Ja dzisiaj mialam wizyte
Niuniek ma juz 22 cm i 245gr.Wszystko gra i buczy
Supeeer, gratulacjee kochana
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja dzisiaj mialam wizyte
Niuniek ma juz 22 cm i 245gr.Wszystko gra i buczy
Czasem tak lepiej.... mniej wiedzą, mniej pytają, mniej się martwiąWiecie że my nikomu nie powiedzieliśmy? Kompletnie. Nikt nie wie że my in vitro. A co ich to obchodzi moi rodzice tylko wiedzą że jeżdżę się leczę u ginekologa . Tata pewnie by powiedział że oglupialam. On to taki nietolerancyjny a więc nie chciałam dolewać oliwy do ognia
To cytat z invimedu:Przy in vitro nie ma to znaczenia. Tak mówią u mnie w klinice. Wiadomo, ze lepiej mieć optymalne bmi bo wtedy ciąża przebiega lepiej itp, natomiast sam fakt zajścia : nie ma to wpływu.
To mam nadzieje ze do 15 kwietnia jeszcze urosnieRośnie bardzo ładnie. Ja przy becie 780 widziałam tylko mikroskopijny pęcherzyk na usg, dopiero powyzej bety 1000 pokazało się wszysko.
Ogólnie strasznie się boje pierwszej wizytyTo napisz koniecznie, co lekarz wypatrzył
Mi w invictie też podawali tevagrastim. Jednak mi nie pomogło. Ale miałaś z tego wlewy domaciczne? Bo ja tak i jeszcze jakieś minimalne dawki w zastrzykuW Invicta za pierwszym wcześniej dwie inseminacje i dwa transfery w innej bez powodzenia. Z tego powodu lekarz dał mi tevagrastim, bo powiedział że co co przychodzili z tej kliniki i się nie udało to udawało im się często za pierwszym razem z tevagrastimem xs
my w Invicta za kwotę 10000 zł badamy wszstkie zarodki które dotrwają do 5 doby. A za 5tys. Dodatkowo aneuploidie wszystkich chromsomow.Toy
Podobnie było u nas i zrezygnowaliśmy, ale pamiętam że w Invicta podawaj kwoty kosmiczne kilkudziesięciu tys za sztukę. U was to wyszło za ile zarodków?
Podziwiam ja fizycznie nie dałabym rady, bo jestem za szczupła. Dzieci pewnie urodziłyby się przed terminem. Jak byłam w pierwszej ciąży, to wyglądałam jakbym miała piłkę do koszykówki wsadzoną i mało co przytyłam niespelna 9kg. Moje dziecko ważyło 3800 i miało 61cmJupi to by było spełnienie marzeń
Nie wiem czy CRL ,mysle ze tak.Tak lekarz powiedzial ,jak go zmierzyl. Dzisiaj 18+3.czyli 19.Hej! Wlasnie myślałam ostatnio co tam u Ciebie Gratuluję chlopaka bardzo duży już jest ! To wymiar CRL ? Który to dokładnie tc u Ciebie ?? Jakoś 19?
Tylko zastrzyk pierwszy już 5 dni przed transferem i tak co dziennie jeszcze do wizyty serduszkowej czyli przez dwa tyg będę brała. Także dużo tego i ciągle kontrole morfologii muszę robić. Mówili ci dlaczego dali tevagrastim?Mi w invictie też podawali tevagrastim. Jednak mi nie pomogło. Ale miałaś z tego wlewy domaciczne? Bo ja tak i jeszcze jakieś minimalne dawki w zastrzyku