Ewunka
Fanka BB :)
Kuchnia szpitalna no i ja mam dietę.Ale wyżera !
W domu tak nie mam Ten kotlet poszedłby na dwie osoby mimo że facet by chlipał pod nosem! Nie ma!
Ale ja jestem zła!
Powiem Ci koleżanko jak to wygląda w pakowaniu takich posiłków - czy to catering czy kuchnia
Leci taśma a raczej zapier... Stoi 4 osób na krzyż które akurat są wolne... z reguły jest ich za mało.
Wydawka załóży o 13 bo na 14 musi kierowa dojechać.
Jedzie taśmy, nie ma guziku stop.
Pierwsza osoba nakłada np ryż (patrząc na wagę) Wiec kladzie na wagę dozuje i daje na taśme w ruchu.
Potem łasuch (zawsze jakis w firmie) w drugiej kolejności podżera to co ma iść bo się nudzi ma mięcho idzie mięcho jeszcze musi drugą ręka zapier... żeby polać sos coś
Kolejna osoba surówka jarzynka takie badziewia jakieś dodatki i ta sama osoba zamyka pudełko - wtedy czasami nie masz mięsa bo tamta nie nadąża sos + mięso. Pudełko się zamyka koniec ! nie ma ! do zwolnienia! nie nadążasz !
A jeszcze są takie mądre funkcje jak sypanie ziemniaków zieleniną, więc serio rąk brakuje pierwsza musi pilnować wagi, druga leci na dwie wazówy, trzecia musi zdąrzyć przed zamknięciem pudełka A idą diety więc jak się pierd... to potem Ty odbierasz telefon z wrzeszczącą mordą z oddziału
Cóż za wspomnienia!
Ale 12 h mijało jak 6
Bez laktozy i bez warzyw wzdymajacych .Poradziłem sobie bez widelca Nie dzwoniłam żeby mi doniesli....