reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny a ja się stresuje. Dzisiaj 19tc i szyjka 2,9 cm chyba trochę mało :( do tego mam jakieś bóle i kłucia w tej szyjce. Lekarz twierdzi, że jest ok, ale ja sama nie wiem i bardzo się martwię 😟
2.9 to nie jest tak źle. Co możesz zrobić to się oszczędzać:) tzn. więcej w pozycji lezacej z tylkiem do gory np. tv sobie ogladaj;) ale nie ze leżeć non stop tylko po prostu więcej odpoczywać. I nie dźwigać i nie robić spacerów na wiele km żeby grawitacja nie działała. Ale nie ma powodu do paniki jeszcze jedsli nie będzie się skracać dalej-ja od początku miałam 3cm. w 32tc skrocila mi się na 2cm.
 
reklama
Ja się niestety nie znam, ale skoro lekarz mówi że jest ok? Może głupie pytanie, ale mi nigdy lekarz nie wspominał o długości szyjki, to się jakoś specjalnie mierzy?
No wkłada palce i patrzy czy twarda i zamknięta i jeszcze na USG mierzy jej długość. Ogólnie mi raz badał palcem a dzisiaj również zbadał przez USG dopochwowe ile cm. Martwię się tymi bólami i kluciem :(
 
2.9 to nie jest tak źle. Co możesz zrobić to się oszczędzać:) tzn. więcej w pozycji lezacej z tylkiem do gory np. tv sobie ogladaj;) ale nie ze leżeć non stop tylko po prostu więcej odpoczywać. I nie dźwigać i nie robić spacerów na wiele km żeby grawitacja nie działała. Ale nie ma powodu do paniki jeszcze jedsli nie będzie się skracać dalej-ja od początku miałam 3cm. w 32tc skrocila mi się na 2cm.
Nie pracuje więc na pewno będę się oszczędzać ale strach jest...
 
No wkłada palce i patrzy czy twarda i zamknięta i jeszcze na USG mierzy jej długość. Ogólnie mi raz badał palcem a dzisiaj również zbadał przez USG dopochwowe ile cm. Martwię się tymi bólami i kluciem :(
Kurde to ja nie miałam mierzonej chyba ani razu... Aż zapytam lekarza o to jak będę. A mówiłaś mu o tych objawach tak?i co powiedział że to nic nie znaczy?
 
Raczej nie, robili mi USG lekarz powiedział ze wyklucza ciąże pozamaciczna:
„brak patologii przydatków lub wolnego płynu w miednicy” endo 4mm wiec się złuszczylo z krwawieniem.
Tylko ta beta nie wiadomo skąd, jutro mam powtórzyć, mam nadzieje, ze spadnie, bo już serio mam dość tego wszystkiego. Wykończyć się idzie nerwowo.
Ehhh.. to wszystko jest niesprawiedliwe..
 
Kurde to ja nie miałam mierzonej chyba ani razu... Aż zapytam lekarza o to jak będę. A mówiłaś mu o tych objawach tak?i co powiedział że to nic nie znaczy?
Na następnej wizycie poproś o zbadanie kochana, powinni to zrobić. Mówiłam i twierdzi, że to tak powinno byc. Ale ja mu jakoś nie ufam nie wiem czemu... 😐
 
Oj kochana to nie ma sensu jak przez 4 procedury nie mieliśmy nawet jednego transferu.

Niewiele już można.

In vitro daje w kosć, ale trzeba jakoś żyć... czasem udawać, ale żyć...


A proponowano Ci suplementację?
Ja we własnym zakresie (ale za zgoda lekarza) posuplementowałam, zrobiłam badanie DHEA (było niskie mimo ze jeszcze w normie).
Zaczęłam brać Novostella (2tabl rano 1 wieczorem)
Dodatkowo Ubichinol z Kenay, lkarnityne z Olimpu (taka co się bierze 1 kapa dziennie) oraz omega 3 (z firmy norsan, ja brałam wersje dla Vegan)
Stosowałam to po tym jak miałam 6 pęcherzyków i tylko 1 komórkę jajowa.

Po tym zaczęłam to brać i stosowałam jakieś 2,5 miesiąca do następnej punkcji.
Miałam 7pecherzykow i 5dojrzalych komórek,
Zapłodnione 6 (razem z ta poprzednia) do 5 dobry dotrwało 5 i po badaniu zarodków 4 wyszły zdrowe…
Genetyk powiedziała ze tak wysokiego odsetka zdrowych zarodków u osoby w moim wieku (38l) jeszcze nie widziała.

Dodam ze lekarz sam z siebie ani słowem nie wspomniał o suplementacji… jedynie dawki zastrzyków do stymulacji były zwiększone….
 
reklama
Do góry