reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

@Szyszka99 a jak się wogole dziś czujesz ? Boli brzuszek ? Ja jakaś taka przymulona po ovitrelle jestem 🙈, głowa pobolewa . Moja lekarka mówiła żebym się nie perfumowała na punkcję . Serio to ma jakiś wpływ ? Antyperspirant tez nie ?
Spuchniety mam taki jakby wzdety mocno no i dyskomfort jest i pobolewa ale jakimś mocnym bólem bym tego nie nazwała- dziś bez paracetamolu 😎 dzięki że pytasz, miło 😘

A nie mdli Cię? Kurde ja to serio mialam kosmos po tym zastrzyku...

Wiesz co, na ogólnie jak sie przebieralam w tą moją superową koszulę nocną 🤣 to się pisknełam na szyję i rękę i psiochę przetarlam mokrą chusteczką nawilzaną też pachnąca więc to może chodzi o komfort lekarza? 🤔

Ta salka na której są pobierane jajca jest super, taka ciemna klimatyczna, kazali mi sie na głos przedstawić jak weszłam 🤣 kurde jak na studiach na pierwszych zajęciach hahaha, nogi przypieli mi pasami i ręce masakra trochę to było creepy ale jak mi dał w zyłe to już nic nie pamiętam 😎 A i miętowa mi pisała, że w majtkach na salę i potem pod kołdrą sie zostawia A mi kazała już bez majtek tylko w samej koszuli. Ja nie brałam szlafroka bo bez sensu moim zdaniem i 4 na 5 lasek wraz ze mną nie miały 😊
Wiem, że nie pytałaś ale fajnie jest wiedzieć co czeka człowieka 😋
 
reklama
No jem :-) dla dziewczyn wszystko zniosę ale serio ten zapach itp... Staram się jesc mięso ale wole jak mąż gotuje. Bo wtedy nie odrzuca mnie, aż tak. A jako dziecko lubiłam mięcho na wieś jeździłam i jadłam kurczaczka itp... Ale to mięso chyba inne jest niż kiedyś. Poza tym ja mam uczulenia pokarmowe - skaza. No i jak miałam 8 miesięcy byłam w szpitalu bo alergie pomarmową miałam. A potem jak weszło mięso to był dramat bo fioletowa się robiłam i wymiotowałam. Jak na wieś jeździłam to o dziwo mogłam mięcho jesc i nie wymiotowałam i było gites i nawet zapach mnie nie odrzucał. Może to jakiś mechanizm obronny organizmu..?! Albo fanaberia;-))))
Stawialabym na to pierwsze, nasz organizm najlepiej wie czego chce, gdzie tam fanaberia 😅 ale to widzę, że masz nieciekawie z tym mięchem. Druga prawda, że te mięso co teraz to często koło mięsa nie stało... niestety. Widzialam, gdzieś porównanie kurczaka, że kiedyś były mniejsze bo naturalnie karmione A teraz tak są pasione i nasterydowane że waga x 2 teraz niż w latach 80'

Ja to uwielbiam tatara, ale sama nie zrobię bo nie zjem 🙄 mój mąż jak zrobi to mucha nie siada - dosłownie 😂
 
tak, zaplodnili 3 komórki i jeden przestał się rozwijać. Pocieszylas mnie, że nie jest to dramatyczny wynik. Nie wiem jak wygląda to w invicta, mialam info w pt od opiekuna i od tamtej pory nikt się nie odzywa odnośnie zarodków wiec nie wiem czy to dobrze czy zle... no ja mam amh 1.24 przy 31 lat. Więc szału absolutnie nie ma.
Tak czy siak my badamy zarodki wiec musimy doprodukowac kolejną stymulacja... bo nawet jak jakimś cudem 2 dojdą do blastki to i tak malo do badania... no mam cichą nadzieję że choć jeden dotrwa do 5 doby...
U nas na 6 komórek zapłodnilo się tylko 3 i z tych trzech była jedna blastka:-) młoda jesteś jest duza szansa, ze dojdzie któraś do blastki. Jednak to często loteria. W invicta ja jak jechałam na badania to przy okazji maltretowałam panie na rejestracji, mogą podejrzeć:-) albo opiekun :-) jak tam sobie radzą człowieki.
 
Czasem się zastanawiam czy to brak empatii czy zwykła ignorancja a może nieudolne próby pomocy?! Mi tez powiedziała kiedyś bliska mi osoba, ze życie bez dzieci jest inne nie gorsze. Matka dwójki i może by mnie to bardzo ruszyło, gdyby nie fakt, ze wiem przez co przeszła żeby je ubrać i wyżywić. Posiadanie dzieci nie każdemu jest po drodze, tylko to inny przekaz. Niż ten który ty dostałaś, bo tamten odebrałabym jako „ przestań rozpaczać, życie takie jest. A ja nie mam ochoty już o tym słuchać” Jak ludzie nie potrafią ogarnąć swojego smutku czy bezradności to ignorują, tępią u innych. BTW uczą nas posłuszeństwa od dekad w stosunku do kościoła, zabraniają nam samodzielnie myśleć. A człowiek gdzieś tam z tylu głowy boi się „kary” bo występuje przeciw naturalnemu porzadkowi. Bo Ty masz nie mieć dzieci skoro jesteś bezpłodna. Bo tak panowie w sukienkach i inne batmany wyprali mózg części społeczeństwa. Gdyby ludzkość żyła zgodnie z planem bożym to nie było by rozruszników, leków na nadciśnienie, samochodzików dla batmanów i całej mafii ;-) sorry trochę ostro. Ale to co ostatnio robi kościół wywołuje u mnie ogromny bunt. Nie mam nic do religii ale do instytucji.
Zgadzam się w 100% na temat panów w sukienkach, którzy wtrącają się już chyba do wszystkiego, i instytucji. Chociaż spotkałam też w swoim życiu prawdziwych księży, których bardzo szanuję.
A co do opinii bliskich, to sama nie wiem jak to wszystko odbierać. Każda osoba jest inna, każda wymaga dla siebie szacunku i zrozumienia ale nie każda stara się zrozumieć innych. I to chyba wynika z duuużej niewiedzy. Ludzie powielają błędne/krzywdzące opinie o in vitro zasłyszane gdzieś...I nie chodzi o to, że ktoś ma mi współczuć nie wiadomo jak bo mi się znowu nie udało. Ale o taki zwykły przejaw wsparcia. Już dawno przestałam walczyć o swoje racje i poglądy, robię swoje w ciszy i żyję swoim życiem. I już nawet nie interesuje mnie, co ludzie o mnie mówią czy myślą. Tylko mam żal do "przyjaciół" bo ja wysłuchuję o ich problemach i wspieram ich w każdej sytuacji. Natomiast ja jestem z tym wszystkim sama a przez to że nie skarże się na nic ( bo dla mnie tylko brak dziecka jest największą tragedią) myślą że mam takie zajebiste życie
 
@Szyszka99 a jak się wogole dziś czujesz ? Boli brzuszek ? Ja jakaś taka przymulona po ovitrelle jestem 🙈, głowa pobolewa . Moja lekarka mówiła żebym się nie perfumowała na punkcję . Serio to ma jakiś wpływ ? Antyperspirant tez nie ?
Mówią, że wszelkie zapachy mogą mieć negatywny wpływ podczas pobierania komórek. Moi lekarze stanowczo zabraniali używania wszelkich perfumowanych kosmetyków i makijażu podczas punkcji. Nawet kilka dni przed używałam naturalnych bezzapachowych kosmetyków. Robiłam wszystko, żeby nie mieć potem do siebie pretensji że coś zjeb.alam
 
U nas na 6 komórek zapłodnilo się tylko 3 i z tych trzech była jedna blastka:-) młoda jesteś jest duza szansa, ze dojdzie któraś do blastki. Jednak to często loteria. W invicta ja jak jechałam na badania to przy okazji maltretowałam panie na rejestracji, mogą podejrzeć:-) albo opiekun :-) jak tam sobie radzą człowieki.
mój opiekun właśnie poszedł na urlop😡 w środę dopiero jadę na badania do drugiej stymulacji wiec może szybciej się tam oddzwonię we wtorek czy żyją człowieki😊
 
Dziewczyny czy w Invicta koniecznie po punkcji ktoś musi was odebrać?? Właśnie zdałam sobie sprawę, że jak już dojdzie do punkcji to będę z tym kompletnie sama bo mąż będzie za granicą. Kuwa i kto mnie odbierze? Co ja zrobię? 😩
 
reklama
Do góry