reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Lulin, kochana tak mi przykro nie wiem co Ci powiedzieć, bardzo Ci kibicowałam.

Molla
, a Tobie gratulacje, piękna beta! Wzorowa:)

Ikasiu, nie rób testu, ja dzisiaj zrobiłam i wyszedł negatyw, wczoraj też. Głupota bo tylko stres. A juz betka była.


A u mnie, dziękuję Wam za kciuki. Betka wzrosła. 72,9. Aż trudno uwierzyć tyle lat starań, i za trzecim podejściem udało się. Pocichutku się cieszę. A jak to jest z tym przyrostem?
 
reklama
joasia2906 - ja za histeroskopie nie płaciłam :tak: Przynajmniej jeden plus całej tej sytuacji.

Odebrałam wyniki, mam 2 dodatkowe śledziony i podejrzenie o endometrioze. Czy ktoś coś wie na ten temat? Będę wdzięczna za każdą informację. Już się zaczynam martwić o to, że to coś poważnego :-(
Ach... myślałam, że w maju podejdę do crio, ale teraz nie wiem...
 
Czesc dziewczyny,

Nie myslcie,ze o Was zapomnialam,czy Was porzucilam,NIE,NIE,NIE. Wczoraj,wszystko ladnie nadroblam i napisalam nawet posta ale po zaakceptowaniu wszystko zniklo. Nie mialam juz sil pisac od poczatku tym bardziej ,ze dzionek byl ladny i poszlsmy z mezusiem na spacer.

Napisze ogolnie ale nie miejcie mi za zale dziewczyny.
Ciesze sie bardzo z wysokich bet i gratuluje tym dziewczynom co sie udalo. Tym co poniosly porazke bardzo wpolczuje i tule mocno.Trzymam za Was kciuki, aby kolejne podejscie bylo tym szczeslliwym.&&&&&

Darii, nadal trzymam mocno kciuki za Twoja kolezanke i jej maluszka majac ogromna nadzieje,ze lekarze sie myla w diagnozie.

Mgielka, gratuluje malenstwa :-)

Dzisiaj bylam na pierwszej wizycie u lekarza prowadzacego ciaze. Mimo, iz sekretarka zapowiadala,ze dizisiejsza wizyta bedzie tylko papierkowa mialam tez usg. Widzialam maluszka na monitorze. Wg lekarza wszystko jest ok, ma juz 6,5cm.:-)
Lekarz nie zapytal nawet czy biore jakies leki. Sama mu wymienilam co biore i tu SZOK: kazal wszsytko odstwaic :szok:. Powiem Wam,ze omal nie spadlam z krzesla. Mam wrazenie,ze podszedl do mnie schematycznie jak do ciazy naturalnej. Wedlug niego kwas foliowy, progesteron, zastrzyki zakrzepowe sa mi niepotrzebne. Moja lekarka przepadala mnie pod wzgledem krzepliwosci i powiedziala,ze musze brac zastrzyki przez cala ciaze i jeszcze kilka tygodni po niej. A ten patrzac w wyniki mowi ,ze nie ma ku temu wskazan :szok: Oczywiscie nie odstwaiam lekow. Napisalam do mojej lekarki od in vitro i czekam na jej odpowiedz.
 
Ostatnia edycja:
Lilia ale to trzyba powiedziec ze sie u nich leczysz i robisz in vitro? bo ja dzis dzwonilam i mi powiedziala ze tysiac kosztuje z czym ale nie mowilam nic o tym ze mialam u nich in vitro, bede tam w srode na wizycie u dietetyka to zapytam dokladnie. a co do endometriozy to ja Ci nie pomoge ale wiem ze sa jakies stopnie nie wiem dokladnie ale z jakiego badania Ci to wyszlo chyba musisz lekarza zapytac??

Malinus - gratulaje
 
joasiu- u mnie było trochę inaczej, to lekarz mi zlecił mi histeroskopie i powiedział, że nic nie muszę płacić, ale to już było po tym, że robimy in vitro.

To podejrzenie wyszło mi z tomografu, 23 kwietnia mam wizytę, mam nadzieję, że dowiem się czegoś bardziej konkretnego. Wiadomość z ostatniej chwili, od kwietnia wizyta kosztuje 150 zł :no:
 
reklama
Malinuś, tak się cieszę, że u Ciebie wszystko dobrze. Gratuluję.

Mgielka, Tobie też przesyłam gratulacje. Usłyszeć serduszko swojego Maleństwa, to pewnie niebywałe przeżycie.
 
Do góry