Nie, jednak nie jestem normalna bo ledwo co przyjechałam, a cały czas myślę o sobocie, kiedy ona w końcu będzie, nawet na zegarek patrzę, jakby to miało coś zmienić, przyspieszyć także witam w gronie czubków
reklama
Dzieki za pocieszenie. Wierze ze u ciebie wszystko dobrze się skonczy.Trzymam kciukiMi się wydaje że to jest normalne. W końcu jest to ingerencja w macicę i masz prawo odczuwać dyskomfort po zabiegu. To też kwestia wprawy lekarza wykonującego zabieg. Bądź dobrej myśli
Brałam pregnyl na pękanie wiec działanie podobne. Ale to moje klucie to raczej z macicy niz jajnika ale pewna nie jestemA przed transferem brałaś zastrzyk Ovitrelle?
Orchidea33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2021
- Postów
- 2 495
Ja tak o czwartku mysle nawet wyjęłam sobie na stol w salonie dokumenty wszystkie, zeby miec pod reka i nie szukac jak zadzwoniNie, jednak nie jestem normalna bo ledwo co przyjechałam, a cały czas myślę o sobocie, kiedy ona w końcu będzie, nawet na zegarek patrzę, jakby to miało coś zmienić, przyspieszyć także witam w gronie czubków
Coffe18
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2021
- Postów
- 3 999
Ahahah nie zdąrzyłamAle pokoju na różowo jeszcze chyba nie miałaś co?
Evela.6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2019
- Postów
- 6 367
Najszybciej przy blastocycie możesz już 6dpt jeśli nie miałaś Ovitrelle.Evela Dzieki bardzo za odpowiedz. Jeśli chodzi o sam transfer to trwal on max 1 min i nie miałam zadnych odczuc wiec myślę że za bardzo to " nie grzebali". Ale wszystko było w porządku. Nospe brałam przez 3 dni. W tej chwili nic się nie dzieje wiec nie biorę. A ten skurcz bardzo mnie zmartwił bo miałam odczucie jakby macica natychmiast chciała pozbyc sie "ciała obcego". I jeszcze jedno pytanie - lekarz kazal mi testować po 9 dniach czyli w sobotę. Ale czy badanie bhcg z krwi moge zrobic wcześniej bo nie wiem jak będzie w sobotę z laboratorium. Jeżeli tak to kiedy najwcześniej aby to miało sens. Nigdy jeszcze takiego badania z krwi nie robiłam. Z góry dziekuje za odpowiedz.
Nie stresuj się tym. Skurczem i nie rozkładaj tego na czynniki pierwsze. Sam transfer trwa bardzo krótko ale sam daj, że jest to ingerencja w nasz organizm może wywołać różne reakcje.
Bądź do tej myśli [emoji8]
Doczytałam, że miałaś Pregnyl, on się może do 20 dni utrzymywać w organizmie.
Gonzi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2020
- Postów
- 1 463
Dziewczyny a macie pomysł czemu w najbliższym nowym cyklu nie będę mieć transferu? W sensie że teraz mam 20 dc (cykle 25-28 dni normalnie) i mamy badać zarodki (dzisiaj opłaciłam). Badanie 2-3 tygodnie na wyniki się czeka. Lekarz mówi że w przyszłym cyklu przyjść w 14-18 dc i może wdroży progesteron ale zobaczymy no i że wtedy wybierzemy zarodki a że w kolejnym cyklu transfer. Trochę liczyłam na transfer już we wrześniu
Orchidea33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2021
- Postów
- 2 495
Moze chce zobaczyc jak wygladaja jajniki, czy mialas owulacje, jak endo. Nieraz tez przedluza sie badanie zarodkow, wiec nie moze Cie trzymac gotowej do transferu jak nie ma zarodkow jeszcze.Dziewczyny a macie pomysł czemu w najbliższym nowym cyklu nie będę mieć transferu? W sensie że teraz mam 20 dc (cykle 25-28 dni normalnie) i mamy badać zarodki (dzisiaj opłaciłam). Badanie 2-3 tygodnie na wyniki się czeka. Lekarz mówi że w przyszłym cyklu przyjść w 14-18 dc i może wdroży progesteron ale zobaczymy no i że wtedy wybierzemy zarodki a że w kolejnym cyklu transfer. Trochę liczyłam na transfer już we wrześniu
Gonzi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2020
- Postów
- 1 463
Rozumiem. No może to dlatego w sumie. No nic jak mus to mus a jakie macie doświadczenia w transferach na cyklach naturalnych i na sztucznych? Bo tu lekarz powiedział że do mojej decyzjiMoze chce zobaczyc jak wygladaja jajniki, czy mialas owulacje, jak endo. Nieraz tez przedluza sie badanie zarodkow, wiec nie moze Cie trzymac gotowej do transferu jak nie ma zarodkow jeszcze.
PotrzebujeCudu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2020
- Postów
- 540
Super wynik [emoji16][emoji16][emoji16] To teraz czekamy na piękne zarodki [emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]Dziewczynki jestem już po. No mój lekarz jest niemożliwy, znowu rąbnął się w obliczeniach jajek [emoji85][emoji85][emoji85]. Powiedziałam mu, że jest niepoprawnym matematykiem. Mam ich tyle [emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639][emoji1639]A teraz policzcie [emoji23] Dosyć niski jest estradiol jak na taką ilość, więc może być tylko połowa dojrzała. Jajca mnie bolą jak ch*j . Żeby znowu nie była kaszana, że jest ich dużo, a jakość do bani. Za te wszystkie dziewczyny, które trzymały za mnie kciuki, dziękuję [emoji8]
Jak ktoś doliczył 23 jajka, to dobrze[emoji16]
reklama
Orchidea33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2021
- Postów
- 2 495
No nie przeskoczysz nieraz ja tez od lipca czekam, teraz dopiero we wrzesniu bede miec.Rozumiem. No może to dlatego w sumie. No nic jak mus to mus a jakie macie doświadczenia w transferach na cyklach naturalnych i na sztucznych? Bo tu lekarz powiedział że do mojej decyzji
Ja nie mialam nigdy na naturalnym, zawsze sztuczny. Lekarz uznał, ze u mnie na naturalnym nie bedzie szans
Podziel się: