Kto po in vitro?

[JestemMama!]

Ale mam doła ... Dziś jest dzień w którym miałam ostatni termin porodu ... Nie licząc tych późniejszych gdzie pęcherzyk nie rósł i termin był coraz późniejszy ... ( Gdyby wszystko zakończyło się inaczej ...) Dziś jest też dzień w którym całkowicie odstawiłam leki ... Ja po malu przestaje już wieżyc że kiedykolwiek się uda mi być mamą dostałam skierowanie na badania od internisty ... Jak przyjdzie małpa to jadę do lekarza zobaczyć co on na to ... Będę starała się poprosić o coś na uspokojenie i wyciszenie przy następnym transferze i o heparynę ... Może jednak ona jest mi potrzebna ... Nie wiem ... Poproszę go o wszystkie dodatkowe leki ... Zrobię wszystkie potrzebne mu badania ... Ale już sama nie wiem ... dziś już bym tuliła moje maleństwo do piersi ...dziś była bym najszczęśliwszą osoba na świecie ... A czuję ból , złość ,żal, czuję pustkę ... czuję że zawiodłam jako żona jako kobieta ... Dlaczego tak jest że Ci co najbardziej pragną dziecka go nie mogą mieć Wiem że to nie jest moja wina ... Ale serce mi pęka na milion kawałków szczególnie dziś ...

 

[fredka84]

Wiesz co @fredka84? Dzisiaj jak leżałam pod kroplówka, to była ze mną na sali dziewczyna ze Szczecińskiego Bociana i sobie pomyślałam, ale by było fajnie, gdyby to Fredzia niespodziewanie wpadła na punkcję i leżała łóżko w łóżko ze mną

Co ty gadasz . I bym siedziała jak muł
A bo wiesz, że jeszcze rok temu to w tym moim Bocianie jak nie mieli labo, to robili tylko same stymulacje, a na punkcje trzeba było jechać do Warszawy

 

[fredka84]

Dzisiaj w tej mojej klinice był jakiś geriatryczny zlot... Same stare baby się przewijały... Ale naprawdę tak mega staro wyglądały... A do tego siwi i łysi faceci przemykali się do pokoju zabaw... . Masakra

No widzisz jak jesteś młoda dżaga . Ja też u siebie dziś widziałam taką starsza ode mnie. Wyglądała na ok 45 - 46lat i najważniejsze, była w ciunży

 

[gość2502]

Nie zrozumiala bo jest na początku drogi. Oczywiście nie życzę jej żeby musiała przejsc tyle nieudanych prób ale dużo ludzi ma wyobrażenie, że podejdą do invitro, zrobią transfer i sukces gwarantowany. Rzeczywistość jest niestety inna.
A Ty nie odstawiaj winka jeszcze i będzie pieknie [emoji6][emoji8][emoji110]

Ludzie ogólnie nie rozumieją... moja przyjaciółka powiedziała do mnie, że kupują sobie małpe z facetem i do mnie z tekstem, będzie kosztować tyle co wasze in vitro. Ja pieprze aż, mi sie niedobrze zrobiło porwnanie w pyte

 

[gość2502]

Dzisiaj w tej mojej klinice był jakiś geriatryczny zlot... Same stare baby się przewijały... Ale naprawdę tak mega staro wyglądały... A do tego siwi i łysi faceci przemykali się do pokoju zabaw... . Masakra

Ja jak byłam na punkcji to mi się jakieś nierozmowne trafiły, nie żeby coś ale były 4 laski i nie było do kogo gęby otworzyć. Wszystkie raczej do trzydziestki albo dobrze zakonserwowane Jedna ledwo żywa tylko powiedziala, że to nie boli, druga wzrokiem chciała zabić, trzecia ukrainka a czwarta jakas dama w złotych klapkach jak sie zapytałam czy się boją bo ja bardzo to powiedziała, że mam nie przeżywać... takze tego

 

[Gonia0605]

Co ty gadasz . I bym siedziała jak muł
A bo wiesz, że jeszcze rok temu to w tym moim Bocianie jak nie mieli labo, to robili tylko same stymulacje, a na punkcje trzeba było jechać do Warszawy

Ona przyjechała bo musi PGD zrobić, a w Szczecinie nie robią... A podobno w Wawie robią na miejscu... To teraz ja się zdziwiłam
A ty byś nie siedziała jak mul, bo bym cię wzięła w obroty i rozruszała... Jeszcze byśmy niezła imprezę tam zakręciły

 

[Tagitagi]

Ale mam doła ... Dziś jest dzień w którym miałam ostatni termin porodu ... Nie licząc tych późniejszych gdzie pęcherzyk nie rósł i termin był coraz późniejszy ... ( Gdyby wszystko zakończyło się inaczej ...) Dziś jest też dzień w którym całkowicie odstawiłam leki ... Ja po malu przestaje już wieżyc że kiedykolwiek się uda mi być mamą dostałam skierowanie na badania od internisty ... Jak przyjdzie małpa to jadę do lekarza zobaczyć co on na to ... Będę starała się poprosić o coś na uspokojenie i wyciszenie przy następnym transferze i o heparynę ... Może jednak ona jest mi potrzebna ... Nie wiem ... Poproszę go o wszystkie dodatkowe leki ... Zrobię wszystkie potrzebne mu badania ... Ale już sama nie wiem ... dziś już bym tuliła moje maleństwo do piersi ...dziś była bym najszczęśliwszą osoba na świecie ... A czuję ból , złość ,żal, czuję pustkę ... czuję że zawiodłam jako żona jako kobieta ... Dlaczego tak jest że Ci co najbardziej pragną dziecka go nie mogą mieć Wiem że to nie jest moja wina ... Ale serce mi pęka na milion kawałków szczególnie dziś ...

Kochana szczerze nie wiem co napisać ...musisz wierzyć że się uda zrobisz badania ...i będzie jasne dadzą leki i nie może być inaczej
Ja też teraz będę robiła wyniki tez muszę czeka i zacząć od nowa niestety
miało być pięknie oj Pani zdrowa uda się uda a tu koniec ...to wielka strata
Lecz jeśli jest nadzieja to ona umiera ostatnia
Musisz walczyć i zebrać duZo siły kiedyś musi wyjść słońce

 

[Gonia0605]

No widzisz jak jesteś młoda dżaga . Ja też u siebie dziś widziałam taką starsza ode mnie. Wyglądała na ok 45 - 46lat i najważniejsze, była w ciunży

No coś ty..! Ja tam pierwszy geriatryk byłam... Nie dość że leciwa, to jeszcze weteranka, która wszyscy znają...
Ale fajnie słyszeć że takie jak ja też mogą być w ciąży

 

[Gonia0605]

Ja jak byłam na punkcji to mi się jakieś nierozmowne trafiły, nie żeby coś ale były 4 laski i nie było do kogo gęby otworzyć. Wszystkie raczej do trzydziestki albo dobrze zakonserwowane Jedna ledwo żywa tylko powiedziala, że to nie boli, druga wzrokiem chciała zabić, trzecia ukrainka a czwarta jakas dama w złotych klapkach jak sie zapytałam czy się boją bo ja bardzo to powiedziała, że mam nie przeżywać... takze tego

To ja ciągle trafiam na jakieś towarzyskie... I potem takie plotkujące kółko się tworzy... Aż pielęgniarki boją się przerwać prosząc na zabieg

 

[fredka84]

Ona przyjechała bo musi PGD zrobić, a w Szczecinie nie robią... A podobno w Wawie robią na miejscu... To teraz ja się zdziwiłam
A ty byś nie siedziała jak mul, bo bym cię wzięła w obroty i rozruszała... Jeszcze byśmy niezła imprezę tam zakręciły

Taaaa. Ja pier.dole od rzeczy jak się stresuję