Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
A gdzie mieszkasz? Przepraszam, ale nie pamiętam...@Gonia0605 jak będziesz w moim mieście proszę daj znać. Może znajdziemy chwilę na spotkanie.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A gdzie mieszkasz? Przepraszam, ale nie pamiętam...@Gonia0605 jak będziesz w moim mieście proszę daj znać. Może znajdziemy chwilę na spotkanie.
W Toruniu, koniecznie daj znać jak będziesz, chętnie spotkam się na pogaduchy.A gdzie mieszkasz? Przepraszam, ale nie pamiętam...
Ja też ToruńW Toruniu, koniecznie daj znać jak będziesz, chętnie spotkam się na pogaduchy.
Serio myślałam że z kuj-pom ale gdzieś dalej. O to kiedyś na kawę musimy się umówić.Ja też Toruń
Tak wiem , mam nadzieję że tym razem się uda m dostanę inne zalecenia inne leki i w końcu doczekam się upragnionego dziecka tylko wiesz to taki szok ... Pierwsza myśl ciul nigdy się nie uda ... Ale na spokojnie do tego podeszłam i wiem że się uda ... Że będę mamą ... Dziękuję Ci za wytłumaczenie wszystkiego bardzoooo bardzoooo gdyby nie ty to siedziała bym i ryczala do wizyty u imunologa no nic na pewno będę mamą to wiem ... A kiedy ? Czas pokaże .... Może szybciej niż myślęTak to może być jeden z powodów. Tym bardziej widać że u Ciebie zaskakuje i coś potem siada.. Ja tam też miałam że na 7 transferow tylko ra beta 0 a tak to zawsze coś no ale 2 z nich udane. Chociaż ja wiem ze u mnie accofil tez duża robote zrobił żeby pobudzić moje KIRy.... To nie jest napenwo powód do załamywania się przecież nie Ty jedna masz taki wynik , a to że ktoś u Ciebie to sprawdza i pewnie jakieś leczenie wdroży to raczej powód do nadziei Bo takie robienie wkolko transferow na tych samych zaleceniach gdzie zaskakuje i siada to gorszy się scenariusz
Kiedyś chętnie byleby wszystko ze mną i dzidzią bylo okej bo inaczej to depresja...Serio myślałam że z kuj-pom ale gdzieś dalej. O to kiedyś na kawę musimy się umówić.
Poczekamy do prenatalnych, już niedługo czas szybko zleci teraz jadę na urlop, muszę odpocząć od wszystkiego.Kiedyś chętnie byleby wszystko ze mną i dzidzią bylo okej bo inaczej to depresja...
O kurcze... To faktycznie długo trwał zabieg, podpytaj lekarza, dlaczego... Mam nadzieję, że nie spotka Cię już więcej nic złego , bo limit przykrych rzeczy z pewnością wyczerpałaś... Trzymaj się i wracaj szybko do domkuWłaśnie wyjechałam z zabiegu. Boli mnie brzuch, dostałam kroplówkę, mam 2 wenflony i łyżeczkowanie trwało aż 40 minut. Zobaczymy co dostanę w wypisie ale widocznie dużo tego czegos (krwiaka?) musiało tak być bo np. wczoraj dziewczyny wychodziły po 10-15 min bez żadnego bólu