Kto po in vitro?

[annemarie]

Oj tak... kp to nie tylko zdrowie dla dziecka ale też bliskość wyjątkowa z dzieckiem , no i szybciej można pozbyt się nadmiaru kg po ciąży Mnie po porodzie drugiego dnia jeszcze w szpitalu Colostrum zanikło a teraz mam taki nawał pokarmu ze spokojnie bliźniaki bym wykarmila...Muszę odciągać i zamrażam. Zapisze się do szpitala aby zostać dawcą mleka z piersi na oddział NICU..
Jak u Was wygląda opieka nad noworodkiem i bliźniakami jednocześnie?

Jak wyglada? Codziennie inaczej chociaz powoli nabieramy rutyny tu i tam.Niuniek sie okazal mlekozernym ssakiem i najchetniej tylko by wisial na cycku z ktorego nie leci tyle ile by sobie zyczyl co manifestuje tez glosno.Zoska nie wykazuje zadnej zazdrosci,swietna z niej nianka,Lennart za to domaga sie wiecznej uwagi co z kolei zmusza mnie do cudowania,zeby zadne nie czulo sie mniej kochane.To jest chyba najtrudniejsze.Ale uczymy sie zycia na nowo.Ja oczywiscie chodze jak Zombie,ale nie dziw sie ,trojke samemu w nocy ogarnac nie jest latwo.Mlody nie ma jeszcze rytmu,wczoraj z nim siedzialam od 2-5 rano i patrzylismy sobie w oczy,bo po co spac
Zazdroszcze ci tego mleka w litrach,szkoda ze ty tak daleko jestes...bys mi podeslala troche

 

[Justi92]

Ps. Mam już wózek

Ja chcę karmić piersią bo podobno jak się karmi to się szybciej chudnie no i oczywiście mleko matki jest najlepsze dla dziecka, a po 3. mleko w proszku jest coraz droższe a przy mojej dwójce to bym z torbami poszła

To prawda ja jakbym mogła to pewnie bym prubowala KP ale wolę nie ryzykować i pozostanę na sztucznym

 

[agulla84]

Ps. Mam już wózek
To prawda ja jakbym mogła to pewnie bym prubowala KP ale wolę nie ryzykować i pozostanę na sztucznym

pochwal się

 

[JestemMama!]

Bez zmian. Jak zwykle....

Byłam ostatnio w Grecji prawie dwa tygodnie. Jak zwykle standadowy w moim przypadku urlop to:
- pojawienei się @
- jakiś uraz

Tym razem mam piękny fioletowy paznokieć u stopy. Już się ciesze na myśl jak to pięknie będzie schodził...

Omg sieroto coś ty zrobila ( jak to moja babcia i mama zawsze mówiły sieroto obrzygana bez obrazy )
Jakieś nowe plany? Próbujecie inaczej? Adopcja itp.? Odzywaj się czasem bo tęsknimy tu za tobą wszystkie jakoś tak chwilami nudno i pusto się zrobiło bez Ciebie

 

[Tagitagi]

Na tym forum pisze się o wszystkim ... In vitro to podstawa ,lecz życie dalej się toczy
A jeśli masz inny problem to dziewczyny Ci doradza ,zawsze można na nie liczyć
W życiu nie można tylko słuchać tego co się chce co Ci pasuje
Jest tyle dziewczyn które bardzo długo musialy walczyć ...ja też tu kwitnę i nigdy mi jakoś to nie przeszkadzało
Nie mój temat nie udzielałam się i tyle
Też przeszłam i pozytywną betę i rozczarowanie ,nowotwór męża ,brak plemników ,decyzję o dawcy
Każda z Nas ma jeden cel
Każda z Nas walczy... jedna za 1 jedna za 2 razem jedna za 10 osiągnie swój cel ...trudno nikt nie zna końca drogi
Ja osobiście dziękuję Wam babeczki
Czytam Was ...chciaz moja walka zacznie się od nowa za jakiś czas ...niestety
Kazdej życze sukcesu

 

[JestemMama!]

Na tym forum pisze się o wszystkim ... In vitro to podstawa ,lecz życie dalej się toczy
A jeśli masz inny problem to super dziewczyny Ci doradza ,zawsze można na nie liczyć
W życiu nie można tylko słuchać tego co się chce co Ci pasuje
Jest tyle dziewczyn które bardzo długo musialy walczyć ...ja też tu kwitnę i nigdy mi jakoś to nie przeszkadzało
Nie mój temat nie udzielałam się i tyle
Też przeszłam i pozytywną betę i rozczarowanie ,nowotwór męża ,brak plemników ,decyzję o dawcy
Każda z Nas ma jeden cel
Każda z Nas walczy... jedna za 1 jedna za 2 razem jedna za 10 osiągnie swój cel ...trudno nikt nie zna końca drogi
Ja osobiście dziękuję Wam babeczki
Czytam Was ...chciaz moja walka zacznie się od nowa za jakiś czas ...niestety
Kazdej życze sukcesu

W punkt cudownie to ujęłaś, nic dodać nic ująć trzymam za Ciebie i twoj sukces

 

[Tagitagi]

W punkt cudownie to ujęłaś, nic dodać nic ująć trzymam za Ciebie i twoj sukces

Ja Tobie również kochana
A to tylko moje odczucie
Mi to forum pomogło wyjść z deprechy ...nic dla mnie nie miało sensu ...życie nie miało celu ...
Teraz widzę ,że każda z Nas ma ciężko ,ale każda nabiera sił i walczy dalej
Musimy podjąć decyzję ...walczyć czy zakończyć i żyć dalej
Każda ma z nas inną historię
Wszystkie Was podziwiam i wiem sama ,że to ciężka droga
Tule wszystkie wojowniczki

 

[motylek24]

Dziewczyny, pamiętacie Dżoasię?
Ona urodziła przedwcześnie córeczki…
Może ktoś wie co u niej, jak dzieci się mają?

Ostatnio pisała dawno temu, dziewczynki miały coś około roczek. Największym zmartwieniem było jedzenie dziewczynek.

 

[eij]

Na tym forum pisze się o wszystkim ... In vitro to podstawa ,lecz życie dalej się toczy
A jeśli masz inny problem to dziewczyny Ci doradza ,zawsze można na nie liczyć
W życiu nie można tylko słuchać tego co się chce co Ci pasuje
Jest tyle dziewczyn które bardzo długo musialy walczyć ...ja też tu kwitnę i nigdy mi jakoś to nie przeszkadzało
Nie mój temat nie udzielałam się i tyle
Też przeszłam i pozytywną betę i rozczarowanie ,nowotwór męża ,brak plemników ,decyzję o dawcy
Każda z Nas ma jeden cel
Każda z Nas walczy... jedna za 1 jedna za 2 razem jedna za 10 osiągnie swój cel ...trudno nikt nie zna końca drogi
Ja osobiście dziękuję Wam babeczki
Czytam Was ...chciaz moja walka zacznie się od nowa za jakiś czas ...niestety
Kazdej życze sukcesu

To wiedzę że mamy taką samą historię, mój mąż też nowotwór, później informacja o jego bezpłodności.... I na końcu dawca.

 

[Wesoła_Aga]

Omg sieroto coś ty zrobila ( jak to moja babcia i mama zawsze mówiły sieroto obrzygana bez obrazy )
Jakieś nowe plany? Próbujecie inaczej? Adopcja itp.? Odzywaj się czasem bo tęsknimy tu za tobą wszystkie jakoś tak chwilami nudno i pusto się zrobiło bez Ciebie

Bez planu. Może w innym życiu i z inną osobą byłoby inaczej, ale nie w tym wypadku słonko

Może se skocze na baśke jak jakiś wiadukt się trafi albo zgłosze się do własnego pokoju na NFZ - takiego bez klamek Jeść dadzą, pokój dadzą, pewnie ogródek też. I hu !

Polecam thiller jak ktoś lubi - "Mroczne pożądanie". Nawet wciąga Też tak chce !!