reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Wiesz ja nie chcę latać po wielu lekarzach wolałabym żeby już jeden się zajął mną ten z kliniki ;P Ale będę na USG piersi w piątek to podpytam w sumie o to
Pewnie nie zaszkodzi.
Wiem ,że nie chcesz podważać ale człowiek chcę wszystko zrobić by szansę zwiększyć a tam jak byk stan zapalny.
Może laski coś jeszcze podpowiedzą, ktoś może będzie się lepiej znał.
 
Ciekawe czy po szczepieniu też będą wymagać testu. Paranoja z tym covid, jeszcze tyle kasy trzeba płacić za te testy.
No jest paranoja, ja jestem po szczepieniu, za sobą dwie dawki i ogólnie zaczynamy w Invikcie przygodę, dałam im do skserowania mój kod QR i to potwierdzenie, że jestem po szczepieniu to na maila dostałam odpowiedz, że musze i tak test zrobić... masakra. Napisałam, że ja jestem po szczepieniu i jak to test, to kazali mi z ikp - internetowego portalu pacjenta wydrukowac jakie dawki itd... i po tym jak im to dam to nie musze mieć testu - lekarz też potwierdził.
 
Pewnie nie zaszkodzi.
Wiem ,że nie chcesz podważać ale człowiek chcę wszystko zrobić by szansę zwiększyć a tam jak byk stan zapalny.
Może laski coś jeszcze podpowiedzą, ktoś może będzie się lepiej znał.
No wlaśnie, dzięki za odpowiedz, tylko zastanawiam się czy to od tego, że mogło tam zostać coś od okresu i dlatego wyszło, że stan zapalny bo resztki były czy faktycznie coś jest. Ten lekarz co pobierał tą cytologię to jakiś poyeb, nie mogłam o nic zapytać, jak pytałam czy mogę z wynikami przyjść to powtarzał, że on jest tylko głupim ginekologiem i mi nie wyjaśni nic odnośnie hormonów bo od tego jest endokrynolog... MASAKRA ale czego spodziewac się po facecie 60l pracującym na NFZ.

Inna gin u której byłam po tej cytologii z wynikami badań a przed wizytą w klinice tą pierwszą mówiła, że jak się zeskrobie ściółkę za mocno to może wyjść stan zapalny a ten lekarz mnie tak wyskrobał że dwa dni po tej cytologii plamiłam... ;/
 
No wlaśnie, dzięki za odpowiedz, tylko zastanawiam się czy to od tego, że mogło tam zostać coś od okresu i dlatego wyszło, że stan zapalny bo resztki były czy faktycznie coś jest. Ten lekarz co pobierał tą cytologię to jakiś poyeb, nie mogłam o nic zapytać, jak pytałam czy mogę z wynikami przyjść to powtarzał, że on jest tylko głupim ginekologiem i mi nie wyjaśni nic odnośnie hormonów bo od tego jest endokrynolog... MASAKRA ale czego spodziewac się po facecie 60l pracującym na NFZ.

Inna gin u której byłam po tej cytologii z wynikami badań a przed wizytą w klinice tą pierwszą mówiła, że jak się zeskrobie ściółkę za mocno to może wyjść stan zapalny a ten lekarz mnie tak wyskrobał że dwa dni po tej cytologii plamiłam... ;/
No tak , i co teraz zrobić. Jest czy nie jest ??? O to jest pytanie. Pp co robić badania jak nikt się wynikami nie przejmuje.
Może lepiej jakiś antybiotyk wziąść albo lek przeleczyć i mieć spokojną głowę tym bardziej ,że masz przecież czas bo dopiero zaczniesz antyki brać.
 
reklama
Do góry