reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

@Gonia0605 przykro mi, jakie to wszystko jest do dupy. Ale czasem jak idzie wszystko tak pod górkę to później dobrze wszystko się kończy. I mam nadzieję, że tak będzie u Ciebie, bardzo mocno trzymam kciuki ✊✊✊ Mi na edno zawsze pomaga wino i orzechy, niektórzy jeszcze stosują estrofen dopochwowo, może zapytaj o to swojego lekarza.
Jestem na estrofemie od początku cyklu... Myślę że ten miesiąc jest już stacony...
 
reklama
Ogólnie endo mi słabo rośnie... Zawsze robiłam scratching dla pobudzenia, ale teraz miałam histeroskopie w poprzednim cyklu więc nie robiłam scratchingu.. Czy ja wiem czy moja dieta jest restrykcyjna? Czasem mam problem żeby zjeść wszystko... Chyba powinnam zacząć pic, bo zwykle pilam więcej... Teraz odstawiłam alko, bo chciałam tak zdrowo podejść 😔
Pij Gonia pij!!! Najlepiej wykąp się w czerwonym winie!
A tak serio to jeszcze jest sok z aronii - dziala podobnie jak wino.
Tylko sok a nie slodki syrop.
Ehhh wspolczuje Ci serdecznie... ale w koncu sie doczekasz... nie ma bata!
 
Jasne zgadzam sie
Dlatego pytanue czy to pierwszy transfer...
Ja mialam 4 transfery same mrozone i bardzo chcialam dla odmiany sprobowac swiezego... niestety za wysoki estradiol choc jakbym sie uparla i ryzykowala to by nie odmowili... Beta ciagle zero
Miałaś 4 transfery to 4 zarodki tak? To ja gdybym zaczęła od puli zarodków z trzeciej procedury to chyba wzięłabym rozwód. Utwierdzając się w przekonaniu, ze dzieci mieć nie będziemy. Mieliśmy w trzeciej procedurze 5 blastocyst - takie ładne i takie słabe i wszystkie dały betę 0. Potem kolejna procedura i nic się nie zmieniło i się udało. Na moje szczescie te 5 lat temu trafiałam na te „dobre” zarodki, bo inaczej straciłabym wiarę po takiej procedurze. No jak tyle zarodków i nic..?! Beta 0?! A ja przecież dziecię urodziłam. Ta pula komórek, plemników która jest wykorzystywana do dobrej procedury może być lepsza, albo gorsza. Czasem leki, stress czy taka pula komórek która się zrekrutowała była do dooopy. My myślimy, ze komórki które się rekrutują to są komórki w danym cyklu. A jednak już miesiąc przed one się uaktywniają. Poza tym czynniki środowiskowe się zmieniają i tak przez 12 miesięcy masz 12 komórek ( każda w innym środowisku, innych warunkach) jak to naturalne cykle. A u nas wszystkie idą tak samo... ja w tamtej procedurze miałam cykl na świeżo i kriotransfery.
 
Jestem na estrofemie od początku cyklu... Myślę że ten miesiąc jest już stacony...
Bardzo wszystko się skomplikowało. Ja tez byłam na estrofemie i dopiero jak kazali brac doustnie endo zaczelo rosnąć. Ten transfer jest ostatni z tego co mówiłaś, to ogromna presja i stres. Może stad zawirowania hormonalne... a nie menopauza. A miało być już wszystko jasne jak słońce a tu dooopa. „Chcesz rozśmieszyć Boga zdradź mu swoje plany:-)”. Ja to szalałabym, ze wściekłości teraz. A to jest szansa, ze transfer będzie? Czy stracony ten cykl?
 
U mnie klapa dziewczyny 😢. Endometrium nie rośnie, progesteron za wysoki, transferu nie będzie.
Wszystko pokazuje że nie mam szans na dziecko, nie wiem po co jeszcze próbuję... 😢😢😢
Nie martw się. Daj sobie czas. Każdy cykl jest inny nie każdy idealny. Być może trzeba poczekać. Wiem że to trudne ale nic na siłę bo takie robienie transferu za zasadzie, że jest prawie dobrze trzeba ryzykować, to chyba nie ma sensu. Organizm nie jest gotowy, to żadne cuda nie pomogą. Będzie lepiej. Nie łam się. Poczytaj co możesz zrobić może jakaś dieta na poprawę endometrium. Pełno jest info na ten temat i piszą też, że skuteczność jest duża.
 
Na cienkie endo kiedyś czytałam to :
Viagra - poprawia ukrwienie
Witamina E - ale dawek nie pamietam i są publikacje na to.
L- arginina ( zabroniona w ciąży)
L- karnityna duże dawki - wzrost hormonow przy takich samych dawkach co grupa kontrolna
Witamina B6 i Mg regulują syntezę progesteronu.
Jezeli jest endometrioza to można duże dawki C bo jest przeciwzapalna i ukoi jakieś delikatne stany zapalne ( BTW wit E tez jest przeciwzapalna)
Witamina D bo ogółem poprawia gospodarkę hormonalną i nie tylko. Tyle pamietam warto poszperać bo tego jest duzo. Witaminy nie zaszkodzą, ale w odpowiednich ilościach brane.
 
Jestem na estrofemie od początku cyklu... Myślę że ten miesiąc jest już stacony...
Trzymam kciuki, aby w następnym było wszystko super. A estrofem bierzesz dopochwowo? Bo minlekarz kazał normalnie łykac i na mnie to działa, ale czytalam, że niektóre dziewczyny mają dopochqowo i jeszcze dodatkowo viagra ma wzrost endometrium.
 
Bardzo wszystko się skomplikowało. Ja tez byłam na estrofemie i dopiero jak kazali brac doustnie endo zaczelo rosnąć. Ten transfer jest ostatni z tego co mówiłaś, to ogromna presja i stres. Może stad zawirowania hormonalne... a nie menopauza. A miało być już wszystko jasne jak słońce a tu dooopa. „Chcesz rozśmieszyć Boga zdradź mu swoje plany:-)”. Ja to szalałabym, ze wściekłości teraz. A to jest szansa, ze transfer będzie? Czy stracony ten cykl?
Nie wiem co czuje moje ciało, bo ja robię to, żeby skończyć to wszystko. Jakiejs wielkiej presji nie czuję. Ale masz rację... Planowałam nareszcie to zakończyć...
Kazał mi zmniejszyć dawkę estrofemu i przyjść jeszcze raz za tydzień, ale powiedział że raczej nic z tego.
 
Trzymam kciuki, aby w następnym było wszystko super. A estrofem bierzesz dopochwowo? Bo minlekarz kazał normalnie łykac i na mnie to działa, ale czytalam, że niektóre dziewczyny mają dopochqowo i jeszcze dodatkowo viagra ma wzrost endometrium.
Tak, dopochwowo... Przy poprzednich transferach tylko tak + scratching roslo...
 
reklama
Do góry