nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 314
Naprawdę nie wyobrażam sobie tego przez co przechodzisz. Bardzo Ci współczuję...Po prostu chce już wrócić na ile to możliwe do „normalności”. Ja wiem ze tak naprawdę dopiero jak będę w domu to się wszystko zacznie, w szpitalu jestem w takim nie wiem jak to określić , trochę chyba szoku. W domu wcale nie będzie lepiej, ale muszę to jakoś przejść No bo co mi zostało [emoji19]może jeszcze załapie covida i szlag mnie trafi[emoji848]?
I myślę, ze moze nie teraz jeszcze, ale jak juz sie to skończy powinnas rozwazyc psychologa. Niesiesz ogromny ciezar, dobrze byloby zeby specjalista pomogl Ci sie z nim uporać, bo to moze byc bardzo trudne...