reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Wczoraj w końcu nadszedł najpiękniejszy dzień ☺️ skrótowo to przez kilka godzin rodziłam naturalnie, poród fajnie postępował, ale Małej spadało tętno na skurczach, aż w końcu spadło tragicznie i jestem po cesarce. Okazało się, że miała owinięta pępowinę na szyjce... Biedna, przy każdym wstawaniu się w kanał była przyduszana 😭 urodziła się z dwoma punktami... Ale potem szybko wskoczyła na 8 i jest już wszystko super z Nią ☺️
U mnie jedynym możliwym znieczuleniem była narkoza, intubacja a raczej chrypo-kaszel po niej to "rewelacyjne" połączenie po cesarce
Liliana 05.10.2021 11:00 3010 gramów i 55 cm szczęścia!
 

Załączniki

  • IMG_20211006_205628.jpg
    IMG_20211006_205628.jpg
    129,4 KB · Wyświetleń: 146
  • IMG_20211006_201019.jpg
    IMG_20211006_201019.jpg
    2,1 MB · Wyświetleń: 151
Ja poszłam po 2 miesiącach ciąży na L4 i siedzę aż do teraz (obecnie 21tc) nie zamierzam wracać bo mam trochę za krótka szyjkę niż być powinna więc lekarz każe odpoczywać...
Ja w pierwszej ciąży poszłam odrazu bo stress, bo tyłek piekł od progesteronu i aplikowanie było problemem w pracy.
Teraz chciałam pracować i to był zły pomysł od przechorowania covid po przyzwyczajenie wszystkich ze jestem nie do zajechania.. efekt poród w 32/33 tc. Chociaż trudno tez odpoczywać jak ma się w domu dziecko, wiec tym bardziej L4 polecam od samego początku:-)
A do lutego już niedługo wiec wytrzymasz na Netflix, albo HBO GO:-)
 
Wczoraj w końcu nadszedł najpiękniejszy dzień ☺️ skrótowo to przez kilka godzin rodziłam naturalnie, poród fajnie postępował, ale Małej spadało tętno na skurczach, aż w końcu spadło tragicznie i jestem po cesarce. Okazało się, że miała owinięta pępowinę na szyjce... Biedna, przy każdym wstawaniu się w kanał była przyduszana 😭 urodziła się z dwoma punktami... Ale potem szybko wskoczyła na 8 i jest już wszystko super z Nią ☺️
U mnie jedynym możliwym znieczuleniem była narkoza, intubacja a raczej chrypo-kaszel po niej to "rewelacyjne" połączenie po cesarce
Liliana 05.10.2021 11:00 3010 gramów i 55 cm szczęścia!
gratulacje ❤️🥰 jaka ona jest urocza 💞 niech zdrowo rośnie ❤️ piękne imię☺️
 
Słodkości [emoji3590]
Wczoraj w końcu nadszedł najpiękniejszy dzień [emoji3526] skrótowo to przez kilka godzin rodziłam naturalnie, poród fajnie postępował, ale Małej spadało tętno na skurczach, aż w końcu spadło tragicznie i jestem po cesarce. Okazało się, że miała owinięta pępowinę na szyjce... Biedna, przy każdym wstawaniu się w kanał była przyduszana [emoji24] urodziła się z dwoma punktami... Ale potem szybko wskoczyła na 8 i jest już wszystko super z Nią [emoji3526]
U mnie jedynym możliwym znieczuleniem była narkoza, intubacja a raczej chrypo-kaszel po niej to "rewelacyjne" połączenie po cesarce
Liliana 05.10.2021 11:00 3010 gramów i 55 cm szczęścia!
 
Wczoraj w końcu nadszedł najpiękniejszy dzień ☺️ skrótowo to przez kilka godzin rodziłam naturalnie, poród fajnie postępował, ale Małej spadało tętno na skurczach, aż w końcu spadło tragicznie i jestem po cesarce. Okazało się, że miała owinięta pępowinę na szyjce... Biedna, przy każdym wstawaniu się w kanał była przyduszana 😭 urodziła się z dwoma punktami... Ale potem szybko wskoczyła na 8 i jest już wszystko super z Nią ☺️
U mnie jedynym możliwym znieczuleniem była narkoza, intubacja a raczej chrypo-kaszel po niej to "rewelacyjne" połączenie po cesarce
Liliana 05.10.2021 11:00 3010 gramów i 55 cm szczęścia!
Piekna coreczka,gratulacje wielkie.❤🧡💛💚
Kaszlu ci nie zazdroszcze,zwlaszcza po cc.🙈🙈🙈
 
Wczoraj w końcu nadszedł najpiękniejszy dzień ☺️ skrótowo to przez kilka godzin rodziłam naturalnie, poród fajnie postępował, ale Małej spadało tętno na skurczach, aż w końcu spadło tragicznie i jestem po cesarce. Okazało się, że miała owinięta pępowinę na szyjce... Biedna, przy każdym wstawaniu się w kanał była przyduszana 😭 urodziła się z dwoma punktami... Ale potem szybko wskoczyła na 8 i jest już wszystko super z Nią ☺️
U mnie jedynym możliwym znieczuleniem była narkoza, intubacja a raczej chrypo-kaszel po niej to "rewelacyjne" połączenie po cesarce
Liliana 05.10.2021 11:00 3010 gramów i 55 cm szczęścia!
Jakie słodkości 😍😍😍 gratulacje ❤️
 
reklama
Wczoraj w końcu nadszedł najpiękniejszy dzień ☺️ skrótowo to przez kilka godzin rodziłam naturalnie, poród fajnie postępował, ale Małej spadało tętno na skurczach, aż w końcu spadło tragicznie i jestem po cesarce. Okazało się, że miała owinięta pępowinę na szyjce... Biedna, przy każdym wstawaniu się w kanał była przyduszana 😭 urodziła się z dwoma punktami... Ale potem szybko wskoczyła na 8 i jest już wszystko super z Nią ☺️
U mnie jedynym możliwym znieczuleniem była narkoza, intubacja a raczej chrypo-kaszel po niej to "rewelacyjne" połączenie po cesarce
Liliana 05.10.2021 11:00 3010 gramów i 55 cm szczęścia!
Śliczna dziewczynka,niech się zdrowo chowa 🥰🥰
 
Do góry