Kto po in vitro?

[kate_p7]

Dobrze Ty mój lekarzu od invitro to napisz mi proszę różnice między Famsi a hbIMSI, bo nikt mi nie odpowiedział albo nikt nie wie i w Tobie nadzieja ja myślę, że to jest to samo czyli taka sama metoda tylko pod innymi nazwami ale pewności ni mom

Famsi jest tworem invicta i proponowali to już 10lat temu. Panują nad tym procesem:-) ogółem ideologia może być taka sama, ale inny ciąg eksperymentalny jeżeli tamci mają na to patent. A jeżeli wykonują to samo to jakość może zostawiać wiele do życzenia. Nie ukrywam, ze w klinice która to proponuje nie było wcześniej tej metody itp… należy się zastanowić dlaczego metoda jest tak powszechna. Najprawdopodobniej Invicta miała świetne wyniki co jest zachęcające. Chociaż zawsze mogę się mylić :-) co do początków i skuteczności bo nie mam twardych danych.

 

[Ruda08]

Pomocy dziewczyny..
W środę mam transfer a mnie złapało zapalenie pęcherza [emoji85] co ja mogę brać??

Kurna myślałam, że tylko do mnie się to przypałętalo .. ja walczę od wczoraj i dzisiaj jest delikatny dyskomfort. Pije wit C ,jem żurawinę i biorę 2 tab dziennie furaginy. Wczoraj wzięłam 2x2 tab, jako dawkę uderzeniową Jeszcze dobry jest sok z żurawiny, taki 100%

Powodzenia

 

[nieagatka]

Na 9.30
Specjalnie sobie z samego rana ustaliłam [emoji3061]

To czekam na wiesci, a potem smigam na szczepienie.
Bedzie dobrze, szykuj sie powoli na mdlosci i takie tam inne przyjemności.
Nastepna wizyta to juz pewnie prenatalne, wiesz?[emoji3526]

 

[nieagatka]

Dziewuszki to teraz kolejne pytanie.
Kiedy miałyście włączonego proga przed transferem na świeżym cyklu zaraz po punkcji.
Już w dniu punkcji, następnego dnia czy jeszcze inaczej??

W dniu punkcji wieczorem juz mialam wziac.

 

[motylek24]

W dniu punkcji wieczorem juz mialam wziac.

Ja tak samo.

 

[mala_Mi 80]

Ja tak samo.

A u mnie jak zwykle inaczej, bo dopiero 2- giego dnia po punkcji od rana a potem transfer blastki w piątej dobie od punkcji. Oczywiście nieudany

 

[nieagatka]

A u mnie jak zwykle inaczej, bo dopiero 2- giego dnia po punkcji od rana a potem transfer blastki w piątej dobie. Oczywiście nieudany

U mnie i przy 3dniowym i przy blastce prog od dnia punkcji.

 

[fredka84]

To czekam na wiesci, a potem smigam na szczepienie.
Bedzie dobrze, szykuj sie powoli na mdlosci i takie tam inne przyjemności.
Nastepna wizyta to juz pewnie prenatalne, wiesz?[emoji3526]

A na jakie szczepienie idziesz? Na wirusa? Kiedy przyjeżdżasz do Pl?
Ja na razie żyję dniem jutrzejszym a prenatalne to kuwa większa abstrakcja niż sama ciunza
Dopiero jutro będę mogła coś zaplanować...

 

[mala_Mi 80]

U mnie i przy 3dniowym i przy blastce prog od dnia punkcji.

Z tego co czytałam, to większość klinik tak ma. Czasami też włączają od następnego ranka po punkcji. Ale brytyjskie podejście to już jakiś mega kosmos, żeby do blastki brać proga 3 dni

 

[nieagatka]

A na jakie szczepienie idziesz? Na wirusa? Kiedy przyjeżdżasz do Pl?
Ja na razie żyję dniem jutrzejszym a prenatalne to kuwa większa abstrakcja niż sama ciunza [emoji33]
Dopiero jutro będę mogła coś zaplanować...

Taa, druga dawka i za dokładnie 2 tyg od jutra - lecimy. We 3, w nocy. Bedzie ciekawie [emoji2358][emoji38]
Wiadomo - malymi kroczkami, ale mysle, ze od jutra juz naprawdę powinnaś byc spokojniejsza.