Kto po in vitro?

[eij]

Nie zamartwiaj się na zapas. Porozmawiaj z lekarzem prowadzącym ciążę.

Moja siostra pół ciąży brała żelazo, ciąża bez problemu, mała też zdrowa

 

[mala_Mi 80]

Dziewczyny ratunku ... Wczoraj i dziś jak robiłam zastrzyki to mi wypłynęła taka wielka kropka leku jak wyjęłam igłę z brzucha [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] nie wiem czemu tak się dzieje i czy nie zapsulam właśnie całej stymulacji [emoji24][emoji24][emoji24] Wizyta jutro więc się okaże ale strasznie mnie to martwi .... I jeszcze jajniki jakoś tak mnie kłują dziś .....

Nie martw się, czasami tak się zdarza. Następnym razem wbij igłę pod kątem i zanim ją wyjmiesz to policz do pięciu. Powinno pomóc

 

[motylek24]

Ehhhh, jeszcze wczoraj wspominałam mężowi, że tamten lekarz to był po prostu bydlak i ewidentnie spieprzył mi transfer mojej jedynej, pięknej blastki
I tu nie chodzi o talent czy doświadczenie, bo to doświadczony lekarz. Po prostu każda wizyta szybko szybko i byle jak. I jeszcze nie miałam niczego oczekiwać, bo stara jestem. Szkoda gadać, nigdy w życiu nie spotkałam takiego lekarza i obym więcej nie spotkała

Niektórzy niestety są mało delikatni, raz byłam u takiego Mariana, nigdy badanie mnie tak nie bolało. W mieście mamy ginekologa, przyjmuje na NFZ wiesz że do niego nie ma kolejek domyślasz się dlaczego.

 

[miętowa25]

Nie wiem na 100%ale przypuszczam, ta słabiutka to 4bc i embriolog mówiła, że od samego początku źle rokowała patrząc na podziały komórkowe , w 6 dobie jakimś cudem stała się blastką-babka szczerze powiedziała . Nikłe szanse, że coś z tego będzie, a kolejna też z 6 doby, niby ładnie rozwijała się od początku, ale spowolniła trochę na końcu, w 5 dobie była wczesną blastką-no ale z jakiegoś powodu nie rozprężyła się tak jak trzeba. Dwie moje pierwsze najładniejsze zawiodły, ciężko mi uwierzyć w te 2 ostatnie z 6 doby, a w szczególności tą 4bc

Czyli nie będziesz ich transferowac tylko kolejna stymulacja ? Ile już ich mialas?

 

[motylek24]

.

 

[PotrzebujeCudu]

Nie martw się, czasami tak się zdarza. Następnym razem wbij igłę pod kątem i zanim ją wyjmiesz to policz do pięciu. Powinno pomóc [emoji8]

Dziękuję za radę na pewno tak zrobię przy kolejnym zastrzyku ...

 

[Madlene83]

Ehhhh, jeszcze wczoraj wspominałam mężowi, że tamten lekarz to był po prostu bydlak i ewidentnie spieprzył mi transfer mojej jedynej, pięknej blastki
I tu nie chodzi o talent czy doświadczenie, bo to doświadczony lekarz. Po prostu każda wizyta szybko szybko i byle jak. I jeszcze nie miałam niczego oczekiwać, bo stara jestem. Szkoda gadać, nigdy w życiu nie spotkałam takiego lekarza i obym więcej nie spotkała

Pamiętam tą historię z Twoim lekarzemaż ręce opadają, że tacy lekarze, w dodatku w takim wyjątkowym miejscu, pracują.. Obyś już nie miała do czynienia z takim dziadostwem

 

[mala_Mi 80]

witaj w takim razie w mojej "bajce".... 3 stymulacje i 2 blastki... czy taka młoda to bym nie powiedziała bo mam 31 lat i amh 1.03....
Na jakim teraz etapie jesteś? Kolejna stymulacja czy transfer?

Przede mną kolejna stymulacja, ale to już będzie ostatnia. Potem ewentualnie adopcja zarodka jeśli będę jeszcze miała siłę. W moim wieku nie ma sensu próbować w nieskończoność.
31 lat to piękny wiek. Masz jeszcze sporo czasu na myślenie co dalej ale mam nadzieję, że tam już czeka twoje dziecię.

 

[miętowa25]

Przede mną kolejna stymulacja, ale to już będzie ostatnia. Potem ewentualnie adopcja zarodka jeśli będę jeszcze miała siłę. W moim wieku nie ma sensu próbować w nieskończoność.
31 lat to piękny wiek. Masz jeszcze sporo czasu na myślenie co dalej ale mam nadzieję, że tam już czeka twoje dziecię.

dziękuję amh spada, na stymulacje jakos srednio reaguje to chyba zbyt duzo czasu nie mam.... ile miałaś stymulacji? mozna zaczynać nowa stymulację mając zamrożone zarodki ?
Trzymam kciuki żeby ta stymulacja dała zdrowe zarodki A później dzieciatko ❤

 

[Madlene83]

Czyli nie będziesz ich transferowac tylko kolejna stymulacja ? Ile już ich mialas?

To była moja pierwsza stymulacja, pod koniec lipca będziemy ustalać z lekarzem plan kolejnej, tak myślę ,no ale mój doktorek jeszcze nie wie o tym to ja se wymyśliła lekarz mówił, żeby transferować kolejne bo ta 1 blastka jest ok, ale postanowiłam zostawić je na sam koniec planujemy przejść drugą stymulację - sama jestem ciekawa jak wypadnie i przebadać zarodki (ale te które zostały nie, żeby nie osłabiać jeszcze bardziej). Nie mam pojęcia czy dobrze robimy... Gdybym miała mniej lat, to przygarnęłabym te ostatnie, a jak by nie wyszło to dopiero stymulacja.. No ale wiek więc chyba bardziej rozsądne jest to co postanowiliśmy..