reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

A nie możesz przerwać tej stymulacji, zaoszczędzić i nie podawać kolejnych dawek leku. Podejść do stymulacji nieco później i mieć leki refundowane, przynajmniej w większości. Może to głupie, sama nie wiem.
Kuwa , jprdl dlaczego tak....
Wezmę te resztę leków bo tylko na dwa dni mi przepisała zastrzyki, więc te dwie dawki mnie nie zbawią.
Mąż powiedział, że raczej zrobimy jeszcze jedną stymulację, skoro nie wydamy nic na punkcję
 
reklama
A jak teraz przerwiesz to będziesz miec mozliwosc przyjmowania lekow z refundacją nastepnym razem? Bo nie wiem jak to dziala.. czy przysluguje jeszcze na kolejny raz?
Tak, nie będę już miała refundacji. Ale raczej podejmiemy jeszcze jedną próbę. Powiem niech mi przepisze najtańsze do stymulacji, bo bida w kraju 😂
 
Gonia serio ?
Ja przed pobraniem jajeczek czyli 16 lutego miałam prog 0.16 w 8 dniu
18 lutego pobranie komórek jak mi zrobili prog rano przed zabiegiem wynosił 3.6 no a 23 lutego już transfer bez badania hormonów
Czyli co ja miałam źle ? Chyba że inaczej to jest po pobraniu komórek może jeszcze leki trzymają ?
Raz miałam świeży Transfer, ale progesteron musiał być niski, badany przy punkcji. Przy drugiej stymulacji miałam podwyższony progesteron i Transfer odroczony. Teraz w 10 dc miałam wysoki progesteron i przerwane przygotowania do transferu. Zaczęłam od nowa i teraz jest ok. Progesteron powinien zacząć rosnąć aby utrzymać ewentualną ciążę. Przy mrożonych transferach jesteśmy przeważnie na sztucznych cyklach: estradiol wprowadza w sztuczna menopauzę, jajka się nie produkują, nie ma prawa rosnąć progesteron. Zaczynamy suplementowac mniej więcej zgodnie z wielkiem zarodka, bo wtedy od zapłodnienia organizm zacząłby go produkować.. Ja też nigdy nie badałam w samym dniu transferu, ale teraz zamierzam.
 
Raz miałam świeży Transfer, ale progesteron musiał być niski, badany przy punkcji. Przy drugiej stymulacji miałam podwyższony progesteron i Transfer odroczony. Teraz w 10 dc miałam wysoki progesteron i przerwane przygotowania do transferu. Zaczęłam od nowa i teraz jest ok. Progesteron powinien zacząć rosnąć aby utrzymać ewentualną ciążę. Przy mrożonych transferach jesteśmy przeważnie na sztucznych cyklach: estradiol wprowadza w sztuczna menopauzę, jajka się nie produkują, nie ma prawa rosnąć progesteron. Zaczynamy suplementowac mniej więcej zgodnie z wielkiem zarodka, bo wtedy od zapłodnienia organizm zacząłby go produkować.. Ja też nigdy nie badałam w samym dniu transferu, ale teraz zamierzam.
To jak wysoki miałaś ? I w którym dniu ?
 
Lubię tego Twojego Placka, masz fajne wsparcie.
Oj, co ty😜. On jest jeszcze bardziej wredny niż ja 😂. Żeby nie powiedzieć, że to kawał chu,ja z niego 😂 I lubi mówić prawdę w oczy, więc tylko samych wytrwałych kumpli ma.
A chcemy spróbować bo jednak ciężko się poddać w przedbiegach...
Coś mnie kaszel meczy i katar, a muszę cicho kaszleć bo się opalam a stara sąsiadką jest za płotem i zaraz będzie mi pier,dolic 🥴
 
reklama
Do góry