Znam go ponad 2 lata Oczywiscie prowadzil mi ciaze i nadal bede do niego chodzila.O to blisko mnie. A chodziłaś do niego w ciąży? Czemu uważasz ze dzięki nie u masz coreczke?
Trafilam do niego z polecenia.Wczesniej chodzilam 2 lata do innego-masakra tylko mnie zwodzil Doktor Artur na pierwszej wizycie opracowal plan dzialania.Czyli najpierw stymulacja,gdyby sie nie udalo-inseminacja,no i na koniec invitro.W miedzy czasie robil mi droznosc.Przyjmowal mnie i prywatnie i na nfz w szpitalu.W szpitalu mualam robiona i droznosc i 2 inseminacje-zaoszczedzilam krocie.Niestety dopiero invitro przynioslo rezultaty ale gdyby nie doktor Artur to pewnie do tej pory blakalabym sie od lekarza do lekarza.Rozmawial on tez z moim mezem ktory poczatkowo nawet nie chcial zrobic badania nasienia.Mial on cudowny wplyw na meza
Doktor jest zzyty z pacjentkami mozna pisac do niego o kazdej porze dnia i nocy.Na ostatniej wizycie poznal osobiscie moja corcie bo wczesniej oczywiscie wysylalam mu zdjecia.
Takze dzieki temu jak mbie ooprowadzi jak o mnie zadbal mam dzis corcie❤