Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no ktos na pewno musi i w niedziele zagladac do zarodkow.... bo jak w niedziele zrobia sie blastka to musi je ktoś zamrozić. W medipoint wpisali mi już, ale nie wiem czy to już tyle czy coś może się jeszcze zmienić....
Krwawiłaś w dzień transferu? Lekarz coś mówił na ten temat?Ja krwawiłam i to mocno po ostatnim transferze. Niestety nie udało się
to możliwe że zakonczyli hodowle Ale nie poinformowali bo niedziela czy nie poinformowali bo nie zakończyli hodowli?
wariuje od niewiedzy. Wpisali jedna blastke 6.1.1. z 12 pecherzykow....
Zgadzam się, labo musi działać ale podejrzewam że telefon wykonuje inny pracownik kliniki i przekazuje informacje od embriologa. Mi się Pani przedstawiła noe jako embiolog tylko że dzwoni laboratorium więc możliwe że telefonami zajmuje się inny pracownik. Ale uważam że nie masz się czym stresować bo gdyby coś się działo złego to napewno dzwonili by szybciej. Skoro nie dzwonili to są napewno śliczne zarodki i jutro taką informację otrzymasz
Na bank ktoś ocenia i mrozi zarodki także w niedzielę.
Wątpię aby dzwonili w niedzielę.to możliwe że zakonczyli hodowle Ale nie poinformowali bo niedziela czy nie poinformowali bo nie zakończyli hodowli?
ale wpisaliby tylko jedna jakby było więcej? Myślisz jest nadzieja ze np. Na wieczor kolejne beda blastka i jutro info ze jest więcej?Zgadzam się, labo musi działać ale podejrzewam że telefon wykonuje inny pracownik kliniki i przekazuje informacje od embriologa. Mi się Pani przedstawiła noe jako embiolog tylko że dzwoni laboratorium więc możliwe że telefonami zajmuje się inny pracownik. Ale uważam że nie masz się czym stresować bo gdyby coś się działo złego to napewno dzwonili by szybciej. Skoro nie dzwonili to są napewno śliczne zarodki i jutro taką informację otrzymasz
jak z 1 hodowli nie zamrozili nic to zadzwoniła ok 12 w 6.dobie. jak udało się 1 zamrozić to wpisali do medi 13.00 A telefon mialam.ok 16. Tego samego dnia.Zgadzam się, labo musi działać ale podejrzewam że telefon wykonuje inny pracownik kliniki i przekazuje informacje od embriologa. Mi się Pani przedstawiła noe jako embiolog tylko że dzwoni laboratorium więc możliwe że telefonami zajmuje się inny pracownik. Ale uważam że nie masz się czym stresować bo gdyby coś się działo złego to napewno dzwonili by szybciej. Skoro nie dzwonili to są napewno śliczne zarodki i jutro taką informację otrzymasz
Czyli jedną blastke masz napewno i to bardzo ładnąto możliwe że zakonczyli hodowle Ale nie poinformowali bo niedziela czy nie poinformowali bo nie zakończyli hodowli?
nie wiem po jakim czasie na medipoint pojawiają się informację, ja weszłam żeby sprawdzić dopiero po telefonie babeczki z kliniki. Możliwe że na bieżąco aktualizują, poczekaj na telefon.
Czyli myślisz, ze zakończyli hodowlę ocenili A jutro tylko zadzwonia?
myślę że tak bo ja mam dwa oddzielne pliki na medipoint, w jednym i drugim informacje i oznaczenia blastek
