reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hej Kochana ja też po pierwszym majowym nie udanym teraz w sierpniu mam nadzieję że drugi da radę zrobić . Fakt było ciężko ale nie można się załamywać trzeba iść dalej wypłakać się i dzialac dalej . Ja miałam tylko jedna blastke więc procedurę cała zaczynałam od nowa . Oooo tak to prawda ja też podziwiam [emoji3590]na tym forum są prawdziwe wojowniczki [emoji3590]
Ja was kochane podziwiam , jestem po pierwszym transferze który się nie udał i mam już dosyć . Skąd bierzecie tyle siły ? My z mężem opadlismy z sił. Mąż nawet bardziej niż ja . Przytłacza mnie to wszystko , człowiek lata się stara a nie wychodzi
 
reklama
Świetnie Cię rozumiem... Ja jestem po 2 poronieniach, obecnie w trakcie przygotowywań do 2 stymulacji.. Nachodzą mnie myśli, że mogę nic nie mieć z blastek albo żadnych zdrowych po badaniu pgs[emoji17], nie mówiąc już ile pieniędzy popłynie, za badanie pgs mogłabym mieć jeszcze 1 stymulację, ale nie mamy wyjścia...my próbujemy ostatni raz i kończymy walkę.
Ja też mam za soba 2 poronienia, ale starania od 2018 roku. Może jak minie trochę czasu to się przekonam do dalszych prób in vitro. Narazie czeka na mnie ostatnia blastka. Presja ostatniej szansy jest mega wyczerpująca... [emoji17]
ja byłam na tym wątku jakieś 2 lata temu , przed tamta stymulacja . Pamietam Fredke i Bazylke. To jest naprawdę ciężki temat in vitro . Ja już walczę o dziecko od 2015 roku.. i za każdym razem cios boli bardziej . Mamy jednego zarodka ale nie podejdę do transferu dopóki nie zrobię kolejnych badań bo ewidentnie coś nie gra
Ja mam już za sobą wszystkie badania i niestety mimo to, mimo leków nie ma efektu. Myślałam, żeby zrobic przed transferem jeszcze era test. Mam krótkie cykle, może mam przesunięte okno implantacyjne... Robiła któraś z was ten test ?
Ja wprawdzie jeszcze jestem przed moim pierwszym transferem ale po 6 nieudanych inseminacjach jakoś mam skrzydła podcięte.... Wiem że to inna procedura, większe szanse na ciążę ale ten ostatni rok porażek jakoś nie napawa mnie optymizmem.
Wooow jeszcze nie poznałam nikogo po 6 inseminacjach!!! Gratulacje wytrzymałości. Szanse są większe, więc może akurat. Wszystko przed tobą ! 3 mam kciuki!
 
dzieb dobry wszystkim, dziewczynki mam pytanie odnosnie transferu na cyklu naturalnym, schizuje sie ze owulacja jakos dziwjie wypadnie, moje pytanie czy mozna wziasc ovitrelle zeby przyspieszyc dojrzewanie i pekniecie?
Można, ale jesli bedziesz miala wizyty z USG i pobieranie krwi czyli sprawdzanie hormonów to lekarz bedzie dokładnie wiedzial co sie dzieje i nie jest konieczny zastrzyk na pekniecie.
Ja tez mialam na naturalnym cyklu, pecherzyk sam pekl co zostalo potwierdzone przez USG i hormony. Jest z tym troche chodzenia bo te wizyty da dosc czesne, ale dzieki temu mozna dobrze zaplanowac transfer.
 
Ja wprawdzie jeszcze jestem przed moim pierwszym transferem ale po 6 nieudanych inseminacjach jakoś mam skrzydła podcięte.... Wiem że to inna procedura, większe szanse na ciążę ale ten ostatni rok porażek jakoś nie napawa mnie optymizmem.
Ja robiłam 6 iui i pierwszy transfer był udany 😊
 
Ja też mam za soba 2 poronienia, ale starania od 2018 roku. Może jak minie trochę czasu to się przekonam do dalszych prób in vitro. Narazie czeka na mnie ostatnia blastka. Presja ostatniej szansy jest mega wyczerpująca... [emoji17]Ja mam już za sobą wszystkie badania i niestety mimo to, mimo leków nie ma efektu. Myślałam, żeby zrobic przed transferem jeszcze era test. Mam krótkie cykle, może mam przesunięte okno implantacyjne... Robiła któraś z was ten test ?Wooow jeszcze nie poznałam nikogo po 6 inseminacjach!!! Gratulacje wytrzymałości. Szanse są większe, więc może akurat. Wszystko przed tobą ! 3 mam kciuki!
ja także mam krótkie cykle 26 dniowe . Myślisz ze transfer po punkcji 5 dnia mógł być błędem ?
 
reklama
@Szyszka99 i @fredka84 jak się czujecie? Turlacie się już 🤣🤣
Kuwa, ja zaraz będę z tymi moimi zajeb.istymi wzdęciami 😱. Normalnie muszę w pracy nosić takie luźniejsze ciuchy bo mi ten bebzun widać 🥴. I zaraz ktoś się domyśli. A tak to u mnie ciągle jakoś zbyt dobrze 🤔. Ciągle odczuwam strach przed następnym USG..
A ty jak? Wstałaś w końcu z łóżka śpiąca królewno😜
 
Do góry