reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Właśnie wyjechałam z zabiegu. Boli mnie brzuch, dostałam kroplówkę, mam 2 wenflony i łyżeczkowanie trwało aż 40 minut. Zobaczymy co dostanę w wypisie ale widocznie dużo tego czegos (krwiaka?) musiało tak być bo np. wczoraj dziewczyny wychodziły po 10-15 min bez żadnego bólu🥺
 
Moja beta tak jak się spodziewałam wynosi 0. Nie mogło być inaczej, zarodek słaby a dodatkowo przez trzy dni po transferze utrzymywały się plamienia, takie objawy nie zwiastują niczego dobrego. Leki odstawiam. Cieszę się że zakończyłam przygodę z in vitro. Wreszcie napiję się winka albo wyciągnę coś wyjątkowego, w końcu jakieś trzy tygodnie temu odstawiłam córkę od piersi.
Wszystkim tutaj życzę z całego serca szczęśliwych ciąż 😍
 
Tak to może być jeden z powodów. Tym bardziej widać że u Ciebie zaskakuje i coś potem siada.. Ja tam też miałam że na 7 transferow tylko ra beta 0 a tak to zawsze coś no ale 2 z nich udane. Chociaż ja wiem ze u mnie accofil tez duża robote zrobił żeby pobudzić moje KIRy.... To nie jest napenwo powód do załamywania się przecież nie Ty jedna masz taki wynik , a to że ktoś u Ciebie to sprawdza i pewnie jakieś leczenie wdroży to raczej powód do nadziei Bo takie robienie wkolko transferow na tych samych zaleceniach gdzie zaskakuje i siada to gorszy się scenariusz
Tak wiem , mam nadzieję że tym razem się uda m dostanę inne zalecenia inne leki i w końcu doczekam się upragnionego dziecka ✊✊✊❤️ tylko wiesz to taki szok ... Pierwsza myśl ciul nigdy się nie uda ... Ale na spokojnie do tego podeszłam i wiem że się uda ... Że będę mamą ... Dziękuję Ci za wytłumaczenie wszystkiego ❤️ bardzoooo bardzoooo gdyby nie ty to siedziała bym i ryczala do wizyty u imunologa 🤦🙈 no nic na pewno będę mamą to wiem ... A kiedy ? Czas pokaże .... Może szybciej niż myślę 😍😍😍
 
reklama
Właśnie wyjechałam z zabiegu. Boli mnie brzuch, dostałam kroplówkę, mam 2 wenflony i łyżeczkowanie trwało aż 40 minut. Zobaczymy co dostanę w wypisie ale widocznie dużo tego czegos (krwiaka?) musiało tak być bo np. wczoraj dziewczyny wychodziły po 10-15 min bez żadnego bólu🥺
O kurcze... To faktycznie długo trwał zabieg, podpytaj lekarza, dlaczego... Mam nadzieję, że nie spotka Cię już więcej nic złego , bo limit przykrych rzeczy z pewnością wyczerpałaś... Trzymaj się i wracaj szybko do domku 😘
 
Do góry