reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Ja badałam dwa razy za badanie 1 zarodka dopłaciłam dokładnie 2300zł i ani zł więcej., a za 2 zarodki 4000 zł. Próbka do badania pobrana była przed zamrożeniem. Nie płaciłam dodatkowo za biopsje (nawet nie wiem co to jest)
to może na świeżym pobraniu inaczej liczą biopsję - albo miałaś pakiet i to biopsję już w cenie.
 
reklama
Ktos tu kiedyś pisal, ze nie mozna zacząć nowej procedury jeśli ma sie niewykorzystane zarodki. Czyli jesli masz jeden, badasz, wychodzi ze jest chory to co? Trzeba go oddac do adopcji zeby podjesc do nowej procedury?
Nie można oddawać do adopcji chorych zarodków. Ja w sierpniu miałam wadliwy i szedł od razu do zniszczenia(po tym jak wyraziliśmy z mężem zgodę 🥺 ). W tej chwili nic sie (jeszcze?) nie zmieniło i nadal się je niszy. Cała ta ostatnia afera z aborcjami nie miała wpływu na zarodki. Co nie znaczy, że nie wezmą się i za in vitro w najbliższej przyszłości.
 
Nie można oddawać do adopcji chorych zarodków. Ja w sierpniu miałam wadliwy i szedł od razu do zniszczenia(po tym jak wyraziliśmy z mężem zgodę 🥺 ). W tej chwili nic sie (jeszcze?) nie zmieniło i nadal się je niszy. Cała ta ostatnia afera z aborcjami nie miała wpływu na zarodki. Co nie znaczy, że nie wezmą się i za in vitro w najbliższej przyszłości.
Bogu dzięki !! Bo jednak trudniej jest przenieść chory zarodek do innej kliniki i go ewentualnie zniszczyć. Niż pojechać na Słowację wiadomo w jakich celach. Chociaż w 2014 nie było regulacji prawnych i można było sobie wziąć swoje zarodki z kliniki i zrobić z nimi co się chce. Po 2015 to się zmieniło, wtedy nikt nas nie pytał co z nadmiarowymi zarodkami.
 
reklama
Do góry