No widzisz, a u mnie nic nie pomogło. Też byłam spuchnięta i swedzialo ze szok. Każdy inaczej reagujeJa po punkcji brałam tez luteinę, i oczywiście miałam infekcje, ale standardowo stosuje maść Pimafucin (godzinę po luteinie). Odrobine na paluszek i obywam się bez przykrych konsekwencji.
reklama
Będąc na moim miejscu to raczej nie zartowalabyś z tych skutków ubocznych. Na luteinę mam uczulenie, na clexane też się okazało. W pierwszej ciąży miałam alergie na własne dziecko. Doszła jeszcze po drodze alergia na któryś ze środków podawanych do uśpienia, czy do znieczulenia np przy szyciu . A niestety dowiaduje się o tych rzeczach w trakcie przyjmowania albo kilka dni po. Nie są to rzeczy które schodzą na drugi dzień.Daj spokój, na każdym leku masz taka listę możliwych działań niepożądanych z takim podejście nie powinnaś stosować też luteiny, estrofemu, menopuru itd
Nie mogę zakładać, ze wszytsko co źle trafi na mnie są jeszcze inni ludzie na tym świecie
Wiem wiem żartuje sobie, ale oczywiście każdy lek ma dzialania uboczne. Intralipid jest łagodna alternatywa dla sterydów. Serio dużo gorszego robi w organizmie encorton.
A ja intralipid miałam podawany w domu. Sama sobie wszystko załatwiłam. Woec tym bardziej miałam stresa.
Dodam, że mi nie pomógł.
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Na mnie dzialal rewelacyjnie,ale mialam tez juz 3 przed transferem,w dniu transferu i potem co 2 tyg. SmacznegoJa pokładam duże nadzieje w tym intralipidzie mam nadzieję, ze coś zmieni i przy następnym transferze zarodki zostaną ze mną na zawsze
I encorton,ten dziala cuda.
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Ja mam kolezanke,ktora po intralipidzie najpierw zaczala sie trzasc potem dusic.Okazalo sie ,ze ma alergie na soje.Będąc na moim miejscu to raczej nie zartowalabyś z tych skutków ubocznych. Na luteinę mam uczulenie, na clexane też się okazało. W pierwszej ciąży miałam alergie na własne dziecko. Doszła jeszcze po drodze alergia na któryś ze środków podawanych do uśpienia, czy do znieczulenia np przy szyciu . A niestety dowiaduje się o tych rzeczach w trakcie przyjmowania albo kilka dni po. Nie są to rzeczy które schodzą na drugi dzień.
A ja intralipid miałam podawany w domu. Sama sobie wszystko załatwiłam. Woec tym bardziej miałam stresa.
Dodam, że mi nie pomógł.
Badalas NK po intralipidzie?
Przykro mi, nie chciałam Cię urazić.Będąc na moim miejscu to raczej nie zartowalabyś z tych skutków ubocznych. Na luteinę mam uczulenie, na clexane też się okazało. W pierwszej ciąży miałam alergie na własne dziecko. Doszła jeszcze po drodze alergia na któryś ze środków podawanych do uśpienia, czy do znieczulenia np przy szyciu . A niestety dowiaduje się o tych rzeczach w trakcie przyjmowania albo kilka dni po. Nie są to rzeczy które schodzą na drugi dzień.
A ja intralipid miałam podawany w domu. Sama sobie wszystko załatwiłam. Woec tym bardziej miałam stresa.
Dodam, że mi nie pomógł.
Po prosty gdybym się miała wszystkiego bać to bym w ogóle nie podchodziła do in vitro. Sama stymulacja jest jest bardzo obciążającą dla organizmu.
A się dziś obudziłam w dobrym humorze to mi sie na żarty zebralo
Ostatnia edycja:
motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Zmień ten progesteron jeśli masz uczulenie. Zadzwoń po erecepte. Nawet lekarz rodzinny pomoże jeśli do kliniki nie możesz zadzwonić.Boże dziewczyny ale mi się infekcja w pochwie rozkręciła..swędzi jak maskara i aż pulsuje w środku. Wczoraj wieczorem dr przepisała mi antybiotyk w globulkach,, czy na tak wczesnej ciąży taka infekcja albo antybiotyk może zaszkodzić ciąży..to dopiero 4 tydzień...ja nigdy nie miałam takich infekcji..niby na ulotce pisze że nie przenika przez skórę its
Niestety nic z tego nie rozumiem moje wyniki wyglądały inaczejHej dziewczyny Powiedzcie Ci czy te wyniki są okej to są wyniki nk macicznego czy one są dobre
reklama
Piszą że bright to 91 % A dim 9 %Niestety nic z tego nie rozumiem moje wyniki wyglądały inaczej
Podziel się: