reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Zupełnie nie rozumiem czemu lekarz tak zadecydował [emoji85] badacie zarodki? Bo wtedy też transfer jest odkładany. Dziwne [emoji848]
Nie badamy właśnie.... Starałam się o tym nie czytać na samym początku, ale potem jednak stwierdziłam że zobaczę jak to u innych dziewczyn jest i szczerze to też mnie ta decyzja zdziwiła bo dużo czytałam o świeżych transferach... Że są na porządku dziennym..
 
reklama
Skuteczność nie jest identyczna z tego co się orientuję no ale w tym wszystkim trzeba mieć jeszcze sporo szczęścia. U mnie przy dobrej mrozonej blastce beta niestety nie ruszyła.
Eh nie pocieszyłas... Ale no pozostaje mi wierzyć że się uda :)
Okej to już coś wiemy, ale nadal nie czaję tłumaczenia lekarza skoro tak [emoji14] ja też będe miała transfer mrożony. Gdzieś czytałam w jakichś statystykach, że ma podobne skuteczności transfer mrożaka a świeżaka :) jedyne co to może się nie rozmrozić, znam jedna taką sytuację, że kobietka czekała na podanie zarodka ale ten nie rozmrozil się, dzięki Bogu miała jeszcze inne. Ale to ryzyko zawsze jest przy transferze odroczonym niestety i trzeba się z tym pogodzić ;)
 
Nie badamy właśnie.... Starałam się o tym nie czytać na samym początku, ale potem jednak stwierdziłam że zobaczę jak to u innych dziewczyn jest i szczerze to też mnie ta decyzja zdziwiła bo dużo czytałam o świeżych transferach... Że są na porządku dziennym..
Oczywiście, że są na porządku dziennym. A gdzie się leczysz?
 
Skuteczność nie jest identyczna z tego co się orientuję no ale w tym wszystkim trzeba mieć jeszcze sporo szczęścia. U mnie przy dobrej mrozonej blastce beta niestety nie ruszyła.
Ja czytałam jakaś z Invicty.
Każda statystyka mówi co innego niestety, na zdrowy rozum lepiej świeżego niż mrożonego ale... to ruletka więc statystyki statystykami. Statystycznie jak jedna nogę mam w lodowatej wodzie A drugą w ognisku to powinno być mi super a nie będzie 😅
 
@Brakujemiwiary Na drugi dzień albo nawet tego samego dnia są wyniki. Spokojnie [emoji8]
Boże. Nawet nie wiesz jak mnie właśnie uspokoiłaś. Bo myślałam że zejdę z nerwów... Dlaczego mi ten baran nic nie powiedział w poniedziałek :/ kuźwa a jak bym nie weszła na konto pacjenta to bym nawet nie wiedziała i by mi transfer odroczyli znów :/eh.... Gdybym mogła to bym się napila dziś z tych nerwów.... Az cała się telepie. Dziękujęee 😘😘😘😘❤️❤️❤️❤️❤️
 
Boże. Nawet nie wiesz jak mnie właśnie uspokoiłaś. Bo myślałam że zejdę z nerwów... Dlaczego mi ten baran nic nie powiedział w poniedziałek :/ kuźwa a jak bym nie weszła na konto pacjenta to bym nawet nie wiedziała i by mi transfer odroczyli znów :/eh.... Gdybym mogła to bym się napila dziś z tych nerwów.... Az cała się telepie. Dziękujęee [emoji8][emoji8][emoji8][emoji8][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590]
Spokojnie [emoji8] to są infekcyjne badania, które są wymagane przed każdym transferem i ważne są tylko 3mce. Przynajmniej tak mi mówili w Invicta. Zdążysz je zrobić do transferu[emoji6][emoji8]
 
reklama
Do góry