Aduś16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2012
- Postów
- 4 871
Kate jak tam Twoje dziewczynki? Nadal karmicie się z piersiTak mi chodziło, ze może 35:-) to pewnie 35.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kate jak tam Twoje dziewczynki? Nadal karmicie się z piersiTak mi chodziło, ze może 35:-) to pewnie 35.
Rosną dziewczyny, ale ilość lekarzy, którzy je obserwują jest powalająca.Kate jak tam Twoje dziewczynki? Nadal karmicie się z piersi? Myślałaś już co zrobisz z resztą zarodków? My za tydzień jedziemy do Polski o planuje wybrać się do Invicta pogadać o dawstwie...
Wow podziwiam odciąganie dla dwóch ssakówRosną dziewczyny, ale ilość lekarzy, którzy je obserwują jest powalająca.
Co myślimy, ze już za nami lekarze itp to się okazuje, ze niestety znowu coś. Ciężko jest z całą trójką w domu. No, ale mam wizje jak to będzie pięknie za 15latChociaż dzisiaj było naprawdę trudno. I pewnie nie ostatni raz… i to jeszcze nie level HARD
Już szykuje zapasy energii.
A ja jade na lakatorze nadal i pokarmu mam na styk, albo braknie mi co któryś dzien. Jeszcze do końca grudnia i będzie 6 miesięcy jak WHO zaleca a potem będę myśleć co dalej czy mieszane karmienie czy mm.
A jak u was..?! Jak dajecie rade? Jak starszak?
My nie wymyśliliśmy jeszcze co zrobimy, ale dawstwo raczej nie wchodzi w grę. Nie to, żebym była przeciwniczką adopcji, ale jakoś nie doszłam do etapu, ze to tylko materiał genetyczny. Będziemy myśleć.. A wy duzo macie tych zarodków? Może warto pomyśleć o większej rodzinieBo u nas to raczej nie ma szans, chociaż kto wie dają 500 plus
![]()
No szkoła u starszaka to ciężka sprawa. Mój syn po tatusiu nie chce się uczyć.Wow podziwiam odciąganie dla dwóch ssakówU nas butla kompletnie odzucona jak miały mial jakieś 1.5 miesiąca i tak jest znacznie lepiej. Nadal odciągam bo co miesiąc oddaje do banku mleka około 2.5 litra mleka.
Borys stal się bezproblemowy prawie, ma ciągle dobry humor, płacze tylko jak zasnąć nie może.. Dużo gaworzy. Lekarzy oprócz standardowej kontroli i szczepien nie mamy z czym odwiedzać.. Więcej pracy mam szczerze przy starszym synu bo się buntuje, trzeba go pilnować z jego obowiązkami i duzo nauki razem robimy.. Za tydzień jedziemy w dłuuuga trasę z niemowlakiem trochę pękam jak to będzie. .. U mnie kolejna ciąża nie wchodzi w grę, po porodzie lekarka tłumaczyła że koją macica miała jedna ścianę tak cienka ze przy bólach porodowych by pewnie pękła i był by krwotok a nie wiadomo jak ja i Borys byśmy to przeżyli czy wogole...Także nei igram więcej z losem... Mamy dwa zarodki z 5 dobry morfologia 4AB wiec szansa ze chociaż jeden jest genetycznie zdrowy...
Nie myśl jeszcze o tym , ciesz się dziewczynkamiNo szkoła u starszaka to ciężka sprawa. Mój syn po tatusiu nie chce się uczyć.
Z dziewczynami biegamy po lekarzach, bo wcześniaki, wiec każdy specjalista musi spojrzeć. Jeszcze szczepienia a my dodatkowo mamy 5 dawkowanie imunoglobuliny na RSV bo wciągnięci jesteśmy do programu.
Jakoś boje się powrotu do pracy.. już zapowiedzieli zamknięcie szkół znowu. A u nas niedawno szkole zamknęli na 2 tygodniei jak to potem ogarnąć.. ehhh ciężkie czasy nastały. Spadam dość bo za niedługo zaczynam maraton mleczny
![]()
Hej leczę się w Lublinie, nie wiem jaka diagnoza było kiepskie nasienie ale teraz jest w normie i kto to wie...została defragmentacja 27 procent a reszta w normie ..u mnie wszystko ok c do badań.A jaka u was diagnoza? Szkoda, ze nie piszesz w jakiej klinice się leczysz.
Nie ukrywam był hardcore, ale już jest ok.Gratuluję z całego serducha[emoji3590][emoji3590][emoji3590]. Jak się czujesz?
Trzymam kciuki za dzisiaj :-)Hej leczę się w Lublinie, nie wiem jaka diagnoza było kiepskie nasienie ale teraz jest w normie i kto to wie...została defragmentacja 27 procent a reszta w normie ..u mnie wszystko ok c do badań.
No właśnie ja tez się spieszyłam, ale patrzę ze nie dam rady. Ogółem to już moce przerobowe mi się kończą. Tu ogarnąć syna tam bliźniaki i zatrudniłam panią do sprzątania. To kosztuje :-( ale przynajmniej nie będę sfrustrowana mama trójki dzieci.Nie myśl jeszcze o tym , ciesz się dziewczynkamiKiedy planujesz wrócić? Ja tym razem jie szybciej niż październik 2022 jak będzie mial rok i miesiąc, z Maksem spieszyłam się niepotrzebnie i wróciłam mial tylko 8.5 miesiąca ale to była Polska i ciągła pogoń czego tutaj na szczęście nie ma...
Wrzucalas jakieś zdjęcia dziewczyn tutaj wcześniej? Odezwij się po maratonie mlecznym jak sił starczyBuziaki
![]()
A powiedz czy do lekarzy z dziewczynkami musicie chodzić prywatnie czy chociaż tutaj nasz kochany NFZ gwarantuje sensowna opiekę?Rosną dziewczyny, ale ilość lekarzy, którzy je obserwują jest powalająca.
Co myślimy, ze już za nami lekarze itp to się okazuje, ze niestety znowu coś. Ciężko jest z całą trójką w domu. No, ale mam wizje jak to będzie pięknie za 15latChociaż dzisiaj było naprawdę trudno. I pewnie nie ostatni raz… i to jeszcze nie level HARD
Już szykuje zapasy energii.
A ja jade na lakatorze nadal i pokarmu mam na styk, albo braknie mi co któryś dzien. Jeszcze do końca grudnia i będzie 6 miesięcy jak WHO zaleca a potem będę myśleć co dalej czy mieszane karmienie czy mm.
A jak u was..?! Jak dajecie rade? Jak starszak?
My nie wymyśliliśmy jeszcze co zrobimy, ale dawstwo raczej nie wchodzi w grę. Nie to, żebym była przeciwniczką adopcji, ale jakoś nie doszłam do etapu, ze to tylko materiał genetyczny. Będziemy myśleć.. A wy duzo macie tych zarodków? Może warto pomyśleć o większej rodzinieBo u nas to raczej nie ma szans, chociaż kto wie dają 500 plus
![]()