Fusun, mnie po pounkcji owszem bolal brzuch i jajniki ale nie tak bardzo ,zeby leki nie pomagaly. Po pierwszej punkcji ,gdy mialam lekka hiperke lewy jajnik bolal niemilosiernie i tu leki nie pomagaly. Robilam sobie zalecane przez polozna gorace okady. Innych dolegliwosc o jakich Ty piszesz nie mialam.Obawiam sie jednak,ze to moga byc obiawy hiperki. Dziewczyny tutaj nie raz zalily sie na podobne dolegliwosci, klopoty z oddychaniem i okazalo sie ,ze mialy hiperke.
reklama
Fusun
Fanka BB :)
agapl dzięki za odpowiedź. Mam jednak nadzieję, że to nie to... Jakoś mi to do mnie nie pasuje. Czytałam, że do OHSS dochodzi najczęściej u kobiet przed 30, z obniżonym wskaźnikiem BMI, z policystycznymi jajnikami. No i chyba liczba wyprodukowanych jajeczek jest ważna? Powyżej 20 chyba. A ja mam 36 lat, BMI w normie, nie mam policystycznych jajników i miałam 15 pęcherzyków.
Spróbuję tych okładów ciepłych. Zastanawiałam się właśnie czy można przegrzewać takie jajniki
Spróbuję tych okładów ciepłych. Zastanawiałam się właśnie czy można przegrzewać takie jajniki
Fusun, te objawy to srednio na hiperke... A przynajmiej u mnie to inaczej wygladalo. Moze po prostu tak po punkcji masz, moze sie przemeczylas? Ja sobie pomagalam goraca woda w butelce... Miedzy nogi
to troche pomagalo, raczej mi nie zaszkodzilo a ja juz wtedy nawet w ciazy bylam.Fusun,mnie oklady troche przynosily ulge. Mam rowniez nadzieje,ze nie masz hiperki. Z tym co jednak piszesz ,to sie nie zgodze. Ja mialam hiperke co prawda lekka po pierwszej puncji. Mialam dosc wysokie dawki gonalu w porownaniu z kolejnymi stymulacjami. Mam powyzej 30 lat i nie mam policystycznych jajnikow a jajeczek pobrali mi wtedy 18.
Trzymam kciuki, aby TWoje bole szybko przeszly.
Trzymam kciuki, aby TWoje bole szybko przeszly.
Fusun
Fanka BB :)
Martwię się tylko, że po pierwszej punkcji nie mialam absolutnie żadnych dolegliwości. Co można "skopać" podczas punkcji?
Hiperke moze miec kazda. PCOS po prostu zwieksza szanse.
Fusun bidulko, nie wiem co Ci poradzić ... pamiętam,że po mojej stymulacji w Invimedzie miałam okropne boleści, brzuch jak balon, na transfer ledwo weszłam na fotel, zejśc było jeszcze gorzej, w autku tylko jako pasażer zwijałam się z bólu, mąż starał się omijać wszelkie dziury, ale i tak bolało. Ja wtedy myślałam,że tak ma być, zresztą i dr mnie widział, i pielęgniarka i nic na to nie powiedzieli. Na forum wtedy nie zaglądałam. Miałam pobranych 13 pęcherzyków wtedy. Myślę,że jeśli Ci ból nie przejdzie nie powinnaś mieć transferu, będziesz się okrutnie męczyć
Fusun
Fanka BB :)
Gotadora a pamiętasz kiedy zaczęło Cię boleć? I kiedy przeszło
przed punkcją na pewno miałam wielki brzuch i źle się czułam, bo byłam zdziwiona kolejną punkcją,że dobrze się czuje. Gorzej było po punkcji. Ja miałam wtedy transfer, bolało długo, ale nie pamiętam do kiedy. Myślałam,że to normalne, dlatego nie zwróciłam na to większej uwagi. A potem test był negatywny, więc zagłuszył wszystkie bóle. To było w kwietniu, na kolejny transfer pojechałam w lipcu, ale nie dlatego że brzuch bolał, tylko psychicznie trudno mi było się pozbierać.
reklama
Fusun
Fanka BB :)
To ja stymulację zniosłam bezboleśnie. Tylko dzisiaj takie bóle...