reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja nigdy wczesniej nie bylam w ciazy,nie bylo zadnej implantacji przez 4 lata.Wszystkie wyniki moje i nasienie meza ok wiec myslalam ze invitro da uppragniona ciaze za pierwszym razem.Moj maz myslal ze invitro to 100% gwarancja.Jakze sie zalamalismy tym bardziej ze nie mialam mrozaczkow i musialam dzialacod nowa ze stymulacja.Ale przez chwile nie mialam mysli zeby sie poddac bo gdybym sie poddala to nie bylabym w ciazy.Takze warto walczyc.
Dziękuję 😘 za wsparcie i dobre słowo teraz też muszę zacząć stymulację na nowo lecz muszę odłożyć pewnie w lipcu będę dalej walczyć za tydzień mam wizytę zobaczymy podobno mam torbiel na jajniki po stymulacji 😔a przy następnym Et będę miała podany acofil na komórki NK jak dobrze zrozumiałam
 
Jeśli dobrze pamietam ze studiów to gronkowiec, nieszkodliwy raczej gdy żyje sobie na skórze, problem jest gdy przenika do krwi i sie tam mnoży. Wykryli Ci go we krwi? Lub komuś Tobie bliskiemu? Sorki za to pytanie ale sama jestem ciekawa co i jak bo mało pamiętam już
Eee zaskoczyłaś mnie :-)
 
Byłaś z tym u gina?
Tak, właśnie ginekolog powiedział, że jest ok. A teraz polozna patrzyła na wyniki i tak dziwnie się spytała czy lekarz widział te wyniki. I już sama zaczęłam się nad tym zastanawiać czy to jest ok. Wczensiej jak miałam robiony wymaz i miałam jakaś bakterie to miałam zrobiony przy tym antybiogram, a teraz nie dostałam antybiogramu więc może rzeczywiście jest ok.
 
Teraz będziemy mieli już z dawca ponieważ ostatnio mieliśmy pół na pół i niestety marny wynik jeśli chodzi o męża wyszło zero komórek zero zarodków tylko dawcy zostały 3 blastki z 4 komórek z punkcji pobrali 10 komórek z tego 7 dobrych protokół długi jeśli chodzi o samą stymulację to teraz napewno będzie lepsza to są słowa lekarza ponieważ wszystkie komórki będą z dawca innego wyjścia nie mamy na początku Amh miała 1.5 a po anty 3.00 wszystkie korki byly trzymane do blastocysty
Nam mówili o dawcy, bo serio słabe wyniki były. Przy słabych gametach trzeba zapladniac dużą ilość komórek i selekcjonować lepiej nasienie. Podstawa to minimum IMSI. U nas z jednej procedury na 6 komórek zaplodnily się tylko 3 i była jedna blastocysta teraz testuje moją cierpliwość każdego dnia. Potem o dziwo była procedura, gdzie na 7 zapłodnionych komórek było, aż 5 blastocyst i zero ciąży. Teraz mieliśmy wenę twórczą i zapłodnilismy 16 komórek z czego powstało 8 blastocyst. Dla porównania jak startowaliśmy z in vitro to bardzo baliśmy się zapladniac dużej ilosci komórek. I zapladnialismy po 2 komórki i może jedna doszła by do blastki- ciąży brak, potem znowu dwie komórki - jeden opóźniony zarodek i ciąża biochemiczna. Z ostatniej procedury transferowalismy dwa zarodki i czekamy na bliźniaki. Tak to jest z tymi zarodkami - nie wiadomo kiedy Ci się trafi ten dobry zarodek. Może to być pierwszy transfer albo ostatni z danej procedury...
 
reklama
Tak, właśnie ginekolog powiedział, że jest ok. A teraz polozna patrzyła na wyniki i tak dziwnie się spytała czy lekarz widział te wyniki. I już sama zaczęłam się nad tym zastanawiać czy to jest ok. Wczensiej jak miałam robiony wymaz i miałam jakaś bakterie to miałam zrobiony przy tym antybiogram, a teraz nie dostałam antybiogramu więc może rzeczywiście jest ok.
Kurde z tym nie pomogę ale w mojej cytologii na przykład wyszedł stan zapalny i położna mówi że to trzeba przeleczyc a ginekolog z kliniki że jest w porządku także... może te położne przesadzaja 😅
 
Do góry