Orchidea33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2021
- Postów
- 2 675
Hahaha czyli mamy podobnieHahhaha dzisiaj pisałam właśnie dziewczynom, że zmęczyło mnie ładowanie do zmywarki i karmienie rybek. Musiałam się położyć.

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hahaha czyli mamy podobnieHahhaha dzisiaj pisałam właśnie dziewczynom, że zmęczyło mnie ładowanie do zmywarki i karmienie rybek. Musiałam się położyć.
Ja jak mojemu napisałam te wszystkie przyrosty. To od razu, że są za niskie i inne moje lamenty. A on tylko jedno słowo wyniki super[emoji1787] A w mojej głowie jak super! Czy on widzi to co ja. Potem mi koleżanka powiedziała, że między blastką 5AA,a 2AA może być nawet ponad dzień różnicy i mi trochę przeszło. Do następnej bety[emoji23]Mój wylewny lekarz odpisał ze jest ok.
Mi mąż robił zastrzyki tak delikatnie, że nic nie czułam. Nawet te bolesne. I z psem wychodzi sam od transferu. Mi nie pozwala, mówi że to 4 piętro [emoji846] Dawno nie miałam tak dobrze. Sprząta on, odkurza on, wszystko robi[emoji846][emoji846]Aaaaaa melduje że pierwszy zastrzyk za mną [emoji123][emoji123] i wiecie co ... Zapomniałam jakie to bolesne jest [emoji17] trzy razy igłę zmieniałam bo się w zrosty wbijalam , aż się boje co to będzie jak dojdzie mi kolejny zastrzyk ... Chyba zacznę sobie w czoło wbijać [emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji85] w udo sama nie dam rady ... Za bardzo się boje , a mężowi nie dam [emoji85] widziałam kiedyś ta radość w jego oczach jak miał mi pierwszy zastrzyk w życiu zrobić ... Tzn. to może nie była radość ... Te oczy mówiły więcej niż tysiąc słów ... [emoji85] Po 15 minutach jak siedziałam na wannie i zastanawiałam się czy go zrobić on przyszedł i powiedział , kochanie daj ja Ci zrobię ten zastrzyk ... Nie minęły 3 sekundy jak sama po tym zrobiłam [emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji85] nie powiem bo jest opiekuńczy ... Po dzisiejszym zastrzyku jak zaczęło piec bo lek się rozprowadzał to kazał mi leżeć , wszystko zrobił za mnie i nawet z psem sam wyszedł ( chodź zawsze wieczorkiem robimy sobie spacer z psiakiem po osiedlu ... Dziś poszedł sam [emoji33])
Ty jesteś już bardziej zaawansowana.Ja po schodach wchodzę normalnie i ogólnie nie mam tak, że się męczę, zieję i nie mogę oddychać, ale jak wracam z pracy to nie mam siły na nic. Jem I idę do łóżka. Czuję wszystkie mięśnie, zimno mi i taka jestem jakbym kilka nocy nie spała. Rano regeneracja i po pracy znów.
O ja po pracy mam tak samo. Jestem wypompowana z energii. Wczoraj skończyłam po 19 i ledwie wlazłam po schodach do mieszkania. Wieczorami też mnie pobolewa brzuch, jak usiądę na kanapie po pracy to czuje jakbym miała dostaćJa po schodach wchodzę normalnie i ogólnie nie mam tak, że się męczę, zieję i nie mogę oddychać, ale jak wracam z pracy to nie mam siły na nic. Jem I idę do łóżka. Czuję wszystkie mięśnie, zimno mi i taka jestem jakbym kilka nocy nie spała. Rano regeneracja i po pracy znów.
Jak dobrze, że ja nie mam mdłości. Ale poza tym wszystko to co i ty[emoji4] Weszłam do pracy i nie jestem w stanie się dobudzić. Ledwo kontaktuję.O ja po pracy mam tak samo. Jestem wypompowana z energii. Wczoraj skończyłam po 19 i ledwie wlazłam po schodach do mieszkania. Wieczorami też mnie pobolewa brzuch, jak usiądę na kanapie po pracy to czuje jakbym miała dostać [emoji837]. Mdli mnie jak jestem głodna i jak za dużo zjem na raz. Muszę zadbać o małe przekąski i te chrupki kukurydziane położyć przy łóżkubo pierwsza myśl, po obudzeniu to mdlllo
Wiesz ja kiedyś zrobiłam mojemu zastrzyk przeciwzakrzepowy to aż siniaka miał ( pierwszy raz z życiu ) i za każdym razem mówi że mi się odegraMi mąż robił zastrzyki tak delikatnie, że nic nie czułam. Nawet te bolesne. I z psem wychodzi sam od transferu. Mi nie pozwala, mówi że to 4 piętro [emoji846] Dawno nie miałam tak dobrze. Sprząta on, odkurza on, wszystko robi[emoji846][emoji846]
Wyniotujesz nadalKochane, zaczęłam trochę pokasływać, ale jakby to mi nie przeszkadza. Problem pojawia się, gdy przy kaszlu zaczyna mnie boleć w plecach, tak mniej więcej pod łopatkami... jak sobie pomóc? Co to może być? Poradźcie coś ❤ raz że żołądek mnie męczy to jeszcze teraz te plecy.. pomocy![]()
Ja sprzątam na raty, brakuje mi sił i tchu i podobnie jak Tobie robi mi się słabo, chyba to normalneDziewczyny pytanie. Ja wiem, ze mam noge w ortezie i spedzam wiekszosc czasu przez to na siedzaco. Ale po poludniu stwierdzilam, ze cos posprzatam trochę w kuchni na blatach. Takie wiecie, oproznianie zmywarki, mycie jakiś talerzy. I powiem Wam, ze tak STRASZNIE sie zmeczylam, ze az mi sie w glowie zakrecilo.. serce bilo mi jak szalone. Oczywiscie mdli mnie calymi dniami, troche boli brzuch. Ale czy to normalne? Tez sie tak meczycie? Wieczorem to juz tylko moglabym lezec...