Może być tak że co klinika to inne badania ... Nie mam pojęcia... Natomiast na pewno będziesz potrzebować karootypow jak ... Ja jeszcze przed rozpoczęciem musiałam robić drożność i histeroskopie

O proszę to my z jednej kliniki

 

[Maszkaa]

Czytałam na temat dofinansowania, ono obejmuje chyba całe województwo mazowieckie. Ale my i tak na ten moment się nie kwalifikujemy, bo trzeba mieć 12 miesięcy udokumentowanych bezowocnych starań

Nie trzeba. Powiedz, ze staracie sie od roku i tyle

 

[bazylia128]

@bazylia128 powiesz jakie miałaś te małe przyrosty? Jak u Ciebie beta wyglądała?

Hej u mnie się tylko podwajala czasem nawet nie. 5 dpt 15, 7 dpt 75, 9 dpt 120, 11 dpt 250, 13 dpt 490 później już nie sprawdzałam, pojechałam na usg był pecherzu i,później długo czekałam na serduszko, później jak by tydzień zarodków brakowało wielkością, a później jak się rozkrecila to jak burza.

 

[Anulka14.08.]

Hej u mnie się tylko podwajala czasem nawet nie. 5 dpt 15, 7 dpt 75, 9 dpt 120, 11 dpt 250, 13 dpt 490 później już nie sprawdzałam, pojechałam na usg był pecherzu i,później długo czekałam na serduszko, później jak by tydzień zarodków brakowało wielkością, a później jak się rozkrecila to jak burza.

Bazylia128 a robiłaś sikany test w 5 dpt?
Ja oczywiście jestem w "gorącej wodzie kąpana" - miałam transfer 29.03., więc dziś teoretycznie 4 dpt (dobrze liczę?) i zrobiłam sikany- nic nie wyszło... Nawet cień cienia kreski a test z czułością 10...
Brzuch boli, cycki trochę też, cały dzień przespałam

 

[Tolka20]

Hej u mnie się tylko podwajala czasem nawet nie. 5 dpt 15, 7 dpt 75, 9 dpt 120, 11 dpt 250, 13 dpt 490 później już nie sprawdzałam, pojechałam na usg był pecherzu i,później długo czekałam na serduszko, później jak by tydzień zarodków brakowało wielkością, a później jak się rozkrecila to jak burza.

Dziękuję za odpowiedza usg w którym dniu pierwsze?

 

[Tolka20]

Bazylia128 a robiłaś sikany test w 5 dpt?
Ja oczywiście jestem w "gorącej wodzie kąpana" - miałam transfer 29.03., więc dziś teoretycznie 4 dpt (dobrze liczę?) i zrobiłam sikany- nic nie wyszło... Nawet cień cienia kreski a test z czułością 10...
Brzuch boli, cycki trochę też, cały dzień przespałam

Ja też robiłam w 4dpt też byl biel wizyra. A beta pozytywna. Nie mam jakiś mega wartości ale jednak rośnie