Kto po in vitro?

[annemarie]

Całość tak, połowa krócej. Na pewno część bety 6dpt jeszcze było od ovitrele ale część już była moja. Przyrost między 3dpt a 6dpt daje pewność że doszło do implantacji. Brak przyrostu nie mówi, że na pewno się nie udało.

Moja,twoja,kogos...u kazdego moze byc inaczej.Ja mialam polowe w dniu transferu i w 7 dpt jeszcze resztki we krwi.I tez sie cieszylam jak glupia.Wole miec pewnosc i odczekac niz robic sobie zludne nadzieje.

 

[annemarie]

Jasne rozumiem. U Ciebie była inna sytuacja. Szkoda że nie wiadomo i ile spada takie ovitrelle

Wiadomo,tylko zo tez na 100% nie jest

 

[annemarie]

Mi dzisiaj powiedział że ten wynik 6 dpt jest jeszcze przekłamany zastrzykiem

A kazal ci badac,czy tak sama z siebie?

 

[Elessi]

Dziewczyny jestem już po transferze. Zaraz po bolała mnie lewa strona - w tej części był lokowany zarodek. Potem było ok, ale teraz znów boli. To jak ból jajnika przed okresem.
Miałyście podobnie? Powinnam wziąć nospe, żeby uniknąć skurczy?

Mnie tez bolał brzuch jak na okres i juz wiedziałam ze to ciąża

 

[Fok123]

Dziewczyny jestem już po transferze. Zaraz po bolała mnie lewa strona - w tej części był lokowany zarodek. Potem było ok, ale teraz znów boli. To jak ból jajnika przed okresem.
Miałyście podobnie? Powinnam wziąć nospe, żeby uniknąć skurczy?

Mi lekarz mowil ze jak bedzie mnie brzuch bolec to mam brac nospe

 

[miętowa25]

Ja nie wiem już ... Ale ja jestem zjebana ( sorki za słownictwo ) ale znów 3 zarodki mamy Niby powinnam się Cieszyć ale liczyłam na więcej ... Trzy ostatnie próby i kończę przygodę ... Mam nadzieję że z Dzieciątkiem przy boku

3 zarodki z jedej stymulacji to super wynik! Na pewno będzie z tego ciąża!
To jaka ja byłam zjebana jak 3 zarodki udało się uzyskać z 4 stymulacji...
Gratulacje!❤❤❤ 3 zarodki to 3 potencjalne ciąże

 

[miętowa25]

Ja bym wzięła żeby nie dopuścić od Skórczu

ja brałam nospe 3 dni przed transferem i 10 dni po 3x80mg. Takie zalecenie dostalam. Więc na spokojnie bierz.

 

[izuha]

Witam serdecznie drogie Panie Na początku chcę podziękować ten wątek to kopalnia wiedzy dla kogoś, kto jest na początku przygody z in vitro. Z całego serca trzymam kciuki za każdą z Was.
Moja droga do spełnienia marzeń dopiero się zaczyna. Mój partner ma bardzo słabe plemniki. Czy bazując na swoim doświadczeniu możecie polecić mi godnego specjalistę? Jestem z okolic Lublina, ale bierzemy pod uwagę inne lokalizacje.
Głowa pęka od czytania opinii. Decyzja z każdym kolejnym komentarzem jest coraz trudniejsza. Będę bardzo wdzięczna za każdą sugestię

 

[JestemMama!]

Witam serdecznie drogie Panie Na początku chcę podziękować ten wątek to kopalnia wiedzy dla kogoś, kto jest na początku przygody z in vitro. Z całego serca trzymam kciuki za każdą z Was.
Moja droga do spełnienia marzeń dopiero się zaczyna. Mój partner ma bardzo słabe plemniki. Czy bazując na swoim doświadczeniu możecie polecić mi godnego specjalistę? Jestem z okolic Lublina, ale bierzemy pod uwagę inne lokalizacje.
Głowa pęka od czytania opinii. Decyzja z każdym kolejnym komentarzem jest coraz trudniejsza. Będę bardzo wdzięczna za każdą sugestię

Witamy mam nadzieję ( jak kolwiek to nie zabrzmi ) że nie zagoscisz tu długo i szybko przeniesiesz się na wątek " ciąża po in vitro " czego życzę Ci z całego serca co do pytania to nie mam pojęcia . Nie pomogę gdyż my korzystaliśmy z dawcy nasienia . Ale wiem że wiele dziewczyn jest tu kopalnia wiedzy i na pewno pomogą mogę tylko jeszcze powiedzieć właśnie rozpoczęła się twoja nauka cierpliwości przy in vitro ciągle się na coś czeka ... To na badania, wyniki , rozpoczęcie stymulacji , punkcie , info ile zarodków powstało , na transfer a na końcu na betę ...

 

[izuha]

Witamy mam nadzieję ( jak kolwiek to nie zabrzmi ) że nie zagoscisz tu długo i szybko przeniesiesz się na wątek " ciąża po in vitro " czego życzę Ci z całego serca co do pytania to nie mam pojęcia . Nie pomogę gdyż my korzystaliśmy z dawcy nasienia . Ale wiem że wiele dziewczyn jest tu kopalnia wiedzy i na pewno pomogą mogę tylko jeszcze powiedzieć właśnie rozpoczęła się twoja nauka cierpliwości przy in vitro ciągle się na coś czeka ... To na badania, wyniki , rozpoczęcie stymulacji , punkcie , info ile zarodków powstało , na transfer a na końcu na betę ...

Dziękuję nauka cierpliwości już trwa od badań nasienia do kolejnych, od owulacji do miesiączki, od testu do testu. I tak cykl za cyklem. Bo to jest jak w tych memach "niby człowiek wiedzioł ale się łudził"