reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Do mnie dzwonili z kliniki, transfer będzie jednego zarodka 5bb juz podobno z jakiejs otoczki wychodzi, ale reszta wieści kiepska 😕
Jest jeszcze jeden zarodek oznaczony na 6 rano jako 2bb wiec slabeusz chyba, możliwe ze zamrożą koło południa jako 3 a pozostałe trzeba hodować do 6-7 doby i sie okaże 😕😕😕nie jest dobrze
5BB to ładny zarodek a i 2BB tez :-) jakby był 3BB to jest super. Jest troszkę wolniejszy, ale to nic nie znaczy. Ważniejsza jest morfologia. Ja miałam podobny 5AA i to był właśnie mój człowiek :-) trzymam kciuki.
 
reklama
A u mnie nawet spoko, choć cały czas mam wieczorne mdłości. Mój profesorek juz w przyszłym tygodniu wysyla mnie na usg połówkowe czyli w niespełna 18tc. Płci jeszcze dokładnie nie widać bo zawsze ustawi się profilem. A brzuszek juz tez mi trochę wyskoczył 😉
Juz nie długo minie nam połowa, achhh ten czas jak galopuje 🤣
A u Ciebie widać czy chlopaki czy dziewczynki?

Pozdrawiam.
Dwie dziewczynki :-) mdłości to mam tez ale chyba od zgagi...
 
Witam
Ja dziewczyny czekam na poronienie,ale narazie nic się dzieje,żadnych plamień ani nic.Nie wiem czy nie zrobić jeszcze jednego usg u swojego lekarza.
Cały czas mam gdzieś z tyłu głowy ,ze moze jednak u mnie za wcześnie bylo zeby bylo slychac tetno plodu.Dalej mam ciążowe dolegliwości. Nie wiem czy czekać czy iść na to usg.przeczytałam w Internecie że 6 t to za wcześnie czasami żeby było słychać tętno,że czasami dopiero później jest słyszalne i sama nie wiem co zrobić.Lekarz nie kazał przyjsc pozniej czyli jakby byl pewny tego co mowi.
A wy co razdzicie ?
Nie znam się na tym, ale może warto skonsultować to z innym lekarzem. Z drugiej strony jak daje taką diagnozę to raczej nie od tak sobie.. bo to byłaby straszna pomyłka. Raczej lekarz wie co mówi.
 
Mam najświeższe info i 2bb juz pięknie sie rozwinął na 4bb☺️
On będzie się rozwijał. Tylko porównuje się zarodki po konkretnej ilosci godzin i ta pierwsza morfologia była tą realną. Czyli w 5 dobie jest to zarodek 2BB. Bo inaczej nie ma sensu trzymać się tej morfologi. Uznaje się ze po iluś tam godzinach od zapłodnienia zarodek powinien być minimum 3..Takie zarodki najlepiej rokują do klasy BB czyli 3BB to minimalny zarodek uznany za top top w 5 dobie. Fajnie, ze ma potencjał rozwojowy wysoki bo jak widać potrzebował tylko pare godzin. Co tez świetnie rokuje. Dodam tylko, ze widziałam na forum dzieci z zarodków opóźnionych o jeden dzień - moruli/ wczesna blastka. A czasem mimo pięknych zarodków nie było ciąży. Nie przywiązuj się tak do morfologii one będą się rozwijać. Ważne, ze są w średniej albo powyżej :-)
 
A jak to jest dziewczyny z blastocystą 6? Tu już zarodek poza otoczką. Jakie on ma rokowania? Chodzi mi o tą 6 właśnie. Jak on już jest poza otoczką to znaczy, że jest bardziej wrażliwy; ma mniejsze szanse na zaadaptowanie się w macicy i implantację itp.? ??
Pytanie w której dobie ? Jak w 5 dobie jest blastocysta 6 to trochę to wyglada na genetycznie słaby zarodek. Duzo zarodków powyżej 5 w 5 dobie maja wady genetyczne dlatego tak gnają. Generalnie to 6 doba zarodka. Jak jest już poza otoczką to chyba trudniejszy do mrożenia, ale kto wie. Raczej niedopuszczalne jest hodowanie do tego etapu. No, ale wiadomo zdarzyć się może. A co masz taki zarodek?
 
A nie boisz się bliźniaków, żeby wziąć dwa? Tylko to ryzyko... bierzesz w 3 dobie. A reszta raczej marne szanse o ile w ogóle będzie reszta.... sama wiesz jak jest.
Boję się trochę, ale mam za sobą wydane ponad 60 tys. I 4 nieudane transfery więc już nadzieję na ciążę powoli tracę;(. Raz miałam podane 2 zaimplantowal się poraz pierwszy 1 zarodek. Finalnie puste jajo płodowe.
 
Boję się trochę, ale mam za sobą wydane ponad 60 tys. I 4 nieudane transfery więc już nadzieję na ciążę powoli tracę;(. Raz miałam podane 2 zaimplantowal się poraz pierwszy 1 zarodek. Finalnie puste jajo płodowe.
Ja tez miałam podobnie. Kasa się kończyła, ostatnia próba. Wyszło jeszcze duzo zarodków. To tez zdecydowałam się na dwa. Bałam się bardzo bo oba tej samej klasy. Ale gdzieś czytałam ze ponoć gorszy jakościowo zarodek wcale nie pomaga temu lepszemu. Wiec poszłam po bandzie :-) i mam dwóch pasażerów na gapę. No risk no fun:-)
 
reklama
Do góry