reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Trafiłam do szpitala oddalonego od kliniki w której się leczymy i przy przyjęciu oznajmiłam lekarzowi że to ciąża z in vitro. To był ordynator oddziału ginekologii i to chyba podziałało na niego za bardzo. Leżałam miesiąc co tydzień miałam usg i powiedział, że wypuści mnie gdy będzie on sam spokojny. Na sali ze mną leżały kobiety w ciąży z krwiakami i po 5 dniach wychodziły, a ja leżałam dalej. Ale wtedy mąż mógł u mnie siedzieć całymi godzinami i szpital z tamtego okresu wspominam jak najbardziej pozytywnie. Po wyjściu do domu ordynator pozwolił mi na małe spacery, ale zalecał leżenie i zakaz chodzenia po schodach czy podnoszenia czegokolwiek. Mój lekarz prowadzący z kliniki był jednak mniej zachowawczy i kazał normalnie funkcjonować, ale ja i tak przesadnie na siebie uważałam.
No właśnie z tymi schodami czasami bywa różnie.. bo jeśli masz je w domu to nie masz żadnego wyjścia..
 
reklama
Chciałabym jeszcze tylko odnieść się do wczorajszych wpisów na temat szczepień. Nikogo nie namawiam i nie chce nawet przekonywać przeciwników, bo każda z nas ma prawo mieć własne zdanie i wybór. Chcę jedynie tym które się wahają polecić szczepienie. Ja urodziłam córeczkę przedwcześnie z powodu odklejającego się łożyska ale inna dziewczyna z covidem trafiła do szpitala musieli podać jej tlen ale dziecku zanikło tętno i zrobili nagle cc żeby ratować jej córeczkę tez w 29 tc. Udało się i nasze dziewczynki sobie poradziły z kolei inna dziewczyna urodziła tez przez covida w 27 tc i dziecko jest głęboko niepełnosprawne🥺 przez miesiąc odwiedzialam córeczkę na Intensywnej Terapii i tam widziałam umierające dzieci na zespół pocovidowy. Dzieci które miały niewydolność krążeniowa i czekały np na przeszczep serca.
To nie jest propaganda, to nie spisek ani masowy eksperyment.
Jako mama wcześniaka zostałam w marcu wpisana do grupy 0 i mogłam się szczepić odrazu i dzwoniłam do punktów szczepień w całej Polsce żeby tylko dali mi te dawkę. Czekałam aż ktoś zrezygnuje.
W miesiącu odwiedzam specjalistów neonatologii, kardiologii, neurologii, okulistyki dziecięcej z tytułami profesorów z całej Polski i KAŻDY zaleca szczepienia zarówno w ciąży jak i dla dzieci. Lekarze wręcz czekają aż będą mogli zaszczepić swoje dzieci a nawet zgłaszają dzieci do badań klinicznych aby tylko dostały szczepienie.
Dlatego nie zastanawiajcie się tylko szczepcie się dziewczyny zwłaszcza pod koniec ciąży bo wtedy najwiecej przeciwciał będzie miał maluszek po urodzeniu. Ja mogłam przekazywać przeciwciała tylko poprzez karmienie piersią ale już skończyłam karmić i ochrony brak wiec bardzo uważam gdzie chodze z córka u ograniczam do minimum 🥺
 
Dzień dobry dziewczynki, wracam po dłuższej przerwie 🥰 Czytam wszystko na bieżąco i widzę większość nowych dziewczyn ✊✊ trzymam za każda z Was kciuki. @fredka84 kochana już się nie mogę doczekać Twojego rozwiązania ❤️❤️ I czekam na kochaną @Caro♤♤♤♤ aż nas tu zaskoczy radosna nowina, bo wiem, że prędzej czy później musi się udać 🙏🏻🙏🏻✊✊❤️❤️
Super wysyp naturalsów na forum ❤️ Zazdroszczę ❤️
Dla większości jestem nieznana wiec po krówce przypomnę, że drugi transfer z pierwszej procedury udany ❤️ W marcu urodziłam córeczkę niestety przedwcześnie bo w 29 tc. Za chwilke nasza królewna kończy rok 🙏🏻❤️Wygrała życie ❤️❤️❤️
Czuje wielka wdzięczność ale jednak bardzo bym chciała jeszcze jedno dziecko. Strach przeplata się z tym pragnieniem i od jakiegoś czasu nie potrafię sobie znaleźć miejsca. Umówiłam się do Invicta na nowa stymulację z dofinansowaniem bo w moim mieście ruszyły dopłaty i wiecie co ?? Stchórzyłam. Nie poszłam na wizytę 🥺🥺🥺
Po porodzie obiecaliśmy sobie z mężem ze już do in vitro nie podchodzimy. Jak uda się naturalnie to będzie nasz drugi cud a jeśli nie to będziemy żyć z wdzięcznością patrząc na Nasza córeczkę🎀
Ale mi się myślenie totalnie zmieniło 🥺🥺 głupia ja zaczęłam liczyć na naturalsa i znów wpadłam w tą pułapkę wyliczania dni płodnych testów owulacyjnych itp wróciły te wszystkie myśli i tęsknota do bycia w ciąży🥺
Przyznan szczerze, że będąc po tej stronie starania o pierwsze dziecko nie rozumiałam dziewczyn, które znów przezywają starania o rodzeństwo. Wydawało mi się, ze jak się spełni to marzenie to później można podejść na luzie do drugiej stymulacji i w ogóle można nawet odpuścić i poprostu pogodzić się ze udało się raz i tyle. Ale to nieprawda. 🥺
Witaj kochana !!
Ja też podpisuje się pod tym rencyma i nogyma 😞
Przed ciążą nie mogłam zrozumieć tego bólu posiadania kolejnego dziecka .. ten ból towarzyszy mi od roku. Przeszłam 2 kolejne procedury, 2 nieudane transfery .. czyli mam na koncie 5 nieudanych i 1 udany. Zobaczymy co przyniesie los. Wiem tyle, że się nie poddam 😁
Całuski dla Marysi 😘
 
Hej kochane 😘
Czy któraś mi może pomóc
Wczoraj na wizycie dr przepisał mi Accofil dawke 0.1 ml co 24 godziny czy to nie za mało ??? Martwię się troszkę że to mało ...😌podchodzę na cyklu naturalnym
 
Chciałabym jeszcze tylko odnieść się do wczorajszych wpisów na temat szczepień. Nikogo nie namawiam i nie chce nawet przekonywać przeciwników, bo każda z nas ma prawo mieć własne zdanie i wybór. Chcę jedynie tym które się wahają polecić szczepienie. Ja urodziłam córeczkę przedwcześnie z powodu odklejającego się łożyska ale inna dziewczyna z covidem trafiła do szpitala musieli podać jej tlen ale dziecku zanikło tętno i zrobili nagle cc żeby ratować jej córeczkę tez w 29 tc. Udało się i nasze dziewczynki sobie poradziły z kolei inna dziewczyna urodziła tez przez covida w 27 tc i dziecko jest głęboko niepełnosprawne🥺 przez miesiąc odwiedzialam córeczkę na Intensywnej Terapii i tam widziałam umierające dzieci na zespół pocovidowy. Dzieci które miały niewydolność krążeniowa i czekały np na przeszczep serca.
To nie jest propaganda, to nie spisek ani masowy eksperyment.
Jako mama wcześniaka zostałam w marcu wpisana do grupy 0 i mogłam się szczepić odrazu i dzwoniłam do punktów szczepień w całej Polsce żeby tylko dali mi te dawkę. Czekałam aż ktoś zrezygnuje.
W miesiącu odwiedzam specjalistów neonatologii, kardiologii, neurologii, okulistyki dziecięcej z tytułami profesorów z całej Polski i KAŻDY zaleca szczepienia zarówno w ciąży jak i dla dzieci. Lekarze wręcz czekają aż będą mogli zaszczepić swoje dzieci a nawet zgłaszają dzieci do badań klinicznych aby tylko dostały szczepienie.
Dlatego nie zastanawiajcie się tylko szczepcie się dziewczyny zwłaszcza pod koniec ciąży bo wtedy najwiecej przeciwciał będzie miał maluszek po urodzeniu. Ja mogłam przekazywać przeciwciała tylko poprzez karmienie piersią ale już skończyłam karmić i ochrony brak wiec bardzo uważam gdzie chodze z córka u ograniczam do minimum 🥺
Kochana dużo zdrowia dla Ciebie i córeczki 🙂 niestety coraz częściej dzieci choruje, biedne bezbronne istotki, które nie mają siły żeby zaraz po urodzeniu walczyć o swoje zdrowie i życie. Więc jeśli mam możliwość dać moim dzieciom przeciwciała po urodzeniu to ani chwili nie będę się wahała. Czekam do 30 tc i idę się doszczepiać
 
Dzień dobry dziewczynki, wracam po dłuższej przerwie 🥰 Czytam wszystko na bieżąco i widzę większość nowych dziewczyn ✊✊ trzymam za każda z Was kciuki. @fredka84 kochana już się nie mogę doczekać Twojego rozwiązania ❤️❤️ I czekam na kochaną @Caro♤♤♤♤ aż nas tu zaskoczy radosna nowina, bo wiem, że prędzej czy później musi się udać 🙏🏻🙏🏻✊✊❤️❤️
Super wysyp naturalsów na forum ❤️ Zazdroszczę ❤️
Dla większości jestem nieznana wiec po krówce przypomnę, że drugi transfer z pierwszej procedury udany ❤️ W marcu urodziłam córeczkę niestety przedwcześnie bo w 29 tc. Za chwilke nasza królewna kończy rok 🙏🏻❤️Wygrała życie ❤️❤️❤️
Czuje wielka wdzięczność ale jednak bardzo bym chciała jeszcze jedno dziecko. Strach przeplata się z tym pragnieniem i od jakiegoś czasu nie potrafię sobie znaleźć miejsca. Umówiłam się do Invicta na nowa stymulację z dofinansowaniem bo w moim mieście ruszyły dopłaty i wiecie co ?? Stchórzyłam. Nie poszłam na wizytę 🥺🥺🥺
Po porodzie obiecaliśmy sobie z mężem ze już do in vitro nie podchodzimy. Jak uda się naturalnie to będzie nasz drugi cud a jeśli nie to będziemy żyć z wdzięcznością patrząc na Nasza córeczkę🎀
Ale mi się myślenie totalnie zmieniło 🥺🥺 głupia ja zaczęłam liczyć na naturalsa i znów wpadłam w tą pułapkę wyliczania dni płodnych testów owulacyjnych itp wróciły te wszystkie myśli i tęsknota do bycia w ciąży🥺
Przyznan szczerze, że będąc po tej stronie starania o pierwsze dziecko nie rozumiałam dziewczyn, które znów przezywają starania o rodzeństwo. Wydawało mi się, ze jak się spełni to marzenie to później można podejść na luzie do drugiej stymulacji i w ogóle można nawet odpuścić i poprostu pogodzić się ze udało się raz i tyle. Ale to nieprawda. 🥺
Dokładnie rozumiem. Kiedy starałam się o dziecko nie mogłam pojąć jak można przychodzić do kliniki z dzieckiem i starać się o kolejne. To było dla mnie nie do pojęcia. Teraz gdy minęło trochę czasu, sama chcę się starać o kolejne. Mam rodzeństwo jestem z nimi bardzo zżyta i kiedy tylko ich potrzebuję mogę na nich liczyć. Chciałabym by moje dziecko też miało taką więź. Będziemy się o to starać, a co przyniesie los zobaczymy. Na cud już raczej nie liczę, bo od 10 lat nie stosujemy z mężem żadnej antykoncepcji.
 
Dokładnie rozumiem. Kiedy starałam się o dziecko nie mogłam pojąć jak można przychodzić do kliniki z dzieckiem i starać się o kolejne. To było dla mnie nie do pojęcia. Teraz gdy minęło trochę czasu, sama chcę się starać o kolejne. Mam rodzeństwo jestem z nimi bardzo zżyta i kiedy tylko ich potrzebuję mogę na nich liczyć. Chciałabym by moje dziecko też miało taką więź. Będziemy się o to starać, a co przyniesie los zobaczymy. Na cud już raczej nie liczę, bo od 10 lat nie stosujemy z mężem żadnej antykoncepcji.
Ja mam 3 braci, i kiedy jeden z nich zginął wpadłam w straszą panikę. Miałam obok siebie jeszcze 2 braci, i się mocno wspieraliśmy. A gdybym nie miała już nikogo ? Później zmarł tato …
Popatrzyłam na moja 2 dzieci i pomyślałam jeśli im się to przytrafi ? Kto ich wesprze, kto pomoże :(
To jest jeden z powodów, ze jeżeli się uda to ja jeszcze i 2 dzieci zechce urodzić.
 
Ja mam 3 braci, i kiedy jeden z nich zginął wpadłam w straszą panikę. Miałam obok siebie jeszcze 2 braci, i się mocno wspieraliśmy. A gdybym nie miała już nikogo ? Później zmarł tato …
Popatrzyłam na moja 2 dzieci i pomyślałam jeśli im się to przytrafi ? Kto ich wesprze, kto pomoże :(
To jest jeden z powodów, ze jeżeli się uda to ja jeszcze i 2 dzieci zechce urodzić.
Doskonale rozumiem i mocno kibicuje. Mam nadzieje, że mój jedynak też zrozumie czym jest miłość brata czy siostry. Na ten moment ma wspaniałe relacje z moją siostrzenicą, kocha ją bardzo, często jej ustępuje, broni gdy tylko ktoś do niej podchodzi. Oboje są za sobą bardzo, ale siostra niedługo rodzi i nie wiem jak dalej ułożą się relacje między nimi. Zresztą rodzeństwo to zupełnie inna sprawa niż kuzynostwo nawet bardzo zżyte.
 
reklama
Do góry