reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

o Mateńko przenajświetsza, widzę, że jesteś tu skarbnicą wiedzy :D ja mam 25 lat i amh 6 z kawałkiem, i ogólnie to kompletnie nie znam się na tym wszystkim, mimo tego, że pracuje w służbie zdrowia to akurat nie ten kierunek. Z mężem podjeliśmy decyzje o in vitro z nasieniem dawcy więc pewnie będę Was tu zasypywała pytaniami :p
Wszystkie jesteśmy:-) czasem ktoś inny coś dopowie i mamy niezłe kompendium wiedzy.
 
reklama
no lepiej by było, bo oni wiedzą na co mogą zmienić i kiedy. Bo np. 3x100mg lutinusa inaczej się wchłania, niż luteina i wtedy zaminnikiem jest 3x200mg luteiny itd... W razie co zastrzyki podadzą a zmniejszą dopochwowy bo i tak zrezygnować z niego nie mogą.
Dziewczyny tez dobrze piszą o probiotykach itp... mi w ciąży pomagało trochę.
Dlaczego nie można zrezygnować z progesteronu dopochwowo? Dokładnie po 14 dniach po transferze zmieniłam progesteron dopochwowy tylko na zastrzyki i formę doustną. Oczywiście zmiana leków była po konsultacji z lekarzem z kliniki, wystarczył telefon.
 
Dlaczego nie można zrezygnować z progesteronu dopochwowo? Dokładnie po 14 dniach po transferze zmieniłam progesteron dopochwowy tylko na zastrzyki i formę doustną. Oczywiście zmiana leków była po konsultacji z lekarzem z kliniki, wystarczył telefon.
Czytałam jakiś artykuł, że ponoć środowisko inne się tworzy w pochwie i skuteczność jest większa jak jest dopochwowy. Ja w pierszej ciąży brałam tylko dopochwowy i nie było mowy o doustnym. Teraz tez mialam podrażnienia i kazał dalej brac w klinice powiedział, że jak się zadrapie na smierc to zmieni było ok.10tc.
 
Dziękuję! Za Was też! Tak staje tylko i wyłącznie na siku i tak będzie w domu przez najbliższe tygodnie.. w czwartek jedziemy na usg to lekarza do Londynu, ponad 2h w jedną stronę, może on znajdzie źródło krwawienia i dokładnie wszystko zbada. Będę leżeć w aucie , jakoś dam radę...
Do którego lekarza idziesz kochana?
Ja dziś do PL przyleciała, w przeciwnym razie zaciągnęłaby Cię na kawkę po długiej podróży [emoji7] trzymam za Was ogromne kciuki[emoji3590]
 
reklama
Ja jestem po pierwszym, niestety nieudanym transferze przebadanego zarodka 5.1.1. Zagnieździć się zagnieździł ale przestał się rozwijać dosyć szybko.
 
Do góry