reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Hej dziewczyny. Nie chce wyjść na jakąś psychiczną bo i tak się tak czuje ale potrzebuje słowa otuchy lub wpierdolu 🤣 wewnętrznie jest mi lepiej jak zobaczyłam wczorajszą bete 6dpt. Jest dwucyfrowa i pewnie jest tam coś z ovitrell ale moja Też tam jest - tak myślę. Tylko nie wiem jak wytrzymam do poniedziałku by ją ponownie zbadać bo cholernie boje sie, że coś zepsułam tym dwudniowym stresem... naprawdę stresowalam sie nieziemsko, nie mogłam spać budziłam sie z bólu żołądka - coś okropnego... dzisiaj mi lepiej, wczoraj dużo rozmawiałam z mężem... Ale nadal gdzieś tam czuje niepokój i nie wiem jak wyeliminować z głowy to, że jak coś będzie nie tak to będzie moją winą...
Przestań się w końcu dołować tym dwudniowym stresem, bo to bez sensu i nadkładasz sobie kolejnego. Mnie po pierwszym transferze spotkała przykra wiadomość i miałam naprawdę ciężko ale się udało!! Po drugie wyluzuj, w razie w masz jeszcze dużo pięknych blastocyst i jestem pewna, że są wśród nich zdrowe!!! Ja po pierwszym transferze nie miałam stresa związanego z ewentualnym niepowodzeniem bo wiedziałam, że mam jeszcze 2, a Ty masz aż 6 🤪także spokojnie będzie dobrze 😊 idź na spacer i przewietrz głowę 😀
 
reklama
Nie czekaj do poniedziałku, zrób badania jutro... Myślę że nie jest tak łatwo stracic ciążę, która się już zaczęła... Każda z nas przeżywa to samo... Ja też się masakrycznie boję... Różnica jest taka, że to Twoja pierwsza próba, a moja ostatnia... Dzięki Bogu za relanium (a raczej mojemu doktorkowi)
Jesteś jedyną osobą na tym forum (no poza TagiTagi ale my znamy się tez poza forum), która jak do mnie pisze to czuje takie nieziemskie ciepło z Twojej strony, spokój i rozwagę nie wiem czemu - aż mi się łezka w oku zakręciła bo czuje po prostu czuje, że jesteś warta sukcesu i go osiągniesz <3 dobrze, że masz relanium ja mam receptę ale nie biorę bo myślałam, ze nie wolno... pewnie gdybym brała to zaoszczędziłabym sobie 2 dni okropnego stresu...

Dzwoniłam do jednego lab i babka powiedziała, że jak chcę to mogę przyjść i że wynik bym miała o 11 już ale nie wiem czy iść, teraz beta powinna przyrastać tak? Nawet nie wiem ile ovitrelle by jutro moglo byc i czy ten przyrost jest okej więc kompletnie nie wiem co mam zrobić.
 
A ja siedzę i robię dziurę w telefonie..
Dziś mają być wyniki pappa...
Boje się, bo przezierność karkowa wyszła w górnej granicy. Niby jeszcze w normie ale pewnie wpłynie to mocno na wyniki..
Czuje że czeka mnie to badanie za 2.5 koła.. jeszcze nie odbiłam się po ostatnich wydatkach a tu się szykuje znów..
Ale wydam wszystkie pieniądze byle Bobasiątko był zdrowe [emoji3064][emoji3064]
 
Przestań się w końcu dołować tym dwudniowym stresem, bo to bez sensu i nadkładasz sobie kolejnego. Mnie po pierwszym transferze spotkała przykra wiadomość i miałam naprawdę ciężko ale się udało!! Po drugie wyluzuj, w razie w masz jeszcze dużo pięknych blastocyst i jestem pewna, że są wśród nich zdrowe!!! Ja po pierwszym transferze nie miałam stresa związanego z ewentualnym niepowodzeniem bo wiedziałam, że mam jeszcze 2, a Ty masz aż 6 🤪także spokojnie będzie dobrze 😊 idź na spacer i przewietrz głowę 😀
Wiem, że mój głupi łeb robi sobie błędne koło więc już wyluzowałam na tyle, że spałam jak dziecko i nawet nie boli mnie już żoładek i czuje sie dziś fantastycznie, jakoś wyszłam z tego doła i wyszłam też na dwór :D i komar ujebał mnie między oczy wiec mam wielką czerwona plame jak hinduska... xd
 
Jesteś jedyną osobą na tym forum (no poza TagiTagi ale my znamy się tez poza forum), która jak do mnie pisze to czuje takie nieziemskie ciepło z Twojej strony, spokój i rozwagę nie wiem czemu - aż mi się łezka w oku zakręciła bo czuje po prostu czuje, że jesteś warta sukcesu i go osiągniesz <3 dobrze, że masz relanium ja mam receptę ale nie biorę bo myślałam, ze nie wolno... pewnie gdybym brała to zaoszczędziłabym sobie 2 dni okropnego stresu...

Dzwoniłam do jednego lab i babka powiedziała, że jak chcę to mogę przyjść i że wynik bym miała o 11 już ale nie wiem czy iść, teraz beta powinna przyrastać tak? Nawet nie wiem ile ovitrelle by jutro moglo byc i czy ten przyrost jest okej więc kompletnie nie wiem co mam zrobić.
Ja mam relanium przez 4 dni łącznie z dniem transferu, czyli teoretycznie nie było szans zaszkodzić zarodkowi... Biorę, bo mi pomaga...
Bardzo miłe słowa, dziękuję Ci za nie, ogólnie jestem dość bezpośrednia, więc jak zasłużysz, to do pionu też Cię ustawię 😘... Nie martw się, to i tak nic nie zmieni... Jest beta, więc pierwszy mały sukces za tobą... Dzisiaj nie ma sensu robić, ale jutro tak... Nie powinna już spadać... Ale może bardzo nie urosnac, bo jeszcze możesz mieć ślad ovitrelle...
 
A ja siedzę i robię dziurę w telefonie..
Dziś mają być wyniki pappa...
Boje się, bo przezierność karkowa wyszła w górnej granicy. Niby jeszcze w normie ale pewnie wpłynie to mocno na wyniki..
Czuje że czeka mnie to badanie za 2.5 koła.. jeszcze nie odbiłam się po ostatnich wydatkach a tu się szykuje znów..
Ale wydam wszystkie pieniądze byle Bobasiątko był zdrowe [emoji3064][emoji3064]
Będzie dobrze... 😘
 
A ja siedzę i robię dziurę w telefonie..
Dziś mają być wyniki pappa...
Boje się, bo przezierność karkowa wyszła w górnej granicy. Niby jeszcze w normie ale pewnie wpłynie to mocno na wyniki..
Czuje że czeka mnie to badanie za 2.5 koła.. jeszcze nie odbiłam się po ostatnich wydatkach a tu się szykuje znów..
Ale wydam wszystkie pieniądze byle Bobasiątko był zdrowe [emoji3064][emoji3064]
Kurczę, no mogę sobie tylko wyobrazić jak się bidulko denerwujesz ❤️. Trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku ❤️
 
A ja siedzę i robię dziurę w telefonie..
Dziś mają być wyniki pappa...
Boje się, bo przezierność karkowa wyszła w górnej granicy. Niby jeszcze w normie ale pewnie wpłynie to mocno na wyniki..
Czuje że czeka mnie to badanie za 2.5 koła.. jeszcze nie odbiłam się po ostatnich wydatkach a tu się szykuje znów..
Ale wydam wszystkie pieniądze byle Bobasiątko był zdrowe [emoji3064][emoji3064]
Spokojnie, myślę że będzie dobrze, bo młoda jesteś, mi się trafiła Trisomia 21 ale to z racji wieku ☺️trzymam kciuki, tylko przycisków nie zepsuj w telefonie 😂😂daj znać jaki wynik 😉
 
reklama
Nie czekaj do poniedziałku, zrób badania jutro... Myślę że nie jest tak łatwo stracic ciążę, która się już zaczęła... Każda z nas przeżywa to samo... Ja też się masakrycznie boję... Różnica jest taka, że to Twoja pierwsza próba, a moja ostatnia... Dzięki Bogu za relanium (a raczej mojemu doktorkowi)
Ja bym codziennie te bete robila @Szyszka99 ✊🏻✊🏻✊🏻
 
Do góry