reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny kiedyś lekarz po nieudanych transferach zaproponował nam badanie genetyczne ostatniego zarodka, powiedział że to koszt ok 6000-7000 nie było nas na to stać i nie zrobiliśmy badań, która z Was miała badane zarodki i jakie to były koszty i czy przebadane zarodki cały ciążę. Z góry dziękuję
napisałam Ci na priv jak obiecałam. Mój przebadany zarodeczek ciążę dał:) Ale są też przypadku tu na forum, że ładny, przebadany zarodek ciąży nie dał, lub ciaża się nie utrzymała. Badanie zarodka zwiększa szansę na ciążę, ale nie jest pewniakiem.
 
reklama
Ja badałam. U mnie 1 zarodek to koszt 2300zł, 2 zarodki 4000zł, a 3-4 to 6000 zł
To nie jest tak, ze gdy zarodek bedzie prawidłowy to gwarantuje on ciaze. Nie każdy zdrowy zarodek sie implantuje i nie każdy po implantacji utrzyma sie. Wszystko zależy od natury, tego jaki problem ma kobieta itp.
A dlaczego lekarz proponował badanie?
U mnie to była kwestia wieku.
Aniu, jeszcze musisz dodać koszty biopsji :) a przy rozmrażanych zarodkach - rozmrażanie i ponowne zamrażanie.
 
Dziewczyny kiedyś lekarz po nieudanych transferach zaproponował nam badanie genetyczne ostatniego zarodka, powiedział że to koszt ok 6000-7000 nie było nas na to stać i nie zrobiliśmy badań, która z Was miała badane zarodki i jakie to były koszty i czy przebadane zarodki cały ciążę. Z góry dziękuję
Powiem tak. Jestem po 7 transferach nie przebadanych zarodków bez efektu.. Doktor powiedziala ze możliwe że wszystkie miały wady. Rzadko się to zdążą ale możliwe. Przy drugiej procedurze zbadaliśmy 6 zarodków. 3 były zdrowe. Pierwsze podanie i zaskoczyło🙂 jestem w ciąży. Wierzę, że tylko o to chodziło. Będę namawiać do tych badań, bo gdybym się na nie zdecydowała przy pierwszej procedurze to omineloby mnie mnóstwo złych emocji, łez, oraz zaoszczędzenie mimo wysokiej kwoty badania pieniędzy. A co to za badanie za 7 tys? Ja robiłam pgda i za 6 zarodków zapłaciłam niecałe 10 tys.
 
Aniu, jeszcze musisz dodać koszty biopsji :) a przy rozmrażanych zarodkach - rozmrażanie i ponowne zamrażanie.
U mnie w klinice koszt rozmrażania i biopsji ( nie ważne ile zarodków) ok. 5tys i dodatkowo koszty badania genetycznego. Bo tak to tylko pobiorą materiał i kiedyś sobie zmierzą :p za 6 zarodkow tez ok. 7tys jeszcze trzeba dodać. To ogromne koszty....
 
Powiem tak. Jestem po 7 transferach nie przebadanych zarodków bez efektu.. Doktor powiedziala ze możliwe że wszystkie miały wady. Rzadko się to zdążą ale możliwe. Przy drugiej procedurze zbadaliśmy 6 zarodków. 3 były zdrowe. Pierwsze podanie i zaskoczyło🙂 jestem w ciąży. Wierzę, że tylko o to chodziło. Będę namawiać do tych badań, bo gdybym się na nie zdecydowała przy pierwszej procedurze to omineloby mnie mnóstwo złych emocji, łez, oraz zaoszczędzenie mimo wysokiej kwoty badania pieniędzy. A co to za badanie za 7 tys? Ja robiłam pgda i za 6 zarodków zapłaciłam niecałe 10 tys.
U mnie było podobnie 5 zarodków i ciąży brak a wcześniej 3 transfer to było urodzenie. Badaliśmy wszystko oprócz zarodków i imuno. Lekarze mówili, ze to zarodki wadliwe, ze to częste jeszcze w moim wieku;-( chociaż stara nie byłam :p bo 36l I tez pierszy transfer z kolejnej procedury udany.
 
napisałam Ci na priv jak obiecałam. Mój przebadany zarodeczek ciążę dał:) Ale są też przypadku tu na forum, że ładny, przebadany zarodek ciąży nie dał, lub ciaża się nie utrzymała. Badanie zarodka zwiększa szansę na ciążę, ale nie jest pewniakiem.
Ktos tu kiedyś pisal, ze nie mozna zacząć nowej procedury jeśli ma sie niewykorzystane zarodki. Czyli jesli masz jeden, badasz, wychodzi ze jest chory to co? Trzeba go oddac do adopcji zeby podjesc do nowej procedury?
 
Ktos tu kiedyś pisal, ze nie mozna zacząć nowej procedury jeśli ma sie niewykorzystane zarodki. Czyli jesli masz jeden, badasz, wychodzi ze jest chory to co? Trzeba go oddac do adopcji zeby podjesc do nowej procedury?
Zależy jaka klinika ...ponieważ My też mamy jeden zarodek 4.2.3 lekarz kazał nam zrobić nowa procedurę
Ten zarodek jest mniej pewny jeśli chodzi o implantacje
Więc w mojej klinice nie szkodzi że zarodki zostają z poprzedniej procedury
A można zacząć nowa
 
Ostatnia edycja:
Ktos tu kiedyś pisal, ze nie mozna zacząć nowej procedury jeśli ma sie niewykorzystane zarodki. Czyli jesli masz jeden, badasz, wychodzi ze jest chory to co? Trzeba go oddac do adopcji zeby podjesc do nowej procedury?
Na tą chwilę jeszcze można taki zarodek zniszczyć. Choć ja tego jeszcze nie robiłam i może się coś zmieniło. Nie wiem, też czy to nie zależy od kliniki. Natomiast jak masz wadliwy zarodek to nie powinno być problemu, aby wykonać ponowną procedurę.
 
reklama
Aniu, jeszcze musisz dodać koszty biopsji :) a przy rozmrażanych zarodkach - rozmrażanie i ponowne zamrażanie.
Ja badałam dwa razy za badanie 1 zarodka dopłaciłam dokładnie 2300zł i ani zł więcej., a za 2 zarodki 4000 zł. Próbka do badania pobrana była przed zamrożeniem. Nie płaciłam dodatkowo za biopsje (nawet nie wiem co to jest)
 
Do góry