reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Aga, a co u ciebie słychać?
Jak sobie radzisz z tym szajsem?

Jak zawsze radzę sobie sama z sobą ;)

Dziś śmigam rozkładać nogi do lekarza - kontrola jakaś tam - jedyna legalna zdrada na którą się godzą faceci :D W sumie to ciekawe, bo inni krzywo na Ciebie spojrzy i już "ślini się do ciebie" "skąd go znasz" a jak rozkladasz i rozbierasz się przed dr to zielone światlo :D

Raczej jestem już pogodzona z faktem, że nie zajdę w ciąże. Może kiedyś stanie mi ktoś na drodze, kto bedzie chciał adoptować. I fajnie jakby to bylo przed 40 tką :p bo siwa nie chce chodzić do przedszkola :p
 
reklama
Dziewczyny a powiedzcie mi jak to jest w Invikcie bo w piątek mamy wizytę z podpisaniem papierów do transferu. Lekarz na tej ostatniej tzn to była teleporada powiedział mi,że są dwie procedury do wyboru żebym sobie o nich poczytała, chodziło mu o to nacinanie otoczki i Embryo Glue. I teraz tak my mamy 7 zarodków ale mamy 6.1.1, 5.1.1 x2 i 4.1.1 x2 i dwa ostatnie z trójką wszystkie z 5 doby. Wyczytałam gdzieś że jak jest 6.1.1 z piątej to też nie za dobrze... Już sama nie wiem co myśleć...

Jak to wygląda jeśli chodzi o wybór zarodków to lekarz podejmuje decyzje którego czy my?

I tak sobie myślę, bo pewnie będzie podawany ten z 6 lub 5 na przodzie więc chyba to nacinanie nie byłoby potrzebne jak myślicie? I czy to drugie brać czy nie? Doradzcie coś 😉❤️
Jak jest 5/6 to nie robi się AH. Embriolog wybiera co transferować. Poza tym zarodki nie rozwijają się liniowo i teoretycznie 5.1.1. Za chwile może być całkowicie poza otoczką i być 6.1.1. Druga istotna rzecz u was było dużo zarodków pytanie czy zaglądali do nich po „standardowej” ilosci godzin. Bo wystarczy, ze spojrzeli 3h później i już masz inny inny stan- nieporównywalny. Trzeba zaufać embriologowi. A poza tym może to jakiś super szybki człowiek będzie :-) albo teraz będzie sobie odpoczywał a te 5.1.1 jak się weźmie do roboty to się szybciej zaimplantuje niż tamten:p
Co do EG myśle, ze masz tyle dobrych zarodków, ze nie dopłacałabym za to. Ja w żadnym z udanych transferów tego nie miałam. A przy C. biochemicznej miałam wszystko( AH, EG, duza dawka progesteronu itp) i tak poronienie. Jestem zdania, ze jak zarodek jest za słaby to niech się nie implantuje a nie poronienie później. Jednak to jest moje założenie a u mnie raczej wszystko gra. Sprawa ma się inaczej w przypadku endometriozy, chorób immunologicznych itp...
 
Ale ty dalej próbujesz z in vitro czy jaki jest plan?
Jak zawsze radzę sobie sama z sobą ;)

Dziś śmigam rozkładać nogi do lekarza - kontrola jakaś tam - jedyna legalna zdrada na którą się godzą faceci :D W sumie to ciekawe, bo inni krzywo na Ciebie spojrzy i już "ślini się do ciebie" "skąd go znasz" a jak rozkladasz i rozbierasz się przed dr to zielone światlo :D

Raczej jestem już pogodzona z faktem, że nie zajdę w ciąże. Może kiedyś stanie mi ktoś na drodze, kto bedzie chciał adoptować. I fajnie jakby to bylo przed 40 tką [emoji14] bo siwa nie chce chodzić do przedszkola :p
 
Dziewczyny a powiedzcie mi jak to jest w Invikcie bo w piątek mamy wizytę z podpisaniem papierów do transferu. Lekarz na tej ostatniej tzn to była teleporada powiedział mi,że są dwie procedury do wyboru żebym sobie o nich poczytała, chodziło mu o to nacinanie otoczki i Embryo Glue. I teraz tak my mamy 7 zarodków ale mamy 6.1.1, 5.1.1 x2 i 4.1.1 x2 i dwa ostatnie z trójką wszystkie z 5 doby. Wyczytałam gdzieś że jak jest 6.1.1 z piątej to też nie za dobrze... Już sama nie wiem co myśleć...

Jak to wygląda jeśli chodzi o wybór zarodków to lekarz podejmuje decyzje którego czy my?

I tak sobie myślę, bo pewnie będzie podawany ten z 6 lub 5 na przodzie więc chyba to nacinanie nie byłoby potrzebne jak myślicie? I czy to drugie brać czy nie? Doradzcie coś [emoji6][emoji3590]
My sami decydowalismy, który zarodek i transferowalismy 5.1.1 (z 5 doby) dodatkowo z nacięciem otoczki i Embryo Glue.
 
Jak jest 5/6 to nie robi się AH. Embriolog wybiera co transferować. Poza tym zarodki nie rozwijają się liniowo i teoretycznie 5.1.1. Za chwile może być całkowicie poza otoczką i być 6.1.1. Druga istotna rzecz u was było dużo zarodków pytanie czy zaglądali do nich po „standardowej” ilosci godzin. Bo wystarczy, ze spojrzeli 3h później i już masz inny inny stan- nieporównywalny. Trzeba zaufać embriologowi. A poza tym może to jakiś super szybki człowiek będzie :-) albo teraz będzie sobie odpoczywał a te 5.1.1 jak się weźmie do roboty to się szybciej zaimplantuje niż tamten:p
Co do EG myśle, ze masz tyle dobrych zarodków, ze nie dopłacałabym za to. Ja w żadnym z udanych transferów tego nie miałam. A przy C. biochemicznej miałam wszystko( AH, EG, duza dawka progesteronu itp) i tak poronienie. Jestem zdania, ze jak zarodek jest za słaby to niech się nie implantuje a nie poronienie później. Jednak to jest moje założenie a u mnie raczej wszystko gra. Sprawa ma się inaczej w przypadku endometriozy, chorób immunologicznych itp...
Po cichu liczyłam, że odpowiesz. Dziękuję 😉 nie wiem czy lekarz nie będzie jednak naciskał żebyśmy coś wzięli i tak bo tak to powiedział jakby to był mus 🤪

No u mnie też wydaje się być wszystko spoko, jak na razie. Dobra to czekam do piątku i się dowiemy co i jak.
 
reklama
Do góry