Cytrynka122
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2018
- Postów
- 684
Jak się czujesz przed?Ależ kciuki za Ciebie będę trzymać!!!
Samopoczucie mam dobre


Trzymaj kciuki kochana

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jak się czujesz przed?Ależ kciuki za Ciebie będę trzymać!!!
Ja odstawiłam leki w poniedziałek a po czterech dniach miałam okres. Nie był jakoś mocnoejszyZ normalny w sumie. Powtorzylas betę i biochem? Przykro mi bardzo.Czy długo po biochemicznej czekałyście na okres? Ja dalej lekko plamię ale brzuch już nie boli
Od poniedziałku nie powtarzałam bety, leki odstawiłam we wtorek. Ale w środę zrobiłam sikańca 25 i był jakiś cień cieniaJa odstawiłam leki w poniedziałek a po czterech dniach miałam okres. Nie był jakoś mocnoejszyZ normalny w sumie. Powtorzylas betę i biochem? Przykro mi bardzo.
A powtórzysz jescze?Od poniedziałku nie powtarzałam bety, leki odstawiłam we wtorek. Ale w środę zrobiłam sikańca 25 i był jakiś cień cienia
Moim zdaniem można ćwiczyć normalnie ale pamiętać żeby się nienprzefprsowywac nie dźwigać.Hej dziewczynyw związku z tym, że u mnie dłuższa przerwa od transferów postanowilam wrócić do cwiczen. Zapisałam się na jogę
A jak u Was ze sportem?
Zawsze bylam raczej aktywna- rower, joga, siłownia, fitness. I tak po kolei zaczęłam ze wszystkiego rezygnować w trakcie starań. Rower nie, bo wiadomo- plemniczki, a zawsze razem z mężem jeździliśmy. Reszta nie, bo strach, że przez napinanie brzucha nie uda się inseminacja, transfer. Czy w trakcie starań normalnie ćwiczycie?
Ja przez przygoda z invitro byłam mega aktywna, każda wolna chwile mogłam spędzać na siłowni. Ale z czasem rezygnowałam ze wszystkiego bo tak jak piszesz bieganie złe, ciężary źle, cardio zle itd.. Robiłam od czasu do czasu jakieś treningi z youtuba w domu ale po pierwsze nie daje mi to takiej satysfakcji a po drugie w ogóle mnie nie motywują do podniesienia tyłka z sofy [emoji52] dlatego będę wracać na siłownię, nie żeby wyczynowo trenowac bo ja nie mam co zrzucać ale dla własnego, dobrego samopoczycia. A że mam siedzącą pracę to każdy ruch jest wskazany [emoji847]Hej dziewczynyw związku z tym, że u mnie dłuższa przerwa od transferów postanowilam wrócić do cwiczen. Zapisałam się na jogę
A jak u Was ze sportem?
Zawsze bylam raczej aktywna- rower, joga, siłownia, fitness. I tak po kolei zaczęłam ze wszystkiego rezygnować w trakcie starań. Rower nie, bo wiadomo- plemniczki, a zawsze razem z mężem jeździliśmy. Reszta nie, bo strach, że przez napinanie brzucha nie uda się inseminacja, transfer. Czy w trakcie starań normalnie ćwiczycie?
Jak ćwiczyć bez forsowania? Ja po każdym treningu jestem zlana potem.Moim zdaniem można ćwiczyć normalnie ale pamiętać żeby się nienprzefprsowywac nie dźwigać.