reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Krótki, dzisiaj 6 dzień :), a ty jak się czujesz? . Myślałam, ze będzie gorzej. Naczytałam się glupot o skutkach ubocznych, a jest naprawdę Ok :).
Póki co w miarę ok. Najgorsze że u mnie w rodzinie wirus żołądkowy i mam tylko nadzieję że mnie nie dorwie.. co może być ciężkie bo mąż już narzeka.. :(
 
reklama
Dziewczynki pobrali mi 12 komórek. Nie wiem czy się cieszyć czy nie. Zobaczymy ile przetrwa. Pan Doktor mówi że w pon przyjść na wizytę i wtedy będziemy decydować czy dalej stymulować. Sama nie wiem co jest dobrym wynikiem a co nie. Kiedy decydować się na kolejną stymulację a kiedy nie. Podpowiecie? Jakie są scenariusze. To była moja pierwsza stymulacja, mamy badać zarodki i teraz nie wiem.
Jeśli chodzi o wynik to będę miała podobny, a nawet nie wiem, czy nie dużo gorszy i sama nie jestem zadowolona ze wstępnego wyniku ale wczoraj przeczytałam wypowiedź profesora kliniki w Białymstoku, cytuje " Wszystkie analizy wyników leczenia niepłodności metodą pozaustrojowego zapłodnienia wskazują, że najwyższe odsetki ciaz uzyskuje się u kobiet, które uzyskały od 5 do 15 komórek jajowych". Także nadmierna stymulacja podobno też nie jest dobra. Jakaś dziewczyna pisała tutaj na forum, że jej lekarz mówił, że tak ok 12 komórek to bardzo fajny wynik i często takie komórki są dobrej jakości. Poczekaj na wynik blastek, jak będziesz miała 1 czy 2 to zastanowisz się czy nie przejść kolejnej stymulacji żeby dołączyć zarodki do badań.
 
Tak dlatego bym była odsunięta od transferu z marszu jak bym dostała antybiotyk a tak mam się zająć transferem i za dwa miesiące powtórzyć wynik na ta bolerioze . Mam nadzieję że jakoś to będzie
Ja sluchalam ostatnio audycji w radio i jak pan dok sie wypowiadal ,ze z antybiotykiem nalezy dwa tyg odczekac.
 
Dziewczyny was na początku ciąży też bolała czy boli głowa? Mnie od soboty tak napieprza....a że nie daję już rady normalnie funkcjonować, rozumiem że zwiększa się ilość krwi i takie bóle ciśnieniowe mogą być, ale non stop od kilku dni????? Co z tym zrobić można? Paracetamol nie działa 😢😢😢
Tak to normalne dużo dziewczyn zresztą teraz na to narzeka, pogoda i ciśnienie robi też swoje. ZE SPOSOBÓW polecam jedynie mokry okład na głowe, ciemne pomieszczenie i sen
 
Witajcie dawno się nie odzywałam ale musiałam odpocząć... Jestem w trakcie badań immunologoczych ( tzn. Juz oczekuje na wyniki) i z każdym wynikiem. Dostaje Noz prosto w serce... Bycie mama chyba nie jest dla mnie... Ja Juz po woli tracę nadzieję że kiedyś się uda... No więc dziś dostałam wynik allo mrl... Wynik w załączniku... Boże czemu jestem tak zjebana... Nawet nie wiecie jak mnie to wszystko boli... Mam rodzeństwo które ma swoje dzieci a tylko ja nie mam i w każdym badaniu coś wychodzi😭😭😭😭😭 musiałam. Do was napisać bo tylko wy umiecie podnieść mnie na duchu❤️ normalnie siedzę i ryczę ja już nie wiem co robić... Nie mam sił chyba... Moim marzeniem było mieć transfer w październiku, max na początku listopada... Nie wiem teraz czy wogle do tego transferu dojdzie... Nie wiem czy będę miała na to sił psychicznych jak i fizycznych... Kuźwa!!!! Mam dosc😭😭😭😭😭
 

Załączniki

  • Screenshot_20210824_114718.jpg
    Screenshot_20210824_114718.jpg
    34,3 KB · Wyświetleń: 115
Witajcie dawno się nie odzywałam ale musiałam odpocząć... Jestem w trakcie badań immunologoczych ( tzn. Juz oczekuje na wyniki) i z każdym wynikiem. Dostaje Noz prosto w serce... Bycie mama chyba nie jest dla mnie... Ja Juz po woli tracę nadzieję że kiedyś się uda... No więc dziś dostałam wynik allo mrl... Wynik w załączniku... Boże czemu jestem tak zjebana... Nawet nie wiecie jak mnie to wszystko boli... Mam rodzeństwo które ma swoje dzieci a tylko ja nie mam i w każdym badaniu coś wychodzi[emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] musiałam. Do was napisać bo tylko wy umiecie podnieść mnie na duchu[emoji3590] normalnie siedzę i ryczę ja już nie wiem co robić... Nie mam sił chyba... Moim marzeniem było mieć transfer w październiku, max na początku listopada... Nie wiem teraz czy wogle do tego transferu dojdzie... Nie wiem czy będę miała na to sił psychicznych jak i fizycznych... Kuźwa!!!! Mam dosc[emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]
A to nie jest tak, że kobiety, które nie rodziły mają mlr na poziomie 0%?
Nie pamiętam do końca już jak to u mnie było, ale mój lekarz mówił, że skoro nie rodziłam to nie ma to aż takiego znaczenia.
Na kiry będziesz miała accofil, który działa też immunosupresyjnie. Pytaj o steryd też. I wg mnie problem powinien sie rozwiązać (oczywiście to nie reguła, ale śmiem tak przypuszczać [emoji3]).
W grę wchodzą również szczepienia limfocytami partnera...
 
reklama
Wynik sam w sobie jest super,teraz trzeba odczekac ile z tego sie zaplodni i dalej bedzie rozwijac.Odczekaj do poniedzialku,potem bedziesz myslec dalej.Mam nadzieje,ze juz zadrn dalszy plan nie bedzie ci potrzebny.😊
Dzięki. Wydawało mi się że jak czytałam grupę to ciągle dziewczyny miały po 20 komórek lub więcej. Dlatego moje 12 wydawało mi się słabe. Ale jeśli to ok wynik to się cieszę. Czy z labu dzwonią czy dopiero na wizycie cokolwiek się dowiem?
Ja miałam 8. Wg mnie wynik dobry, ale trzeba poczekać ile się zapłodni, wszystko jest jeszcze możliwe. Zapładniacie wszystkie czy tylko 6?
Myśl pozytywnie!!! Z twojej wiadomości chyba trochę pachnie negatywizmem??? [emoji3526]
No dokładnie. Bo na sali był Pani 40 lat co ma 2 dzieci i miała dziś 13 komórek. A ja nie mam dzieci, jestem dużo młodsza po przejściach i mam tylko 12. To mnie jakoś tak nastroiło.
Jeśli chodzi o wynik to będę miała podobny, a nawet nie wiem, czy nie dużo gorszy i sama nie jestem zadowolona ze wstępnego wyniku ale wczoraj przeczytałam wypowiedź profesora kliniki w Białymstoku, cytuje " Wszystkie analizy wyników leczenia niepłodności metodą pozaustrojowego zapłodnienia wskazują, że najwyższe odsetki ciaz uzyskuje się u kobiet, które uzyskały od 5 do 15 komórek jajowych". Także nadmierna stymulacja podobno też nie jest dobra. Jakaś dziewczyna pisała tutaj na forum, że jej lekarz mówił, że tak ok 12 komórek to bardzo fajny wynik i często takie komórki są dobrej jakości. Poczekaj na wynik blastek, jak będziesz miała 1 czy 2 to zastanowisz się czy nie przejść kolejnej stymulacji żeby dołączyć zarodki do badań.
Jasne dzięki. Tego się trzymajmy. Mam nadzieję że jakość mnie nie zaskoczy :) Trzymam kciuki za Ciebie 😘
 
Do góry