Jak nasienie jest ok to tak, ale w przypadku kiepskiego nasienia to zwyczajna strata pieniędzy. W 4/5 dobie w grę wchodzi czynnik męski i jest odsiew tych rzekomo pięknych zarodków.
Dużo większy odsetek ciąż jest po transferze starszych zarodków, embriolog może lepiej ocenić ich potencjał rozwojowy.
Jak odpadną na szkle... kobieta nie oberwie tak psychicznie, jak po nieudanym transferze. I zamiast robić bezsensowne transfery, można robić kolejna stymulację bo transfery kosztują często polowe ceny kolejnej stymulacji.
Ale każdy przypadek jest inny, każdy lekarz jest inny, każde laboratorium jest inne.
Są przypadki ciąż z zarodków z drugiej doby ale czy to znaczy, ze każdej kobiecie należy podawać zarodek dwudniowy? No nie
Na innym forum czytałam (opisy w stopkach) jakiej klasy zarodki potrafią być transferowane i kobiety są zdziwione, ze nie ma ciąży...