Kto po in vitro?

[AninuT]

Dziewczyny popłakałam się ze śmiechu, ja swoje majtki znalazłam w kieszeni szlafroka po punkcji też się zastanawiałam kto je tam włożył najlepiej po punkcji mąż z lekarzem wieźli mnie na wózku do sali pozabiegowej i lekarz do mnie mówi teraz mąż pomału pomoże wstać, a ja do lekarza zamiast do męża, tak się go uczepiłam że on mnie ostatecznie przerzucił na łóżko, oczywiście tego nie pamiętam, podobno śmiali się w głos że mnie.

 

[nieagatka]

O widzisz - normalnie Francja elegancja u Was[emoji6]
Dobra, nie zagaduj mnie [emoji23] Do domu, jeeeeee[emoji4]

A ja czekam na czyszczenie kamienia. Bleh nie znoszę, ale nastepna taka okazja moze nadazyc sie za 5 lat to korzystam [emoji23]
A Ty spierdalaj do domu [emoji23][emoji23][emoji8][emoji8]

 

[motylek24]

U nas salki na transfer maja mini łazienki, w ktorych sie rozbierasz, zostawiasz spodnie, majty, buty, zakladasz wdzianko i czepek i wychodzisz i pakujesz sie na fotel.

U ginekologa mam wypasiona łazienkę, tylko ostatnio skąpi na te "kapcie". W klinice zaprowadzają do kanciapy typu schowek na szczotki i polecają się rozebrać tudzież ubrać.

 

[mala_Mi 80]

Ale Wy jesteście super dziewczyny ja uwielbiam mieć narkozę ale teraz po tych opowieściach i zakładaniu i ściganiu majtek to się zastanowię swoją drogą jak punkcja normalnie trwa jakieś 15 minut i tyle były inne dziewczyny na sali a mnie dopiero po 40 minutach wybudzili to ciekawa jestem co tam się działo- pytałam to mówili, ze mnie wybudzić nie mogli ale teraz już nie wiem

Słuchaj może to trwało tak długo, bo stringi miałaś i nie wiedzieli gdzie przód a gdzie tył

 

[Kropka3333]

Dziewczyny za którym razem udało wam się zajść w ciążę po invitro?

1 podejście, podane 2 zarodki ❤

 

[katarzyna86]

Widocznie zależy od kliniki... u mnie zabieg to około pół godziny, potem przechodzisz z sali zabiegowej na sale z łóżkami, gdzie leżysz te 2 godziny, tyle że u mnie nie pozwalają spać... Pół godziny po obudzeniu możesz się napić wody, jak jest ok, to pół godziny później możesz zjeść (ale jedzenie przynosisz sama). No i jeśli jest ok, to idziesz do lekarza na rozmowę ile komórek itd...

 

[Madlene83]

Jakaś nieprofesjonalna ta twoja klinika. Musisz napisać skargę, że nie zakładają majtek

Hehe no tak napiszę skargę, no przecież mógłby mi je ubrać przystojny lekarz a nie ja sama, wygrzebując je z szafki

 

[Wesoła_Aga]

Dziewczyny głupie pytanie Czy wy punkcję miałyście na fotelu ginekologicznym czy brali was na salę na łóżku?

na fotelu ginekologicznym

nie schodziłam sama - siedziałąm na fotelu rozkraczona a obudziłam się na łóżku

laski jak wy się transportowałyście z tych foteli to ja nie wiem !

O a jednak to może być prawda co czytałam. Ale że jak, idziesz na fotel a potem co? Ściągają zwłoki na łóżko

Mnie jakos sami dowlekli

 

[Wesoła_Aga]

Siniaków nie miałam wiec chyba było delikatniej [emoji23] pielęgniarka mi opowiadała czego ona się nasluchala już od pacjentek po narkozie, kiedy nie są do końca świadome co mówią i robia[emoji41][emoji13] wesoło tam mają [emoji41]

co np??

opowiadaj !

Ja to pewnie narzekałam na chłopa

 

[mona993]

Kurde poplakalam się że śmiechu czytając Was u mnie są szafki, gdzie się wszystko zostawia przed punkcją lub transferem.
Byłam dziś u lekarza na kontroli, dziś 8dc i mam ładne endometrium, ale jeszcze troszkę za cienkie 6.8 mm. W piątek mam mieć wizytę i może ustala już mi datę kriotransferu. Ogólnie lekarz stwierdził, ze jak teraz nie wyjdzie to on proponuje zrobić histeroskopie i immunologii. Dziewczyny co o tym sądzicie, a kriotyp warto zbadać?
Mój lekarz zaleca embroglue , a o nacięciu otoczki mówił, że ma zdecydować embriolog.
@Evela.6 dopiszesz mnie do kalendarza na 26.03 wizyta przed kriotransferem, z góry dziękuję.