Trzymam kciuki! Ja tez walcze o rodzenstwo dla swojego 2 latka, we wt mam miec transfer. Za pierwszym razem 3 lata temu gladko poszlo, 1szy transfer sie udal, ciaza prawie bez problemu (jedynie plamienie na poczatku). Teraz sie boje, czuje ze wykorzystalam swoje szczescie. A Ty jakie masz uczycia, podchodzisz na luzie czy tez sie boisz jak ja?Cześć dziewczynki, dzisiaj 1.dpt ,odpoczywam z moją kropeczką 4 CC, to już ostatnia taka dobra, została mi jeszcze jedna blastka,ale z grupy 3 ,mocno wierzę że tym razem się poszczęści i mój 4 letni synuś będzie miał rodzeństwo ❤
reklama
Chyba boje się tak samo jak 5 lat temu...tylko jak przychodzi kryzys,przytulę się do mojego synusia i jakby lepiej, spełniło się moje największe szczęście- mam synka,i tak też do tego podchodzę,zrobie ze swojej strony wszystko co mogę, jeśli sie nie uda będę musiała się z tym pogodzić i całą swoją matczyną miłość przelać tylko na niego...na kolejną procedurę się nie zdecyduje , stal sie cud- urodziłam zdrowego synka,ale procedura i stymulacja źle wpłynęła na mój organizm,problemy z sercem,później hiperprolaktynia ( efekt przestymulowania) podejrzenie guza przysadki ( juz dwa razy go szukali tak badania wychodziły dziwnie) ,torbiele w piersiach tez przez prolaktyne, usuwałam polipa choć okres mialam książkowy,nie mam mocnego organizmu chyba,dlatego to moja ostatnia.nadzieja,mam dla kogo żyć, nie mogę ryzykować ze zrowiem; Mocno naprawdę.mocno wierzę że tym razem wszystko będzie dobrze i tego się trzymam,oprócz leków jem dużo magnezu,pije melisę, wit C ,wit D ,odżywiam endometrium, i myślę pozytywnie,nie pozostaje mi nic innegoTrzymam kciuki! Ja tez walcze o rodzenstwo dla swojego 2 latka, we wt mam miec transfer. Za pierwszym razem 3 lata temu gladko poszlo, 1szy transfer sie udal, ciaza prawie bez problemu (jedynie plamienie na poczatku). Teraz sie boje, czuje ze wykorzystalam swoje szczescie. A Ty jakie masz uczycia, podchodzisz na luzie czy tez sie boisz jak ja?
Kasia19881988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2020
- Postów
- 268
7 dzień i 9Jeśli świeży to w którym dniu po transferze wychodziły ci pozytywne?
Życzę Ci dużo pozytywnej energii w tym czasie,niech oczekiwanie na bhcg będzie czasem większego relaksu,odpoczynku, musi wierzyć że.skoro raz się udało to musi się udać i terazTrzymam kciuki! Ja tez walcze o rodzenstwo dla swojego 2 latka, we wt mam miec transfer. Za pierwszym razem 3 lata temu gladko poszlo, 1szy transfer sie udal, ciaza prawie bez problemu (jedynie plamienie na poczatku). Teraz sie boje, czuje ze wykorzystalam swoje szczescie. A Ty jakie masz uczycia, podchodzisz na luzie czy tez sie boisz jak ja?
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Gratuluje,moje byly dokladnie takie same i tej samej firmy.Super ,ze za pierwszym razem sie udaloWiem dziewczyny, ostrzegalyscie ale jednak 8 dzień po transferze jeszcze małe pytanie, czy progesteron można przedawkować? Codziennie mam 3x1 Duphaston 10mg, wczoraj wzięłam na noc dodatkowo dopochwowo progesteron 20mg bo troszkę plamiłam na papierze.
Justi92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2019
- Postów
- 1 263
Wody są w normie, dziś już lepiej się czuje nie mam już skurczy i przestało się że mnie lać. Narazie nic nie wiadomo czekamy na wyniki badań jutro ma być mój lekarz więc coś więcej się dowiem marzę o własnym łóżku....a jak poziom wod? Moga dac cos mocniejszego na zatrzymanie skurczy? Atosiban?
Trzymaj sie kochana
PsychoPatka91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2021
- Postów
- 632
Dzięki, trzymam kciuki aby sen dalej trwałGratuluje,moje byly dokladnie takie same i tej samej firmy.Super ,ze za pierwszym razem sie udalo
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2021
- Postów
- 5
Cześć! Witam Was wszystkie bardzo serdecznie. To mój pierwszy post tutaj choć wątek ślędzę od dłuższego czasu. Muszę się wygadać.
Dziś jest mój 11 dzień po transferze 3 dniowego zarodka. Od wczoraj odczuwam bóle miesiączkowe (wczoraj jajniki mnie kłuły, dziś już mniej, tylko samo podbrzusze jak na okres). Wcześniej nie miałam żadnych objawów (zero bólu czy ciągnięcia w dole brzucha). Na upartego to z objawów kilka dni temu miałam przez 1-2 dni objawy grypopodobne (ogólne rozbicie, osłabienie, ból gardła ale możliwe że to przez Encorton i Accofil), ze dwa razy zdarzyły mi się też nocne poty. A tak poza tym to czasami nawet zapominałam o tym że jestem po transferze.
Powoli zaczynam godzić się z porażką. Ale wiadomo nadzieja umiera ostatnia. Miałyście może pozytywna betę przy bólach jak na okres w 11-12 dniu po transferze? Niepokoją mnie te bóle w terminie nadchodzącej miesiączki.
Dziś jest mój 11 dzień po transferze 3 dniowego zarodka. Od wczoraj odczuwam bóle miesiączkowe (wczoraj jajniki mnie kłuły, dziś już mniej, tylko samo podbrzusze jak na okres). Wcześniej nie miałam żadnych objawów (zero bólu czy ciągnięcia w dole brzucha). Na upartego to z objawów kilka dni temu miałam przez 1-2 dni objawy grypopodobne (ogólne rozbicie, osłabienie, ból gardła ale możliwe że to przez Encorton i Accofil), ze dwa razy zdarzyły mi się też nocne poty. A tak poza tym to czasami nawet zapominałam o tym że jestem po transferze.
Powoli zaczynam godzić się z porażką. Ale wiadomo nadzieja umiera ostatnia. Miałyście może pozytywna betę przy bólach jak na okres w 11-12 dniu po transferze? Niepokoją mnie te bóle w terminie nadchodzącej miesiączki.
Kasia19881988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2020
- Postów
- 268
Tylko głowa mnie boli od tego płaczuTo najpierw zrob bete! Testy sikanie nie maja 100% pewności. Jakby tak bylo to nie byloby bety... jutro wszystko sie wyjasni ❤
reklama
PsychoPatka91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2021
- Postów
- 632
Hej, ja mam dziś 8 dzień 5 dniowej blastki i bóle podbrzusza odczuwam codziennie, raz z prawej strony zakuje, raz z lewej, raz posrodku. Weź nospe, mi pomaga. A chociaż test sikany robiłaś? Jeśli nie, to idź jutro na betę i będziesz wszystko wiedzieć nie zakładaj od razu najgorszego!Cześć! Witam Was wszystkie bardzo serdecznie. To mój pierwszy post tutaj choć wątek ślędzę od dłuższego czasu. Muszę się wygadać.
Dziś jest mój 11 dzień po transferze 3 dniowego zarodka. Od wczoraj odczuwam bóle miesiączkowe (wczoraj jajniki mnie kłuły, dziś już mniej, tylko samo podbrzusze jak na okres). Wcześniej nie miałam żadnych objawów (zero bólu czy ciągnięcia w dole brzucha). Na upartego to z objawów kilka dni temu miałam przez 1-2 dni objawy grypopodobne (ogólne rozbicie, osłabienie, ból gardła ale możliwe że to przez Encorton i Accofil), ze dwa razy zdarzyły mi się też nocne poty. A tak poza tym to czasami nawet zapominałam o tym że jestem po transferze.
Powoli zaczynam godzić się z porażką. Ale wiadomo nadzieja umiera ostatnia. Miałyście może pozytywna betę przy bólach jak na okres w 11-12 dniu po transferze? Niepokoją mnie te bóle w terminie nadchodzącej miesiączki.
Podziel się: