reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny, nowe wiadomości z frontu:
Jestem po operacji. Oprócz macicy zostało uszkodzone jelito. Zarówno macica jak i jelito zostało zszyte. Zabieg trwał 1,5h. Jutro będę wiedziała coś więcej. Mam cewnik i dren wiec mnie wszystko boli, a już mi zapowiedziały położne ze będę musiała wieczorem wstać. To już koniec przygody z in vitro, szkoda mojego zdrowia i pani dr z kliniki również potwierdziła ze przez szycie macicy jednak ryzyko niepowodzenia jeszcze bardziej wzrosło. Będę oczywiście zaglądać na forum bo bardzo się do Was przyzwyczaiłam [emoji846]
Pani dr z kliniki napisze mi list polecający do procedury adopcyjnej [emoji846]Trzymajcie kciuki aby po tej operacji wszystko było dobrze i żeby wszystko co planujemy nam się powiodło [emoji846]
Bardzo dużo przeszłaś w ostatnim czasie i podziwiam Cię, jesteś mega silną babka! Życzę dużo zdrówka i powodzenia![emoji3531]
 
Zwieracze mi nie puściły na szczęście przed wizytą, wpadłam do gabinetu i mówię do lekarza, nie gadam z Panem dopóki pikawy malucha nie zobaczę, no i jest pikawy jak trzeba , 8 tydzień, wszystko ok, ale kur...wa ze strachu to na prawdę można się zesrać. Fredka dzięki za troskę, sorki internetmi nawala w telefonie, to dzisiaj świętujemy, dociera do ciebie???? 😁😁😁😁🥰🥰🥰
Wspaniale. I oby tak do końca, bez stresu i nerwów bo ile te zwieracze będą trzymać haha w końcu puszczą 😋 powodzenia 🍀
 
Hej, ja dzis nie ustaliłam daty cesarki za to dwa kolejne usg co 2 tygodnie w szpitalu bo mały ma mniejszy brzuszek i nie wiedzą czy zwolnił czy poprzedni pomiar szpitalny był trochę zawyzowny. Wagę ma 1870 czyli poniżej 50 centyla więc będą co 2 tyg monitorować.. Ja się jakoś sie martwię bo Maks urodził się też chudy, w 38tc miał 2955 a nie mialam ani wtedy ani teraz problemu z łożyskiem, przepływami czy ciśnieniem.. do tego biorę clexane.. W 3.5 tygodnia przybrał 500gr ponad bo byłam dodatkowo prywatnie więc ja nie panikuje.. Zwyczajnie rodze jak widać drobniejsze dzieci 🤔
 
Czesc dziewczyny. Nie bylo mnie tu przez kilka dni. Praca, stres i wszystko spowodowaly, ze nie mialam kiedy. Dzisiaj mialam wizyte usg. Dzisiaj 9 tydzien po transferze. Tydzien temu serce bilo, dzisiaj juz nie. Wlasnie zegnam moje kochane dziecko, ktore nie chcialo ze mna zostac. Pije prosecco i placze od 15. Serce rozerwane na milion kawalkow😭😭😭😭z beta spadla z 30 tys na 15600 w ciagu 13 dni. Kazali pdstawic leki i czekac na poronienie.
Alez to zycie jest hujowe na maksa😥😭
Szyszka i Fredka oraz DaGler trzymam mocno kciuki✊❤️✊❤️ A takze za pozostale z Was. Pojade jeszcze do Pasnika, chce wiedziec czy zrobilam wszystko. Co poszlo nie tak. Psychicznie mam dosyc. Za 2 tyg urlop i musze jakos dojsc do siebie.
Strasznie mi przykro 😪, nie wyobrażam sobie co dzisiaj czujesz, jest ktoś z tobą z kim możesz pogadać? Ściskamy cię mocno i pamietaj pisz jak potrzebujesz się wygadać 😘
 
Dziewczyny, nowe wiadomości z frontu:
Jestem po operacji. Oprócz macicy zostało uszkodzone jelito. Zarówno macica jak i jelito zostało zszyte. Zabieg trwał 1,5h. Jutro będę wiedziała coś więcej. Mam cewnik i dren wiec mnie wszystko boli, a już mi zapowiedziały położne ze będę musiała wieczorem wstać. To już koniec przygody z in vitro, szkoda mojego zdrowia i pani dr z kliniki również potwierdziła ze przez szycie macicy jednak ryzyko niepowodzenia jeszcze bardziej wzrosło. Będę oczywiście zaglądać na forum bo bardzo się do Was przyzwyczaiłam 🙂
Pani dr z kliniki napisze mi list polecający do procedury adopcyjnej 🙂Trzymajcie kciuki aby po tej operacji wszystko było dobrze i żeby wszystko co planujemy nam się powiodło 🙂
Przykro mi bardzo... To co Cie ostatnio spotyka jest nie do opisania .. Jesteś bardzo silna! Ja bym tego tak nie udźwignęła łatwo a Ty jesteś niesamowicie silna! Mam nadzieję że adopcja to będzie to co Was wreszcie uszczęśliwi....
 
Ale to były emocje 😍. A przed gabinetem to już mi się zdrowaśki w głowie pier.dolily tyle ich klepałam😱. Baba mnie zobaczyła i mówi że od razu mam się rozbierać. Pewnie stwierdziła że nie będzie ze mną gadki 😜.
Dzieciok rośnie szybko, Aduś mówi że to super 😍. Ma już 2,12cm, tętno 170. Baba też mówi że wszystko pięknie 🤩
Wiem, że każda to mówi, ale nie mogę w to uwierzyć 🤷. Tak się dobrze czuć i być w ciunży 🤷
Jak ja się cieszę twoim szczęściem
 
reklama
Dziewczyny, nowe wiadomości z frontu:
Jestem po operacji. Oprócz macicy zostało uszkodzone jelito. Zarówno macica jak i jelito zostało zszyte. Zabieg trwał 1,5h. Jutro będę wiedziała coś więcej. Mam cewnik i dren wiec mnie wszystko boli, a już mi zapowiedziały położne ze będę musiała wieczorem wstać. To już koniec przygody z in vitro, szkoda mojego zdrowia i pani dr z kliniki również potwierdziła ze przez szycie macicy jednak ryzyko niepowodzenia jeszcze bardziej wzrosło. Będę oczywiście zaglądać na forum bo bardzo się do Was przyzwyczaiłam 🙂
Pani dr z kliniki napisze mi list polecający do procedury adopcyjnej 🙂Trzymajcie kciuki aby po tej operacji wszystko było dobrze i żeby wszystko co planujemy nam się powiodło 🙂
Nie wiem co napisać, bardzo mi przykro że tyle musiałaś przejść. Ale to nie koniec twojej drogi, bo tuż za zakrętem czeka na Ciebie dzieciątko, któremu stworzysz prawdziwy dom i obdarzysz je mnóstwem miłości ❤
Powodzenia z adopcją i dużo zdrówka, będę trzymać kciuki jak zawsze.
I odzywaj się do nas czasami 😘
 
Do góry