A nie chcesz ich badać? Wybacz, ale chyba lepiej wiedziec, ze np 1 jest zdrowy genetycznie i jego transferujesz niz miec 5 i sie przy kazdym transferze stresować, bac a co gorsze przezywac np biochemiczna ciaze przez to ze zarodek byl chory.
Ja badalam wszystkie zarodki, odpadlo sporo ale jakbym zaczynala od nowa to zrobilabym dokladnie tak samo. Przezylam nieudane transfery i powiem szczerze cholernie mnie to bolalo. Jedynym "plusem" jaki za kazdym razem mam w głowie jest: spokojnie, wiesz ze zarodki sa ok.
Teraz jak robilam kolejne badania to wiedzialam, ze problem jest u mnie a nie musze juz zarodkami sie martwic bo choc one mam gotowe. Teraz tylko mamusia musi sie bardziej postarac