reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
O kurde no to zaczynam się martwić. Sama nie wiem jak to u mnie będzie. Wizyta chyba będzie 23.07 i coś powinnam się na niej dowiedzieć. Niestety pracuję trybem 12 godzinnym od 5:30-17:30 2 dni pracy i potem 2 noce pracy 17:30-5:30. Po 4 zmianach w pracy mam 4 dni wolnego. Zobaczymy jak to wyjdzie. A w klinikach w razie coś wystawiają l4 na stymulację? Czy nie ma opcji? Bo urlopu nikt mi nie da w wakacje jak nie był planowany 🙈
Ja miałam zalecenie żeby brać jeden zastrzyk rano, drugi wieczorem. Bez wskazania konkretnej godziny, wiadomo że leki muszą być podawane o stałych porach ale godziny sama sobie wybrałam. Mi lekarz z klinki proponował L4 także wydaje mi się że nie powinno być z tym problemu
 
Ja miałam zalecenie żeby brać jeden zastrzyk rano, drugi wieczorem. Bez wskazania konkretnej godziny, wiadomo że leki muszą być podawane o stałych porach ale godziny sama sobie wybrałam. Mi lekarz z klinki proponował L4 także wydaje mi się że nie powinno być z tym problemu
Rozumiem. No u mnie nie byłoby opcji żebym robiła zastrzyk w pracy. Nie wyobrażam tego sobie 🤦‍♀️
 
O kurde no to zaczynam się martwić. Sama nie wiem jak to u mnie będzie. Wizyta chyba będzie 23.07 i coś powinnam się na niej dowiedzieć. Niestety pracuję trybem 12 godzinnym od 5:30-17:30 2 dni pracy i potem 2 noce pracy 17:30-5:30. Po 4 zmianach w pracy mam 4 dni wolnego. Zobaczymy jak to wyjdzie. A w klinikach w razie coś wystawiają l4 na stymulację? Czy nie ma opcji? Bo urlopu nikt mi nie da w wakacje jak nie był planowany [emoji85]
Nie martw się na zapas bo leki bierze o stałej porze ale sama ja sobie ustalasz Godziny wizyt też ustalasz kiedy tobie pasuje Nie wiem jak daleko masz do kliniki ale mi na przykład zdarza się wyjść z pracy na godzinę i bez problemu się wyrabiam bo mam blisko a wizyta podczas stymulacji to 10 minut chyba że zamęczam lekarza pytaniami to wtedy więcej [emoji2957][emoji2957][emoji2957][emoji2957] Dasz radę na pewno [emoji123][emoji123][emoji123][emoji123]
 
Nie martw się na zapas bo leki bierze o stałej porze ale sama ja sobie ustalasz Godziny wizyt też ustalasz kiedy tobie pasuje Nie wiem jak daleko masz do kliniki ale mi na przykład zdarza się wyjść z pracy na godzinę i bez problemu się wyrabiam bo mam blisko a wizyta podczas stymulacji to 10 minut chyba że zamęczam lekarza pytaniami to wtedy więcej [emoji2957][emoji2957][emoji2957][emoji2957] Dasz radę na pewno [emoji123][emoji123][emoji123][emoji123]
U mnie nie ma w pracy jak wyjść do wc bo tyle pracy. Nikt mnie nie wypuści w godzinach pracy. W dodatku z pracy do kliniki mam 45 minut drogi w 1 stronę także w ten sposób się nie uda niestety. Ale masz rację nie ma co się zamartwiać na zapas :)
 
U mnie nie ma w pracy jak wyjść do wc bo tyle pracy. Nikt mnie nie wypuści w godzinach pracy. W dodatku z pracy do kliniki mam 45 minut drogi w 1 stronę także w ten sposób się nie uda niestety. Ale masz rację nie ma co się zamartwiać na zapas :)
U mnie na każdej wizycie lekarz pyta czy potrzebuje zwolnienie, brałam tylko na dzień punkcji i transferu
 
reklama
U mnie nie ma w pracy jak wyjść do wc bo tyle pracy. Nikt mnie nie wypuści w godzinach pracy. W dodatku z pracy do kliniki mam 45 minut drogi w 1 stronę także w ten sposób się nie uda niestety. Ale masz rację nie ma co się zamartwiać na zapas :)
Oczywiście nie chciałam cie zamartwiać na zapas [emoji85][emoji85][emoji85]ja mam stałe godziny pracy, od 7 do 16:30, do kliniki też 45 min w jedną stronę. No i prawie rok diagnozowalam poronienia nawykowe u siebie i ciągle wychodziłam wcześniej lub później przychodzilam. Sama może sobie robię wyrzuty sumienia z tego powodu. Mój szef myśli, że jestem chronicznie chora, albo mam jakąś nieuleczalna chorobę [emoji2368]
Chociaz mnie się w klinice zawsze pytają jak pracuje i kiedy mam wolne, u mnie zwolnienia nie daja.
 
Do góry