Hankaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2019
- Postów
- 4 671
Jestem właśnie po transferze, jutro idę na betęTobie się udało z tych mrożonych zarodków ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jestem właśnie po transferze, jutro idę na betęTobie się udało z tych mrożonych zarodków ?
U mnie wgl go nie badali..Kochane czy któraś wie jakie powinny być normy do transferu?
Mój estradiol przez tydzień badania wyglądał tak
poniedziałek 10dc 192 pg/ml
czwartek 13dc 229 pg/ml
sobota 15dc 222 pg/ml
wtorek 18dc 238 pg/ml
normalnie brałam estrofem 3 razy 1 tableteka a od niedzieli 2x rano i 1x pop i 1 wieczorem. Według niej tuż przed transferem powinnam mieć dwa razy tyle wynik i to może się nie udać więc odwołuje. Czy któraś miała taką sytuację?
No coś Ty! U mnie zawsze. Nawet na cyklu naturalnym co teraz byłam. Progesteron, LH i estradiolU mnie wgl go nie badali..
Na szybko, 1 badanie nasienia plemniki masakra kwalifikowało nas do in vitro, mąż przeszedł na dietę keto, witaminy, 2 badanie plemniki w normie i decyzja o inseminacji 3 razy i nic. Mieliśmy te wirowanie nasienia, wybranie tych najlepszych. Przy in vitro też mieliśmy to wirowanie i wybrali najlepsze.A nasienie męża było mega czy takie sobie?
Inseminacja ma bardzo małą skuteczność. Ja miałam inseminacje i in vitro nasieniem dawcy.Czyli inseminacje bez sensu były a ivf za pierwszym u Was? Brawo. Czyli jednak metoda ma znaczenie. A jakie ivf miałyście famsi?
Ja miałam ostatnie badania hormonów tydzień przed transferem. Później już nic mi nie badali. Z tym że ja miałam transfer na cyklu sztucznym.Kochane czy któraś wie jakie powinny być normy do transferu?
Mój estradiol przez tydzień badania wyglądał tak
poniedziałek 10dc 192 pg/ml
czwartek 13dc 229 pg/ml
sobota 15dc 222 pg/ml
wtorek 18dc 238 pg/ml
normalnie brałam estrofem 3 razy 1 tableteka a od niedzieli 2x rano i 1x pop i 1 wieczorem. Według niej tuż przed transferem powinnam mieć dwa razy tyle wynik i to może się nie udać więc odwołuje. Czy któraś miała taką sytuację?
Ja miałam podobnie, za niskie estrogeny w 14dc i wtedy szybko zwiększenie dawki estrofemu. Transfer się odbyl, ciąża biochemiczna.Kochane czy któraś wie jakie powinny być normy do transferu?
Mój estradiol przez tydzień badania wyglądał tak
poniedziałek 10dc 192 pg/ml
czwartek 13dc 229 pg/ml
sobota 15dc 222 pg/ml
wtorek 18dc 238 pg/ml
normalnie brałam estrofem 3 razy 1 tableteka a od niedzieli 2x rano i 1x pop i 1 wieczorem. Według niej tuż przed transferem powinnam mieć dwa razy tyle wynik i to może się nie udać więc odwołuje. Czy któraś miała taką sytuację?
No nie, badałam tylko po punkcji ale do transferu nie doszlo. Później na cyklu naturalnym dostałam leki i odbył się transfer. Jutro sprawdzam betę a dzisiaj 7dpt test wygląda tak. Mam nadzieję że wszystko będzie okNo coś Ty! U mnie zawsze. Nawet na cyklu naturalnym co teraz byłam. Progesteron, LH i estradiol
A co to fertil chip?
Nie wierzę w IUI. Jestem po 3 próbach. Ivf dało mi szczęście [emoji3590] 3z3 transferów udane, niestety teraz poroniłam.
Ehhh nie dziwię Ci się. Ja to się bardzo nakręcam. Jak bęben od pralki, a potem zwolnić mi jest ciężko.
Też tak uważam. Szkoda kasy i czasu. U nas nawet jakby się nasienie poprawiło to i tak bym nie podeszła. Naczytałam się jakie ma szanse powodzenia. I niestety słabe.No właśnie tego się boję że to be tylko strata kasy ale mąż mówi żebyśmy tej jednej spróbowali
Moja koleżanka z pracy była chora na covida, przyjęła dwie dawki szczepionki i teraz znów ma covida. Chyba pobiła rekordSpróbujemy. Bo jak ja się rozchoruje to już kaplica ze wszystkim. Paraliż życiowy w domu
Martwi mnie bardziej to, ze jednak szczepienia nie chronią. Spora część moich zaszczepionych lekarzy, zachorowało. Przeszli to lekko ale jednak. Wychodzi na to, ze powinnismy się szczepić co pół roku.