reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
O matko 22 jajka -lał piękny wynik!! Ile zapłodnili??? Jakie masz zarodeczki??? Badalas PGS???
Nie nie badałam ... Brak już funduszy 😔 u mnie zawsze nie ważne ile jajek pobiorą zawsze za 3 zarodki .... A jakiej klasy już nie pamiętam 🙈 a nie mam jak teraz odszukać papierów bo nie ma mnie w domu ... Ale chyba 4aa , 4ab i 5 ab jeśli dobrze pamiętam . A zapladniamy wszystkie
 
Maja beta małymi krokami do przodu. Ale przyrost jest niby teraz już w normie na granicach. Mial ktoś podobnie a zakończyło się dobrze?
 
reklama
Dziękuję. W takim razie krótko opowiem o sobie. Ja 31 lat, mąż 33. Staramy się dość krótko, bo dopiero 7 cykli za nami. Ale, że ja z tych niecierpliwych, postanowiłam zrobić kilka badań. Amh 0.85, do tego insulinooporność i podwyższone TSH. Po wizycie u ginekologa-endokrynologa usłyszałam, że jak najszybciej mamy zrobić badanie nasienia i jeżeli wyjdzie źle to kierować się do kliniki niepłodności, no i monitorować cykle. Z tego co udało się zaobserwować, moje pęcherzyki nie rosną dostatecznie. Wyniki męża: obniżony odsetek żywych plemników, wynik hos testu poniżej normy, oligoasthenozoospermia, teratozoospermia, 100% wadliwych plemników. Chcemy jak najszybciej zacząć działać, ale działamy trochę na oślep i nie wiemy od czego zacząć. Zrobić jeszcze jakieś dodatkowe badania przed pójściem do kliniki żeby skrócić czas czekania? Jesteśmy z Warszawy, polecicie jakąś klinikę? Mocno zastanawiamy się nad Bocianem i dr Salatą, mieliscie z nim styczność? Próbować stymulacji, a później inseminacji? czy przy naszych wynikach to strata czasu i pieniędzy?
 
Do góry