Kto po in vitro?

[nieagatka]

Na pewno mu przykro, przeżywa to po swojemu... Zostałam z tym sama...

To moze warto pogadac i przegadac? Tak wiesz, oczyszczajaco, zeby nie wisialo nad Wami...
Na pewno musisz dac sobie czas.
Prawda jest taka, ze nie wiem co napisac. Nie umiem sobie tej sytuacji wyobrazic. Nie umiem Cie pocieszyc. Przepraszam, chcialabym, ale nie umiem...
Strasznie mnie wkurwia taka niesprawiedliwość losu.

 

[Bosiek]

.

 

[Kasiekt]

Ok, najwcześniej chcę w 28dpt.
Ja ciągle nie wierzę w to, co piszę...

To sie poryczysz przy usg Bo nawet takue wredoty potrafia sie wzruszyc jak zobacza mala fasolke

 

[Riddikulus]

Dzień dobry. Przepraszam, że jestem tak mało aktywna ale niestety ledwo mi starcza czasu na sen. Zaraz początek wakacji a ja nie wiem kiedy mi te pol roku uciekło.

Po krótce co u mnie. W poniedziałek miałam transfer super extra blastka 7.1.1. Moja klinika robi 3 weryfikację. Dzisiaj była pierwsza. Czy któraś z was może mi zinterpretować wynik? Konsultacja dopiero o 16 a ja już sama że sobą nie mogę. Progesteron 11.05, estradiol 442,4 a beta poniżej 0,1. Czy jest jeszcze szansa ze się coś zmieni? Czy już na straty? Przy udanym transferze w tym samym dniu miałam juz betę 1.39 ale to mogły być pozostałości po zastrzyku na pęknięcie pęcherzyka bo wtedy transfer był na świeżo. Co myślicie?

Miłego dnia wszystkim!!

 

[JestemMama!]

Tarczyca w normie ale biopsja konieczna

 

[fredka84]

To sie poryczysz przy usg Bo nawet takue wredoty potrafia sie wzruszyc jak zobacza mala fasolke

Wiesz, mi głównie chodzi o to, czy się porycze ze szczęścia czy z rozpaczy...
A jak ty sobie radzisz? Jak córunia?

 

[Justi92]

@fredka84 tak by the way odstawiłaś kawę?

 

[fredka84]

@fredka84 tak by the way odstawiłaś kawę?

Nie, dlaczego? Powinnam?
Czujesz coś? Ja cały czas. Mam nadzieję że to dobre objawy, bo nigdy takich nie miałam
Kiedy masz wynik?

 

[Justi92]

Dzień dobry. Przepraszam, że jestem tak mało aktywna ale niestety ledwo mi starcza czasu na sen. Zaraz początek wakacji a ja nie wiem kiedy mi te pol roku uciekło.

Po krótce co u mnie. W poniedziałek miałam transfer super extra blastka 7.1.1. Moja klinika robi 3 weryfikację. Dzisiaj była pierwsza. Czy któraś z was może mi zinterpretować wynik? Konsultacja dopiero o 16 a ja już sama że sobą nie mogę. Progesteron 11.05, estradiol 442,4 a beta poniżej 0,1. Czy jest jeszcze szansa ze się coś zmieni? Czy już na straty? Przy udanym transferze w tym samym dniu miałam juz betę 1.39 ale to mogły być pozostałości po zastrzyku na pęknięcie pęcherzyka bo wtedy transfer był na świeżo. Co myślicie?

Miłego dnia wszystkim!!

W który pon miałaś ten czy zeszły? Jeśli w ten to spokojnie implantacja trwa od 4 do 5 dni po zaimplantowaniu beta dopiero rosnie

 

[kate_p7]

Witajcie dziewczyny Może któraś z Was coś mi podpowie, doradzi bo dostaję w głowę...
Zostałam zakwalifikowana do In vitro ze względu na czynnik jajowodowy. HSG wyszło ok, ale na początku roku miałam ciążę pozamaciczną, jako dziecko przeszłam ostry stan zapalny. Poza tym wszystkie wyniki miałam dobre, owulacja prawidłowa w każdym cyklu (chodziłam na monitoring).
Obecnie jestem podczas stymulacji, AMH przed stymulacją wynosiło 1,98 a mam 27 lat. Niestety moje pęcherzyki nie rosną tak jak się spodziewano... W 7 dc podwyższono mi dawkę Puregonu do 200j. Od wczoraj (9 dc) przyjmuję dalej Puregon 200j + Cetroide. Wynik Estradiolu z 9 dc to 1322,0 pg/ml, mam 7 pęcherzyków. Lekarz zasugerował że to może nie być czynnik jajowodowy... Jak to wyglądało u Was?

Amh jak na 27 lat jest niskie najprawdopodobniej zaczniesz wcześniej menopauzę niż statystyczna. Dobrze ze teraz podchodzisz do in vitro bo AMH poniżej 1 dyskwalifikuje refundację in vitro i leków. Warto zrobić kariotyp. I powodzenia młodziutka jesteś to komórki dobre powinny być:-)