reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej ja się lecze w ivimedzie i ureoplazma jest obowiązkowa, mi wyszła dodatnia i procedura wstrzymana . Bakteria ta odpowiada min.za stratę ciąż/ u facetów niepłodnośc itd:/ walczę z tym drugi miesiąc / drugi antybiotyk i zobaczymy. Transferu z tą bakteria mi i tak nie zrobia więc nie zaczęłam nawet stymulacji. Wolę najpierw to wyleczyć .. pozdrawiam i powodzenia :)
A miałaś jakieś wskazania do tego wymazu czy po prostu zlecają u Ciebie w klinice?
 
Hej ja się lecze w ivimedzie i ureoplazma jest obowiązkowa, mi wyszła dodatnia i procedura wstrzymana . Bakteria ta odpowiada min.za stratę ciąż/ u facetów niepłodnośc itd:/ walczę z tym drugi miesiąc / drugi antybiotyk i zobaczymy. Transferu z tą bakteria mi i tak nie zrobia więc nie zaczęłam nawet stymulacji. Wolę najpierw to wyleczyć .. pozdrawiam i powodzenia :)
Już doczytałam że obowiązkowe [emoji2957][emoji2957][emoji2957][emoji2957] A jakieś objawy miałaś?
 
Czy to "E" to endometrium?
 

Załączniki

  • IMG_20210608_180025.jpg
    IMG_20210608_180025.jpg
    607,7 KB · Wyświetleń: 69
Grzybicy nie mam i w biocenozie też jest ok :) mój lekarz mi nie pobrał biocenozy z wszystkimi wymazami i stąd ten cały galimatias, bo po wymazach właśnie zaliczyłam ta grzybicę pierwszy raz w życiu. I strasznie by mnie to sfrustrowało jakby przez to, że nie była pobrana od razu, teraz odroczyli mi in vitro. Spróbuję powtórzyć, mam nadzieję, że będzie ok, a co najmniej lekko lepsza. Bo wizyta kwalifikacyjna już w piątek.
Miałam napisać dlaczego u nas in vitro jak będę po pracy. Wiec... Moja historia jest taka, że wszystko było super przy naturalnych staraniach (teoretycznie), ale ponad rok nic z tego nie wyszło i miałam polipa. I krótka fazę lutealną. W końcu polip został usunięty, ale w histopatologii okazało się, że mam złożony rozrost macicy z atypią, co stanowi ostatnie stadium przed nowotworem macicy. Padła informacja o usunięciu macicy, ale że nie mam dzieci, zostałam przeleczona inaczej. Ponad pół roku byłam w zawieszeniu, potem w sumie dwa zmarnowane miesiące oczekiwania na laparoskopię po leczeniu, przestawianie miesiączki, żeby mogła się odbyć i potem wynik- niedrożny prawy jajowód, ale tak totalnie, a w lewym zrosty, kontrast przepłynął, ale nie wiadomo, czy funkcjonuje poprawnie. Jeden miesiąc bez stymulacji, trzy ze stymulacją z pełną obstawą hormonalną. Teraz właśnie jestem w połowie trzeciego, ale jajeczkowanie z niedrożnej strony, więc ta znikoma szansa, która jest, się robi teoretyczna. Lekarz zgodził się tylko na trzy mc stymulki, więc w międzyczasie robiliśmy badania do in vitro. Oprócz tych przygód bardzo krótka faza lutealna bez wspomagania progesteronem, w ostatnich badaniach wyszedł też dość niski estradiol i z najnowszych nowości wczoraj się dowiedziałam, że mam te dwie najpopularniejsze mutacje- mthfr homozygota i pai heterozygota. U męża wszystko super. Ten stan przednowotworowy moze nawracać, więc mam zajść w ciążę jak najszybciej, bo mam ryzyko utraty macicy. No ale naturalnie nie za bardzo są szanse. Stąd in vitro. A i jeszcze wam napiszę ile mam lat, 32 ;)
Rety zlozona historia… invitro najlepsza decyzja. I to powinnas szukac naj naj lekarza bo szkoda czasu jak mowisz. Ale na pewno tez takiego ktory krzywdy Ci nie zrobi stymulacja i szerzej spojrzy na przypadek. Wiesz w takiej sytuacji lepiej najpierw poprostowac co trzeba.
trzymam kciuki niech to bedzie koncowka drogi do dzidzi!
 
reklama
A miałaś jakieś wskazania do tego wymazu czy po prostu zlecają u Ciebie w

Już doczytałam że obowiązkowe [emoji2957][emoji2957][emoji2957][emoji2957] A jakieś objawy miałaś?
Niestety żadnych objawów :( nigdy nie miałam żadnych kobiecych dolegliwości :/ nie wiem ile z tym chodze tak naprawdę :/ jedna ciąża pozamac za mną( gdzieś oczywiście wyczytałam że ta bakteria atakuje jajowody ale czy to prawda?) Moja dr tylko powiedziała że to wredna bakteria i czasem się ją leczy 3-4 miesiące :/ powiedziała mi również że jest ten wymaz obowiązkowy w mojej klinice dopiero od kilku miesięcy , dobrze że wyszło mi to teraz niż miało by to wpłynąć potem na transfer ;) wiadomo nie musi wpłynąć ale może.. powodzenia :)))) ja czekam na kolejny wynik wymazu żeby w końcu zacząć 🙈
 
Do góry