reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hej a który dziś dzień hodowli ?? Jak pisały mi wcześniej dziewczyny zawsze szanse są..nie wiem o co w tym wszystkim chodzi ? Ty transfer w tym cyklu czy w przyszłym.. ja do tej pory nie wiem jakiej ja mam właściwie klasy bo embriolog nie odpisał. Dowiem się dopiero na wyżycie ...a te dwie co jeszcze hodują to też blastki
Tak też blastki. Dziś był 5 dzień chodowali. W poniedziałek po 17 były zapłodnione, a dziś o 16 już zamrożone. Nie załamuję się. Co ma być to będzie. To dopiero pierwsze podejście.
 
reklama
Tak też blastki. Dziś był 5 dzień chodowali. W poniedziałek po 17 były zapłodnione, a dziś o 16 już zamrożone. Nie załamuję się. Co ma być to będzie. To dopiero pierwsze podejście.
A u Was jaki jest problem, jeśli mogę zapytać? Co do wczesnych blastek czyli 1 to transferowalabym dwie. W obu stymulacjach miałam ich 5 więc mogę wyciągnąć jakieś wnioski... Moja klinika na szczęście hoduje je do 6 doby. Są jednak dziewczyny, którym udaje się z z takimi blastkami, może będziesz należeć do tego grona? lub blastki o rozprężeniu 2 przyniosą Ci szczęście?masz aż 4 więc może gdzieś jest jakaś zdrowa. Trzymam kciuki za szczęśliwy finał😃
 
Mam jeszcze jedno pytanie, czy miałaś też takie brązowe jakby brudzenie? Jakby takie drobne grudki brązowe? Ciężko jakkolwiek to nazwać..
Ja nie miałam grudek, jak już był koniec to plamiłam.
Ale jak się zaczęło to pamiętam jak do tej pory ciepłą krew lejącą się po nogach. To było silne krwawienie. I długo to trwało, potem plamienie jeszcze..
u mnie to mógł być wynik przemęczenia. Bo pracowałam normalnie , mam w domu jeszcze dziecko i nie da się lezec. Do tego covid i poszło.. ponoć wiele kobiet nawet nie wie, ze krwiak jest dopóki nie pęknie. Trzymam kciuki za was.
 
Siemka 😊. Jak się czujesz? Wszystko dobrze?
Nie wymawiaj przy mnie tego słowa 🤦😜😜. Poród 😱. Nic jeszcze nie wymyśliłam bo nie gadałam z moim lekarzem 🤦. Miałam teraz taki zamiar ale zagadałam go o szczepienia na covid i się tak rozwinął, że kuźwa nie wiedziałam jak się nazywam 🤦. Mój lekarz to ciężki facet🤦. Wkur,wia mnie trochę. Drugi raz bym go nie wybrała.
Ja od listopada jestem na chorobowym🙂
Ja też od listopada siedzę na l4, zgage mam jak cholera , trochę plecy bolą, ale i tak jest lepiej niż w 1 ciąży 😃, ja już ze swoim lekarzem o gadałam temat porodu, no i znowu cc , nie jestem taka szalona żeby rodzic SN, i co będziesz się szczepić na covid teraz???
 
Dziewczyny przeryczalam pół dnia w pracy ......

Dziękuję za słowa otuchy i zrozumienia ....mam ochotę poprostu się poddać i odpuścić
wiem kochana jak to jest, wiem.... Miałam tak samo po 6 nieudanych inseminacjach. Miałam wszystko w d...pie, nie miałam ochoty na nic, byłam załamana, wściekła, zdesperowana, zrezygnowana.... Ale po kilku dniach powiedziałam sobie, o nie, tak łatwo nie odpuszczę, nie ma szans. Muszę walczyć chociażby nie wiem co. Także pozwól sobie na te chwile zwątpienia, słabości a później wstań i walczy, walcz bo kurde warto, uwierz warto!!!!
 
Przyszły moje wyniki receptywnosci endometrium, ale nic mądrego z nich nie wywnioskuję. Komórki NK w widelkach norm. Mam napisane, że w 5 dpo endometrium adekwatne do obrazu klinicznego, ale w 7 dpo jest już zbyt dojrzałe jak na czas po owulacji. Zobaczymy co powie lakarz, mam nadzieję na transfer w styczniu.
Miałam taki sam wynik receptywnosci .bardzo mnie ciekawi co Twój lekarz na to ,daj proszę znać bo ja mam ogromne wątpliwości do tego czy miałam dobrze podawane zarodki -podawane w 6dobie przyjmowania progesteronu a na pytanie czemu tak doktor powiedziała ,że nie jest w stanie mi tego wytłumaczyć ...
 
reklama
Cześć dziewczyny nie było mnie tu jakiś czas bo czekałam na wyniki testu era. Niestety pierwszy test nic nie wykazał musiałam powtórzyć go i okazało się że mam dość sporo przesunięte okno implantacyjne. Teraz czekam na okres i przygotowywujemy się do transferu mam nadzieję że teraz się uda.
Hej,w którą stronę masz to okno przesunięte ? Masz oknienko wcześniej czy później ? Jakie masz zalecenia do kolejnego transferu?
 
Do góry