Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona.
Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie.
Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc.
Zrób, co możesz.
i wszystkim dziewczyną na tym forum za wsparcie i zrozumienie. Dużo mi pomogło że mogłam się Wam wyżalić... Boli że po 10 latach związku i 3 latach małżeństwa nie usłyszałam nawet słowa przepraszam czy dowidzenia... Nawet spierd*laj nie usłyszałam... Właśnie klientka dzwoniła potwierdzić wizytę w środę przed wyjazdem na wakacje przeprosiłam i mówię że wyszły pewne prywatne sprawy i nie mogę jej zrobić a ta mi z pretensjami że to jak to tak w ostatniej chwili że jak ona z tak brzydkimi stopami pojedzie na wczasy i wg. Nie wytrzymałam i się jej wydarłam że przepraszam bardzo żre nie zaplanowałam z wyprzedzeniem ze rozstane się z mężem i się wyprowadze z mieszkania i E nie pomyślałam przy rozstawaniu o niej... Tuplam słuchawka. Odpisała mi tylko smsa że przeprasza i żebym się nią nie przejmowała
a ta refundacja za leki to oddzielna jest nie ta dotycząca tych programów miejskich?
