Kto po in vitro?

[fredka84]

Mysia pamietasz, ze mi lekarz tez mówił, ze jest lipa? Ze więcej nie będzie? Bo jestem wystrzelana mocnymi dawkami? Powolutku do celu. Ile jeszcze będzie trwała stymulacja? Kiedy podglad?

Jessui, ja jeszcze do domu nie dojechałam. Co za dzień
W poniedziałek następny podgląd i badanie proga i estradiolu
U mnie napewno nie będzie więcej bo nic nie było widać... Kończę się po prostu.
No ale z tego nadal może być jakiś zarodek

 

[fredka84]

Jeszcze nic nie jest przekreślone kochana. Mało nie znaczy, że będą złe. Oby Cię miło zaskoczył wynik koncowy[emoji110][emoji110][emoji110]

Najważniejsze że rosną równo. Już mnie Aduś opierdzielila że może być z tego chleb

 

[fredka84]

Ja tez uslyszalam cos takiego i zeby nie oczekiwać cudow. Ze walczymy o jeden zarodek. A wiesz jak sie skonczylo...
Wiadomo, ze takie wiesci przygnebiaja, ale go dalej tylko wrozenie z fusow, do punkcji nic nie jest przesadzone...
[emoji110][emoji110]

No właśnie. Da mi jeszcze ten double trigger.
Okazuje się że to miałam przy pierwszej stymulacji i nawet nie wiedziałam

 

[Evela.6]

Najważniejsze że rosną równo. Już mnie Aduś opierdzielila że może być z tego chleb [emoji506]

Dokładnie, dobrze, że jeszcze trochę się słuchasz [emoji6]!
Widomo, że spokojniejsza bys była słysząc same ochy i achy nad Twoim jajeczkami ale nie w tym rzecz. Nie ilość a jakość bejbe [emoji123] [emoji8]
Ja całą stymulacje słyszałam jak to źle idzie, hormony do dupy itd a jedyne 29 wyciągnęli [emoji2368]

 

[Evela.6]

A i dostalam mega duzo nospy i pół dawki ovitrelle wieczorem w dniu transferu, czy Wy też tak miałyscie?

Ja miałam ovitrelle dzień przed chyba i nospe forte po transferze bo przed wlew z atozybanu.
Będzie pięknie dziewczyno, zobaczysz [emoji123][emoji110]

 

[Wesoła_Aga]

no elegancko futrzaku

jednak dawałaś sobie nieźle w skóre

 

[gość2502]

Najważniejsze że rosną równo. Już mnie Aduś opierdzielila że może być z tego chleb

Słuchaj się Fredzia bo będzie lanie na gola pupe najważniejsze, że jaja są ❤

 

[kaapo]

Hej,
Jestem w 17 tygodniu ciąży i biorę heparynę drobnoczasteczkową w zastrzykach (neoparin). Może jeszcze któraś z was go też zażywa ten lek?
Czasem mam takie ukłucia niby nie bolesne a później czuje pod palcami że to miejsce jest mega zbite tak jakby stworzył się tam jakiś guz pod skórą. Po jakimś czasie ten "guz" znika. Czy to normalne? W załączniku zdjęcie mojego pokłótego brzucha Zobacz załącznik 1276401

I tak masz ładnie Ja jestem dopiero w 16dpt a mam 3 wielkie fioletowe siniaki na brzuchu Podobno to normalne, tak się czasami robi.

 

[kate_p7]

Dziewczyny wyszłam od lekarza. Endometrium bardzo ładne ale do tej pory nie wiem ile ma Lekarz powiedział, że weźmiemy zarodek 6.1.1 ze sobą bo uważa, że jest najlepszy. Jego zdaniem do szóstek i piątek nie bierze się AH więc nie wzięliśmy A Embryo Glue jest u nas niepotrzebne i te pieniądze można inaczej spożytkować więc w efekcie nie mamy nic z dodatkowych procedur. Po za tym, transfer 4 czerwca a i nie brałam 3 weryfikacji za 480 zł Bo nie uśmiecha mi sie jechać 3 x po 70 km w jedną stronę, dla mnie jazda to ciężki wysiłek psychiczny i boje sie, że się coś odjebie i tylko się zestresuje. Lekarz sie zgodził i wypisal mi co i w jakim dniu zbadać i jakby było za mało progesteronu to jakie leki zwiększyć. W efekcie jednego dnia mam zbadać progesteron a następnego chyba to 10 dpt bete i progesteron. I gdzie tu potrzebne 3 weryfikacje? jakby były konieczne to by mi wypisal wszystko a nie tylko to... A i z biocenozy nic mi nie wyszło, wszystko git jedyne co to mogę się posmarować klotrimazolem z wierzchu gdyby bardziej swedzialo. Ale powiedział, że to jest najpewniej podrażnienie przez estrofem.

Ja od lat nie biorę tych weryfikacji :-) bo to jest 480zl za same trzy telefony za badania płacisz 3x 200 zł bo badasz estradiol, progesteron i hcg 3dpt, 6dpt, 10dpt.

 

[mona993]

Ja miałam mało kriotransferow, ale miałam kombinacje takie, ze w 6 dniu brania progesteronu miałam transfer blastki. Trudne pytania zadajesz:-) teoretycznie naśladujemy „idealny” cykl, ale już wiemy po ERA test ze takich cykli jest nie aż tak duzo. Okno implantacyjne potrafi się przesunąć do przodu, chyba zbyt wczesne okno implantacyjne rzadko się zdarza. Teoretycznie i standardowo w 5 dniu brania progesteronu masz mieć transfer. Jeżeli wykonany był test ERa to może się okazać, ze transfer blastocysty będzie w 4 albo w 6 dobie, czyli niestandardowo. A czemu się pytasz..?! Masz jakoś tak niestandardowo transfer? Ciekawe pytanie swoją drogą, bo receptywnosc endonetrium powinna po prostu być przy odpowiednich dawkach progesteronu. A dlaczego czekamy do 5 doby..?! Może chodzi o rozrost endometrium, ale ono już tak nie rośnie, nie wiem:-) chociaż jakaś synchronizacja musi być istotna, bo zarodki wolniejsze o jeden dzień są hodowane do 6 doby i podawane po rozmrożeniu w 5 dobie. To pokazało, ze one mają duże szanse jak dojrzeją w labie, ze ten jeden dzien opóźnienia powodował problemy z implantacją.

Pytałam bo u mnie w klinice czasem trafia się na wizyte przed transferem nie do swojego lekarza. Ja właśnie 2 razy miałam pecha i ta ostatnia wizyta przed kriotransferem były u innych lekarzy i oni właśnie roznie mi kazali brać ten progesteron, a ja głupia na wcześniejszej wizycie swojego lekarza się nie dopytałam.